daver1302 - 2011-03-31 21:38:08

Mam wielki problem. W sobotę rano mam zamiar wyjechać z kumplem w droge (60 km ) a zetka odmówiła współpracy. Do sedna.

Gdy zimny pali bez ssania a na ssaniu gasnie (niedaje sie odpalić). Na wysokich obrotach chodzi dobrze (gdy stoi). Gdy jadę to przerywa na wysokich obrotach i gdy chce zredukowac bieg to:
gaz - puszczam gaz - sprzegło - wrzucam bieg (np redukcja z 3-2) - puszczam sprzeglo - gaz <--- w tym momencie przerwa tak jakby zgasł i po 2-3 sekundach zaskakuje ale dusi sie, przerywa.
Gdy wejdzie na średnie obroty to chodzi normalnie i na wysokich znów dławi sie.
I tak w kółko.

Proszę o bardzo szybką pomoc bo jedziemy na zlot (Jumpstyle-taniec) i bardzo jest mi potrzebny.

www.zetka50.pun.pl https://f-gazy-on-line.pl/