aki3130pl - 2016-06-25 21:08:52

Witajcie. Wiem, że na forum jest masa poradników jak regulować gaźnik, ale mimo to sobie nie radzę.. Zrobiłem wszystko według poradnika, najpierw śruba od mieszanki do oporu, podkręcenie obrotów, potem odkręcanie mieszanki o 1.25 itp. Zetka od razu płynnie wkręcała się na najwyższe obroty bez problemu (9 tysięcy, więcej nie mam odwagi sprawdzać), więc wykręciłem śrubę od obrotów tak aby były mniej więcej od 1.5 do 2 tysięcy, po czym jeździłem trochę (około 15 kilometrów w upalną pogodę) i sprawdziłem kolor świecy. Zobaczyłem coś takiego jak na zdjęciu. Nie wiem jak to rozumieć, czy wszystko jest okej, czy jest okopcona, no po prostu sie nie znam i nie mam nikogo kto by mi pomógł "na żywo".


Co mnie skusiło do regulacji gaźnika: Wczoraj zetka gasnęła mi na biegu jałowym, przez co musiałem ją gazować cały czas na światłach.. Na szybko podkręciłem obroty żeby były ciut wyższe, po czym gdy już zjeżdżałem do domu, zredukowałem biegi z czwórki do dwójki przed rondem, po czym obroty naturalnie spadły... ale do zera. I zetka padła. Nie chciała już odpalić ze startera. Dopiero po kilku kopnięciach i kombinowania ze ssaniem odpaliła.


Teraz już nie mam takich problemów, ale i tak zecia wydaje mi się mulasta.


Zdjęcia świecy: http://imgur.com/a/oY4Gw


Gwint jest czarny, bo go nie wyczyściłem szmatką (nie miałem pod ręką papieru ściernego) tak jak zrobiłem z elektrodą, czy jak to sie tam nazywa (Ten ząbek). Oczywiście zrobiłem to przed regulacją, po regulacji nic nie czyściłem.

BetonovĂŠ jĂ­mky ČeskĂĄ LĂ­pa septiky Serwis laptopów piastów masaże w Ciechocinku soda kaustyczna wrocław