sq3mva - 2011-11-21 21:11:58

A dokładniej, dlaczego nie można naprawić luźnego lusterka bez zepsucia go? Odpowiedź jest następująca: bo lusterko jest tak zbudowane, że nie można go w warunkach domowych rozebrać bez rozbicia szkła.
Pewnego dnia lewe lusterko w ZETCE 50 zaczęło przestawiać się samo. Jego mocowanie kulowe stało się na tyle luźne, że lusterko opadało, przekręcało się od wibracji i wiatru. Postanowiłem coś z tym zrobić. Oto fotograficzny zapis efektów:

Szklane lusterko przyklejone jest do plastikowej podstawki przy pomocy silnej taśmy klejącej, dwustronnej. Podstawka przykręcona jest do obudowy lusterka trzema wkrętami. Szklane lusterko uszczelnione jest uszczelką, która bardzo utrudnia (uniemożliwia) ewentualne wyrwanie szklanego lusterka z obudowy. Wyciąłem tę uszczelkę skalpelem, ale i to nie pomogło.
http://www.photo.piechota.pl/lusterko/lustro_01-400.jpg
Full size

W wyniku manipulacji lusterko pękło. W końcu z trudem w kawałkach oderwałem szklane lusterko od podstawy.
http://www.photo.piechota.pl/lusterko/lustro_02-400.jpg
Full size

Po odkręceniu trzech wkrętów i wyjęciu plastikowej podstawy ukazała się nakrętka, po dokręceniu której, przegub kulowy lusterka stał się bardziej sztywny. Pod śrubką jest sprężyna. Dokręcając nakrętkę zwiększamy naprężenie sprężyny, a tym samym sztywność przegubu kulowego.
http://www.photo.piechota.pl/lusterko/lustro_03-400.jpg
Full size


Może zastosowanie przyssawki umożliwiłoby wyjęcie szkła bez rozbijania go? Ja już tego nie sprawdzę.

ehotelsreviews.com Beautiful Design 2 BR Loft implanty Szczecin walentynki Ciechocinek