myślałem ostatnio i myslalem i wymyslilem
co byscie mysleli o tym zeby w lampy wsazdic po pasku ledow? takie przyklejane na tasmie od spodu (mam tego ze 10m, strasznie mocno trzyma) oczysiscie tylko do jazdy dziennej i na osobny wlacznik zeby sie paly nie czepialy. nie jestem pewnien co do rpzedniej lampy i chyba zrezygnuje ale w tyla mysle ze fajnie by to wygladalo. Trzeba tlyko zadbac zeby diody nie swiecily mocniej niz swiatlo hamownia xD i jeszcze jedna propozycja odnosnie srebrnych zetek. Nie mysleliscie o tym zeby kupic jakis sprey w puszce z kolorem cukierkowym i malnac klamki hamulca i sprzegla na zolto albo srebrno? Mysle ze byloby ciekawie.
Czekam na wasze opinie
Offline
było już na forum o led-ach, szukajka się kłania!!!!!!
Offline
bez obrazy, ale dla mnie takiego typu tuningi to wiocha, robienie z zetki choinki i malowac na 100 kolorow najlepiej to se zrobic wersje "Hello Kity"
Offline