Radzi, silniki te same, ale ZK 13/52, Benzer 13/41

Kolego, identycznie podobnych motorowerów do Benzera jest podobnych może 2,3 w tym K-125, inne są, albo niższe, albo mają inny bak.
Po za tym, Benzer naprawdę wygląda poważnie, a z przednią szybką rasowo
Zegary, w tym modelu, oraz modelu Yankee czy Romecie WS ludzie sobie chwalą liczniki i mój wytrzymał bez problemu do 10000 km, po czym się lekko zepsuł obrotmierz, ale dzięki małej ingerencji z mojej strony nadal działa poprawnie, a prędkościomierz do 70k/h pokazuje jak najbardziej poprawie, czego zegary z ZK nie mogą zapewnić, jak wiadomo, prędkościomierz od samego początku (praktycznie w każdym modelu) prędkości z kosmosu, a obrotomierz nadaje się do kosza po ok. 2000 km.

Więc nie mów mi tutaj jakiej wspaniałej jakość są zegary z ZK, może i ładnie wyglądają, ale nic po za tym, zresztą i tak biała tarcza i wspaniałe podświetlenie z Benzera, które w nocy daje niesamowitą czytelnośc oraz nie wali po oczach do mnie bardziej przemawia .

Mówiąc, że wygląda poważniej mam namyśli to, że Zetka jest niższa, ma mniejszy bak i wyglądowo i litrażowo, ogólnie jest mała, krótsza, i jak dla mnie osoby o wzroście 175cm była za mała i niewygodna na trasy dłuższe niż 30km, po za tym, nietrwałe plastiki, urywające się zaczepy, czego u mnie do tej pory nie było, a już z moim przebiegiem mogę coś o tym mówić.

Jeszcze mamy ten szeroki lacz w Zetce, który zwiększa opory toczenia i jest bardziej mułowata.

Do tego fabrycznie blokowany moduł, potem trzeba szukać dobrego modułu, wydawać kase, a mój produkt, każdy posiada fabrycznie odblokowany.

Do kogoś tam wcześniej, ja w Benzerze też się zakochałem w pierwszym dniu, więc nie mów, że tylko z Zetką tak jest

V-max seryjnego Benzera 70k/h (10500 RPM - spalanie 2,2l) V-max ZK (10500 RPM ok. 55-58k/h - spalanie 2l.)

Mój Benzer jest podatny na tuning elektroniczny (Bardzo dobry oryginalny akumulator, który ciągnie żarówkę 60W, ładowarkę, która ładuje telefon i nawigację podczas jazdy) Nie wiem jak tam z innymi, ale pewnie też tak jest.

Żeby nie było, że daję same wady to jeszcze napisze wady swojego modelu:
-Stopka centralna, która jesy z gumy i szybko się wygnie (w Zetce też to jest, te same stopki), ale za to stopka boczna jest wspaniała, chyba jeszcze u nikogo się nie wygieła, ani nie złamała.
-Oryginalne lusterka nie są wspaniałe, więc trzeba kupić jakieś za 50 zł.
- No i chyba tyle, więcej wad nie znalazłem.


Pisać można jeszcze wiele nt. obydwu modeli, ale tyle wystarczy.

GumiS123

Benzer jest o klasę niżej od Zetki. Widzę to po k125, jak porównuję do zetki 50. A liczniki to jedyna poważna wada zetki.

No tak, nie zaprzeczam, że V-MAX byłby taki sam, ale najpierw trzeba zmieniać moduły, zębatki, a tu jest wszystko na gotowe.
@Pick nie zaprzeczam wkońcu ZK kosztuje coś ok. 4400, a Aston 3300 zł.
3,00 '18 kolego nie wygląda jak opona z taczki, a 3,50 czy większa do ZK nie pasuje, wyglądowo może i pasuje, ale ogólnie to nie.
Siedziałem na ZK, bo kuzyn ma, mam 175cm, ale jestem powiedzmy "duży" po za tym kolana miałem powyżej baku.
Nie każdy modul za 10 zł jest super zajebisty co widać na filmiku, któregoś z kolegów.
Nie powiedziałbym, że Benzer wygląda jak dla 13 latka, ale cóż, jak to mówią każdy broni swojego, ja bym chętnie postawił obok siębie na rynku i zobaczył , taka jest moja linia obrony.

@Radziu od kiedy Ty taki jesteś zgodny z prawem i jeździsz 45k/h? Po za tym te 45k/h to jest większe niebezpieczeństo niż jakbyś jechał 80k/h.
Po za tym jakbym miał kupować ZK 125/150 czy K125/Benzera 125 to wziałbym K125, albo Benzera.

Ostatnio edytowany przez GumiS123 (2013-05-24 00:23:49)

Aston mi się za bardzo nie podoba. Wole Zetkę. Dzięki wszystkim za odpowiedzi