Minos - 2015-10-11 15:22:26

Nie wiem jak Wy ale stosunkowo niskie temperatury jesienne czy wiosenne nie zniechęcają mnie do jazdy Zetką. Dzisiaj (11.10.2015) o godz. 9 przy temperaturze powietrza 3 stopnie C (odczuwalna -3 w mojej wsi), pełnym zachmurzeniu, oraz wschodnim wietrze ~25/km/h odpaliłem kopnikiem motorynkę i wio. W takich temperaturach zawsze kopnik bo szkoda mi baterii. Zetka stoi pod chmurką i pali od kopa. Tu ukłon dla tych, którym nie pali. Typowa jazda wokół komina dla przyjemności. Zrobiłem tylko 42 km. Longiem. Pierwsze kilometry do delikatna jazda co by zagrzać silnik. 60 stopni i za nic więcej do końca jazdy nie chciało być. Przypuszczam, że to "zasługa" oleju. Rider Platinum4T w nowym wydaniu, który doskonale chłodził mi silnik w tegoroczne upały. Pomimo tej temperatury motorynka rączo rwała do przodu. Tu zresztą kłania się fizyka. Zimne powietrze to większa zawartość tlenu oraz duża różnica temperatur pomiędzy komorą spalania silnika a zasysanym powietrzem. Doskonale wpływa to na pracę silnika, który zyskuje na mocy. Reasumując. Chętnie jeżdżę kiedy chłodno jest. Odpowiednia odzież i dużo większa przyjemność z jazdy Zetką niż w gorącej porze roku.

http://elsa-osw24hat.eu Ciechocinek pokoje