Witam. Mam problem z bezpiecznikiem,ponieważ ciągle się pali. Na 1 bezpieczniku pojeżdze 2 tygodnie około. Problem jest taki gdy mi się on psuje to po przekręceniu kluczyka nie działają migacze,światło z tyłu,rozrusznik oraz podświetlenie licznika. Gdy natomiast odpale go juz z kopa wszystko działa,ale gdy nie dodaje gazu to znów wszystko powoli wyłącza się. Co mam zrobić by mi nie paliło tego bezpiecznika ?
Offline
Gość
Już zakładałeś ten temat...przeczyść styki dobrze i załóż porządny bezpiecznik albo może coś Ci zwarcie robi. Musiałbyś zobaczyć, czy któryś z elementów nie robi zwarcia.
Mi też się 2 razy palił, ale problemem było to że sam robiłem zwarcia, zmieniając żarówki na przekręconym kluczyku.
W sumie dobrze, że założyłeś temat, bo przypomniało mi się, że sam muszę dokupić taki bezpiecznik. Obecnie kabelki są połączone bez niego.
Offline
Wydaje mi się, że nie da się rozwiązać Twojego problemu bez sprawdzenia kilku rzeczy. Bezpiecznik może się przepalać od krótkich zwarć do masy jakiegoś uszkodzonego przewodu lub czegoś w oświetleniu. Pomyślałem sobie, że może prąd ładowania akumulatora jest zbyt duży, bo masz uszkodzony regulator, ale wydaje mi się to mniej prawdopodobne od zwarcia. No i jeszcze jedno przychodzi mi do głowy, może wkładasz za słaby bezpiecznik.
Offline