Ogłoszenie


#16 2012-01-15 17:33:11

 kieterman

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-07-12
Posty: 2023
Pojazd: Romet Zetka 125
Wiek: 17

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

jestem Ciekaw ile Pociągnie Silnik Zetki Pewnie coś około 30 - 35k


http://img407.imageshack.us/img407/844/kieterman.png

Offline

 

#17 2012-01-15 18:51:10

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Zetka 50 powinna bez znacznego problemu przejechać na silniku 25 tyś, zetką 125 możliwe jest przekręcenie licznika, ale zalecam po 50 tyś km dać silnik do obejrzenia, by powymieniać łożyska i uszczelki. Wtedy to nawet 150 tyś km zrobi. Hipotetycznie.

Offline

 

#18 2012-01-15 20:45:42

 Franio_56

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

18656054
Skąd: Frydek (Śląskie)
Zarejestrowany: 2011-07-14
Posty: 170
Punktów :   
Pojazd: Romet Router WS 50
Wiek: 16

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Roztentegowywacz napisał:

Przeciętnie to 10-12 tysi i silnik masz do wymiany. Nie są to żywotne silniczki, a do tego poziom, co też wpływa na długość użytkowania, tzn. szybciej pierścienie się zużywają, szybciej wyciera się gładź cylindra itp. Po za tym jak wyglądała by Zetka z silnikiem poziomym? Tak samo jak Łoś albo WS, pod zbiornikiem wieeeelka przerwa w miejscu której powinien być PRAWDZIWY PIONOWY silnik.

no no no... ws 50 bardzo ładnie wygląda z tym silniczkiem a tak na serio to tu masz link do filmiku, gdzie router ma przejechane 10 000km i jakoś nie widać by silnik nadawał się do wymiany: http://www.youtube.com/watch?v=NeruE9CBlLc W zetkach silnik jest dużo lepszy ale nie róbcie z poziomego takiego złomu bo też nie jest najgorszy


"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota,
choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
                                                                           — Albert Einstein

Offline

 

#19 2012-01-15 20:53:17

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

10 tyś km to jest nic i dla tego i dla tego silnika, trwałość obu jest porównywalna.

Offline

 

#20 2012-01-15 21:03:44

Roztentegowywacz

Gość

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Ale jakby nie patrzył, to pion jest o wiele wytrzymalszy...FRANIO-Spróbuj użytkować Twój silnik tak samo jak ja swój, tzn. jazda po torze crossowym, jazda po lesie i to nie z prędkością 5 km/h, jazda po 3 godziny na pierwszym biegu nie schodząc z czerwonego pola obrotomierza, ciśnięcie tej pięćdziesiątki do odcięcia na każdym biegu, to wtedy zobaczymy, ile ten twój wspaniały poziomy silniczek pociągnie. Ja mam przejechane prawie 9000 km i tylko co mi poszło, to wałek pośredni się skrzywił, a przez niego poszły łożyska i wałek zdawczy. Silnik działa, dalej jeździ jak się należy. Do naszych silników wystarczy lać dobry olej i dobre paliwo. Więc mi nie praw moraów, jaki to ten silnik nie jest...

 

#21 2012-01-15 21:23:05

 Franio_56

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

18656054
Skąd: Frydek (Śląskie)
Zarejestrowany: 2011-07-14
Posty: 170
Punktów :   
Pojazd: Romet Router WS 50
Wiek: 16

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

W 100% się z tobą zgadzam, ale przesadziłeś trochę mówiąc, że poziomy wytrzyma tylko 10 000km no chyba że chodzi o taką jazdę jak napisałeś


"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota,
choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
                                                                           — Albert Einstein

Offline

 

#22 2012-01-15 22:08:21

 Slawkowski

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Gorzów Wlkp.
Zarejestrowany: 2011-03-10
Posty: 2842
Punktów :   26 
Pojazd: Zetka+,K125,C5 2.0 HDi,Qubo1.3
Wiek: 41
WWW

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Roztentegowywacz napisał:

-Spróbuj użytkować Twój silnik tak samo jak ja swój, tzn. jazda po torze crossowym, jazda po lesie i to nie z prędkością 5 km/h, jazda po 3 godziny na pierwszym biegu nie schodząc z czerwonego pola obrotomierza, ciśnięcie tej pięćdziesiątki do odcięcia na każdym biegu, to wtedy zobaczymy, ile ten twój wspaniały poziomy silniczek pociągnie.

kat jesteś! cud, że ten silnik jeszcze u Ciebie żyje.

Offline

 

#23 2012-01-15 22:15:14

Roztentegowywacz

Gość

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Dzisiaj w mróz po lesie jeździliśmy z kumplem (Cross 72ccm) po łąkach a potem przez las do domu...A wczoraj myłem moją kochaniutką. Ja tak urzęduję po lesie, że kumpel Gilerą GSM 50 Supermoto (już raz o tym pisałem) nie mógł mnie dogonić po lesie i tam, gdzie ja Zetką z wielkimi problemami przejeżdżałem, on stał i nie mógł wyjechać...no i nie dość, że to w końcu Cross, tyle że z oponami na drogę, to jeszcze z silnikiem AM6. Podejrzewam, że Router nie wytrzymał by nawet godziny w moim tempie po lesie.

 

#24 2012-01-15 22:29:12

 Rider

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: (Łódzkie)
Zarejestrowany: 2011-07-10
Posty: 378
Punktów :   
Pojazd: Romet Router WS 50
Wiek: 15

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

No z twoich opowieści to ładnie szalejesz ale powiem Ci że ja wską też po lesie często jeżdżę, bo lasów i pól w moim terenie sporo Też raczej nie jadę 10km/h tylko koło 50 zależy też od terenu i jakoś ma sie dobrze


http://www.bankfotek.pl/image/1038470.jpeg

Offline

 

#25 2012-01-16 13:14:37

 kieterman

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-07-12
Posty: 2023
Pojazd: Romet Zetka 125
Wiek: 17

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

PickNick napisał:

Zetka 50 powinna bez znacznego problemu przejechać na silniku 25 tyś, zetką 125 możliwe jest przekręcenie licznika, ale zalecam po 50 tyś km dać silnik do obejrzenia, by powymieniać łożyska i uszczelki. Wtedy to nawet 150 tyś km zrobi. Hipotetycznie.

I to właśnie podoba mi się w mojej Zetce Praktycznie silnik na ładne dłuuugie lata ! ;]


http://img407.imageshack.us/img407/844/kieterman.png

Offline

 

#26 2012-01-16 15:22:58

Roztentegowywacz

Gość

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Rider napisał:

No z twoich opowieści to ładnie szalejesz ale powiem Ci że ja wską też po lesie często jeżdżę, bo lasów i pól w moim terenie sporo Też raczej nie jadę 10km/h tylko koło 50 zależy też od terenu i jakoś ma sie dobrze

Zalecam OS po hopkach. Kumpel już Łosia połamał, Cross 125 też nie wytrzymał. 2 skutery tam poległy, bo się poskładały. Zetka tylko raz miała incydent i po wywrotce podnóżek się zgiął. My na serio tam skakaliśmy. Ze wszystkich pojazdów moich znajomych ten tor w resku wytrzymała tylko Zetka i sqter TGB 101S (2t)

 

#27 2012-01-16 15:41:32

 Rider

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: (Łódzkie)
Zarejestrowany: 2011-07-10
Posty: 378
Punktów :   
Pojazd: Romet Router WS 50
Wiek: 15

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Haha no to ładnie, ja chyba bym się nie odważył skakać


http://www.bankfotek.pl/image/1038470.jpeg

Offline

 

#28 2012-01-16 15:52:48

Klusek

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2012-01-14
Posty: 696
Punktów :   

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Obejrzyj sobie ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=XzkVBEnZ79I i powiedz czy opłaca się skakać (no chyba że kasy ci nie brakuje) konstrukcja podobna a materiały powiedzmy takie same.

Offline

 

#29 2012-01-16 16:24:59

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Konstrukcja ta jest tak podobna do zetki, jak konstrukcja yamahy r1...


Jak W OGÓLE można porównywać nędzną motorowerową ramę kołyskową z motocyklową ramą grzbietową, prawdopodobnie zapożyczoną od samej hondy cg 125.


Sprawa, czemu gb streety i inne pochodne do nich, na tej ramie mogą się złamać jest dla mnie rozwiązana, gdy zobaczyłem ten kretyński pomysł i wymysł konstrukcyjny.

http://imageshack.us/f/14/dsc00023hz.jpg/

Zaznaczone czerwonym obwodem. Nie wiem, kto wymyślił, by wsporniki całej konstrukcji montować na ramie, zamiast na główce ramy, tam gdzie cała siła działa na motorower/motocykl.

http://imageshack.us/phot...0glowne250.jpg/

Zaznaczone jest czarnym obwodem, jak powinno zostać to zrobione, jest to rura nośna, rozdrobniona na dwie rurki, bo konstrukcja jest zmodyfikowana pod motorower, cała ta rura nośna przytwierdzona jest od razu, wraz drugą rurą nośną do główki ramy, nie do ramy.

http://imageshack.us/phot...kosprawy50.jpg/


Tutaj ładnie jest pokazane, jak zostało to zrobione. Rura, która standardowo powinna iść dalej i trzymać silnik 125 (romet k/z 125) została ucięta i rozdrobniona na dwie części, lecz rura główna od razu jest przyspawana do główki ramy, przez co siła rozchodzi się i z dolnej części ramy na główke ramy i spaw, który puścił w gb streecie JAK I Z GÓRNEJ, głównej ramy. Czyli siła równoważy się.

Nie wiem czemu w gb streetach i kopiach ich zdecydowano podpiąć się całą konstrukcję pod ramę, by ta za pomocą gównianego, jednego spawu trzymała wszystko z główką ramy, ale sposób ten prędzej czy później doprowadzi do złamania ramy, tylko i wyłącznie w tym miejscu.

http://imageshack.us/photo/my-images/507/ybr.jpg/

Zółty kolor - główka ramy i ten spaw o którym mówię

Czerwony kolor rura nośna.

Na podstawie ładnego zdjęcia ybr 125 ładnie widać, jak powinno być i jest w rometach k125, ws 50, benzerach astonach i innych motocykli/motorowerów, które mają ramę na podstawie gn 125. Tak jest też w zetkach 50/125. Gdyby, nawet w ybr 125 zastosowano powiedzmy ten silnik poziomy i podwójne orurowanie jako konstrukcję i podpięto ją, tak jak w gb streetach, pod ramę, a nie pod główkę ramy, prawdopodobnie, ybr 125 złamała by się. Wystarczy tylko poczekać na słabszy spaw.

Dla tego ws 50, romet k125 i inne pojazdy na typie tej ramy, jak mnich nam pokazał, nie mają prawa się złamać przy prędkościach 80 km/h(a nawet w ogóle złamać), a co mówić o 40 km/h, dla tego na prawdę odradzam nowym użytkownikom gb streety i niech szukają konstrukcji suzuki gn 125, najbardziej charakterystycznym jest ten trójkącik, robiący podnóżki dla pasażera i podnóżki, trzymające się na dwóch śrubach. Kolejnym plusem jest to, że to rama dla 125 i 250 pojemności, rama gb streeta jest tylko i wyłącznie dla motorowerów, chociaż, po moim wywodzie, dla mnie nie nadaje się do niczego.

Offline

 

#30 2012-01-19 19:22:11

Phantom

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Gałąźnia
Zarejestrowany: 2011-12-29
Posty: 336
Punktów :   
Pojazd: Zetka 50

Re: [Dyskusja] Awaryjność zetki - inaczej.

Aktualnie i markowe sprzęty są montowane na częściach robionych w Chinach. Ile razy to już widziałem wielkimi literami np. Philips, a gdzieś w kącie napis Fabrique du China.
A poza tym mam kose spalinową STIHL. Dobra marka prawda? Ale ten szajs odpalić, to jest wyzwanie! Zanim zapalę, to już muszę odpoczywać cały spocony... Za to gówniana kosa z marktu za 300 zł pali na pierwsze szarpnięcie.
Jak myślicie - którym sprzętem wolę pracować? 

Offline

 
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://dachdecker-lennestadt.eu Ciechocinek pokoje