To dokładnie tak samo mi też mi się nie chciało kompletnie.
Offline
1 liceum, 3,93
Nie wiem jakim cudem, ale najlepsza średnia w klasie. Może dlatego, że mam takich łomów, którzy zamiast się nauczyć, tylko narzekają, że nauczyciele za dużo wymagają i wszystkich by chcieli z pracy zwolnić. W końcu liceum... -.-
Mój stosunek do szkoły jest taki, że zwykle się opie**alam na lekcjach, bo po prostu mi się nie chce (zależy od nauczyciela, czy potrafi zainteresować, czy zamula), w domu też naukę odwlekam do ostatniej chwili i często uczę się gdzieś w przedziale godzinowym 22-3. Ale fakt faktem zależy mi aby coś umieć na maturę i mieć dobre oceny dla własnej satysfakcji. Uważam, że dobrze, że nauczyciele wymagają, bo od tego w końcu są, żeby zmusić uczniów do nauki, co skutkuje później dobrymi wynikami na maturze. Jak ktoś nie daje rady, niech idzie do szkół o mniejszych wymaganiach, a nie narzeka na nauczycieli. Nie rozumiem też zdania niektórych ludzi, którzy chociaż nie mają wielu zagrożeń i zdają bez problemu to chcą zmieniać szkołę, bo wg. nich za dużo ona wymaga, a im się nie chce uczyć.
I na podsumowanie: Oceny nie są odzwierciedleniem wiedzy!!!
Offline
W 100% się z Tobą kreVVeta zgadzam
Offline
Sama prawda U mnie był przypadek że w kl. 1 gim. na 28 uczniów było 20 zagrożeń z fizyki, a wszyscy narzekali na nauczyciela mimo że takie osoby jak ja mogą mieć 5 na koniec i jest okej ..
Offline
1LO szacuje od 4.15 do 4.30
Offline