Eeech budzi wspomnienia jeździłem taką, jak sobie pomyślę ile przy niej przesiedziałem dłubiąc co rusz w zapłonie i gaźniku a ona dalej góra 80-dych stale śmierdziałem benzyną... a teraz kulturka 4 takty, szybkość porównywalna, silnik suchy, z rury nie pluje, do tego parę bajerków na kierownicy. No nie było fajnie ale teraz jest fajniej, mogę się pozachwycać że komuś się chce przy tym dłubać(brawo Himlu że zostawiłeś w oryginale), jakiś sentyment pozostał ale...
Offline