Witam.
Więc chciałbym wiedzieć co myślicie o tym, że silnik gaśnie na luzie po rozgrzaniu.
Nigdy tak nie miałem, a dziś rano wstałem wyjąłem routera z garażu odpaliłem na ssaniu, pochodził 10 minut i gdy wyłączam ssanie obroty spadają i gaśnie.
Pokręciłem mieszanką ale najlepiej chodzi na tych ustawieniach fabrycznych(zaznaczone niebieską farbą).
Wykręciłem świece, a od nowości mam jakąś chińską i jest dobra.
Jak kręcę śrubką od obrotów to silnik nie reaguje, więc wkręciłem ją do maxa i wtedy po dodaniu gazu obroty skoczyły ale jak ją wykręcam żeby było 2 tysiące, to 15 sekund i spadają do 1 tysiąca i gaśnie.
Jeszcze chyba rozbiorę filtr powietrza ale na co zwracać uwagę?