siemka ;d a wiec od dzis mam mojego ws i przy pierwszej jedzie i nawet teraz tak jest ze gdy wdusze sprzeglo ( do konca oczywiscie) wrzucam jedynke i podczas wrzucania biegu motor szarpnie chwilke do przodu.  a tak przy okazji to sklep w ktorym go kupowalem to nie wiem czy to  byla jakas podworkowa szopka czy cos ;d;p dostalem motor z sklepu tak ze byly :
- lusterka luzne
- krzywo założona opona i bił przód
- sprzęgło ( wspomniane wczesniej)
- przedni hamulec wcale nie hamował ( źle załozone klocki)
- kopka źle założona i nie dalo sie go odpalic
- obroty fatalnie ustawione bo ledwo chodzil
- z pod zbiornika troszeczke schodzi lakier ( mała plamka )
- w sróbach od pokrywki zbiornika paliwa widac taki osad rdzy.
- brudny jakby stał gdzies na dworze czy cos

jedny słowem " zenada w chu* " sorki za wulgarr ale tez byscie sie zdenerwowali gdybyscie czekali prawie 2 miesiace za motorem a tu sie okazuje ze to jeden wielki szajs.. duzo pracy przedemna...