zetowiec - 2014-04-06 21:25:31

W tej chwili postawiłem zająć się tym co najbardziej lubię- obsmarowywanie skuteowców (kiblowców) :) Wiem że to czasem okrutne ale mi to wielką radość sprawia :) Jako że dziś odbywały się mistrzostwa motocrossu strefy północnej w Chełmnie postanowiłem się tam wybrać. Niestety przyczepił się do mnie kolega który jest szczęśliwym posiadaczem skutera (hahaha). A więc wyruszyliśmy. On mógł jechać maksymalnie 55km/h. Kiedy w końcu dojechaliśmy obejrzeliśmy to co mieliśmy no i postanowiliśmy wracać. Kolega próbował odpalić swój złom jednak coś mu nie poszło. Jako że nie mieliśmy kluczy bo ja nie potrzebuje bo ZetKa mi się nie psuje, postanowił go pchać do domu 10 km. Przepchał go przez całe miasto ja w tym czasie szukałem klucza do świecy. Pytałem się innych motocyklistów ale nikt nie miał. W końcu wpadłem a pomysł żeby kupić klucz na stacji. Powiedziałem że mam kasę i mogę kupić a potem mi odda kasę. Spytałem jaką ma świece 16 czy 18. Powiedział że 16, taką jak zetka. Pojechałem kupiłem i... okazało się że ma 18... Tak się zdenerwował że zaczął kopać ten kibel drzeć się, ale w końcu go zapalił tylko nie wyłączył alarmu (który nie wydawał dźwięku) który sprawił że wszystkie kierunkowskazu mu się paliły. Zgasił go wyłączył alarm i... znów nie mógł go odpalić :D Kopał go i kopał i go odpalił. Kiedy wróciliśmy oddał mi kasę i kiedy oddawałem mu klucz powiedział że mam sobie go wsadzić i powiedział że zamieni się na mojego rozwalonego ogara i jeszcze dopłaci. Jaki z tego morał? Nigdy nie kupuj kibla tylko Rometa, bo chociaż kaszle kicha stęka jest jak skała i nie pęka i jeszcze ma się powodzenie u dziewczyn, bo jak to mówią "Mam Rometa i dwa kaski, jadę sobie wyrwać laski" :D

www.zetka50.pun.pl stomatolog Szczecin sala konferencyjna Ciechocinek obsługa prawna deweloperów warszawa