Mieliście moze jakieś przygody z policja?
ja jakos nie a zrobilem w zyciu na motorkach okolo 20.000 km w tym 1300km na nowym motorku czyli benzer aston
kiedyś jedynie jak mialem 7 lat to mialem motorynke bez papierow i jak zobaczylem ze policja jedzie to ze strachu ucieklem do domu, a pozatym to nic.... (moze i dobrze)
Offline
Mnie zatrzymali jakiś tydzień temu. wszystko u mnie było git. Sprawdzili tylko dokumenty i czy nie jestem pijany (ciekawe po co przecierz mam 15 lat )
I odrazu mnie puścili.
Offline
Po podliczeniu wszystkich lat , najeździłem jakieś 35 tys kilometrów i jeszcze ani razu nie miałem kontroli ; )
Offline
ja miałem dwie kontrole jedna na obwodnicy bo bez kasku jeździłem ale tylko dali pouczenie a drugią nad wodą bo policjant łowił sobie ryby i był zakaz wjazdu i wjechałem i niby ryby mu straszyłem to zabrał mi dowód niby na godzine ale gdzies zadzwonił i za 5 min przyniusł mi z powrotem
Offline
Ja jakieś 3 lata temu przejeżdżałem crossikiem 110ccm obok baru, gdzie policja na chwilę się zatrzymała...
Na przejeżdżałem obok nich, akurat gdy wychodzili, ale nie zatrzymali mnie na szczęście
Offline
Ja miałem kontrol tylko raz ale to na innym motorku na SACHS KX 50.
Jechałem sobie miejską lecz boczną uliczką i nagle w lusterku widzę tak jakby tuman kurzu i słyszę syrenę okazało się żę to Policjant w KIA Ceed. Sprawdził dokumenty i po wszystkim.
Na motorowerach przejechałem już 7 tyś km
Offline
Mnie zatrzymali na zetce po tygodniu jak ja kupilem. Z kolega jechalem i nas obu skontrolowali. Policjant spytal czy cos pilismy (mamy po 15 lat) powiedzielismy mu ze nie ale i tak sprawdzil trzezwosc. Oprocz tego papiery i luknal na silnk jaka pojemnosc.
Offline
Widzę, że co niektórzy mili liczne spotkania z panami niebieskimi Ja mieszkam na wsi i to nie jeden jeździ bez uprawnień Po prostu rzadko tępią Ale i motorkiem można spokojnie pojeździć po tych moich drużkach, generalnie spokojne, mało ruchliwe tylko do szczęścia brakuje mi jak na razie ZetKi
Offline
jest wybite 49 cm ;d ja przejchalem jakos 11 tys na motorkach i zatrzymali mnie chyba z 3-4 razy ;d ostatnio w kwietniu za neony przy skuterze ale wytlumacyzlem sie ze to na zloty motocyklowe ;d naszczescie policjanci byli wporzadku i nie zatrzymali mi dowodu ale kazali to wylaczyc ;d gdy odjechali to znow zalaczylem nenony i dzida ! ;d a tak po za tym to tylko kontrole ale to na skuterze , bo na ws-ce jeszcze mnie nie zatrzymali chociaz gdy przejeżdzalem kolo policji to zawsze się patrzą na silnik ; d
Offline
Każdy się patrzy na te motorki, bo wszystkim się utarło w głowię, że motorower to chińska suszarka, czy manual Jak bym sie nie znał to za chiny świata nie powiedział bym, że ZetKa to zwykła 50. Te nadwozie nadaje jej takiego rasowego wyglądu Ale dzięki takim motorkom łamie się powoli strasznie mylny stereotyp o wyglądzie motoroweru
Marecki94 napisał:
Po około 6 minutach przekomażania się zaproponował mi "podróż" do pobliskiej stacji diagnostycznej...Pomyślałem, że i tak już nie mam nic do stracenia i zacząłem zgrywać kozaka, że może być, tylko, że jeżeli wszystko będzie ok, to żądam zwrotów kosztów za paliwo i mój stracony czas a na najbliższą diagnostykę było około 30 km. Policjant nabrał zwątpienia, piznął mi dokumenty o kask i kazał kontynuować podróż.
Takie pytanko, czy mogli by Ci coś udowodnić na diagnostyku, oprócz tego, że miałeś odblokowany moduł i tak by chyba nie skumali (to i tak niczym się w wyglądzie nie różni od zablokowanego), no w końcu butli z podtlenkiem azotu nie miałeś pod siedzeniem to co tam mogli by ewentualnie zrobić
Ostatnio edytowany przez Cislaw931 (2011-07-27 11:27:51)
Offline
Ja nie miałem przyjemności jeszcze się spotkac z policją na motorku . Na rowerze kilka razy . Ale mój motorek miał już stycznośc z policją . Mój dziadek jechał od ciotki i go złapali . Ale sprawdzili tylko trzeźwośc i puscili go . Nawet papierów nie sprawdzali .
Offline