Stopień trudności poradnika: średni
Jedną z modyfikacji, która poprawi osiągi naszej Zetki, tzn. zwiększy v-max, prędkości maksymalne na poszczególnych biegach, „wydłuży biegi”, czyli spowoduje, że przełożenia będą bardziej elastyczne, jest wymiana zębatki zdawczej na większą. Dużą zaletą modyfikacji jest też to, że silnik przy większej zębatce zdawczej będzie osiągał porównywalne prędkości jak na oryginalnej „13-ce” ale przy odczuwalnie niższych obrotach, przez co toczenie się motorkiem będzie dużo przyjemniejsze.
Oryginalna zębatka posiada 13 zębów, możemy ją zastąpić „14-ką” lub „15-ką”. „14-ka” wydaje się być najlepszym kompromisem pomiędzy osiąganymi prędkościami, a mocą.
Potrzebny nam będzie: - klucz nasadowy 8 mm - klucz nasadowy 10 mm
Zanim zabierzemy się za demontaż osłony zębaki dobrze jest zluzować łańcuch (poluzować tylne koło oraz naciągacze – najpierw śruby kontrujące, później śruby od naciągu łańcucha).
Aby ściągnąć osłonę należy odkręcić kluczem nasadowym dwie śruby 8 mm (fot.1).
fot.1. Osłona zębatki zdawczej.
Osłona przykręcona jest dwiema śrubami o różnej długości (fot. 2).
fot.2. Zdemontowana osłona zębatki.
Następnie możemy zacząć demontować zębatkę. Aby ją ściągnąć musimy odkręcić dwie śruby 10 mm (fot. 3).
fot.3. Zębatka zdawcza.
Następnie odblokowujemy zębatkę, przekręcając blaszkę zabezpieczającą tak, aby nacięcia na niej pokryły się z frezem na wale, wtedy ją ściągniemy razem z zębatką (fot. 4 i 5).
fot.4. Odblokowana zębatka.
fot.5. Wał.
Porównanie oryginalnej zębatki 13z z 15z (fot. 6).
fot.6. 13z i 15z.
Następnie możemy zabrać się za założenie nowej zębatki przy maksymalnie zluzowanym łańcuchu.
Uwaga! Może się zdarzyć, że przy małym przebiegu łańcuch nie będzie na tyle rozciągnięty, aby była możliwość zamontowania większej zębatki (zbyt krótki łańcuch) i nie ma co kombinować na siłę. Wtedy albo rezygnujemy z wymiany i robimy większy przebieg albo musimy wymienić łańcuch na dłuższy.
Montaż odbywa się w kolejności odwrotnej. Najpierw zakładamy łańcuch na zębatkę zdawczą, następnie zębatkę na wał, na to idzie blokada, którą zabezpieczamy śrubami.
Zakładamy osłonę, naciągamy łańcuch (pamiętając o odpowiednim luzie na nim – 10-25 mm w miejscu gdzie jest on najbardziej naciągnięty), jeszcze raz sprawdzamy, czy wszystko jest dokręcone i cieszymy się z lepszych osiągów motocykla i bardziej komfortowej jazdy.
Korzystanie z powyższego poradnika – na własną odpowiedzialność :rock:
Powodzenia Slawkowski
|