http://moto.allegro.pl/zipp-pro-50-spor … 95998.html
Co myślicie o tym sprzęcie??
Zamieniliście byście się Zetke za niego??
Offline
ja bym się nie zamienił...
1. Nie mam przekonania do Zipp'ów
2.Od tej repliki Hondy nSr, wole Aprilie rs 125 Lub ns1, Yamahe Tzr, Ale hondy lub jej repliki nie chciałbym miec bo mi sie nie podoba, jest bardzo podobna do Ogara 900 z przodu, nie mam nic do ogarów ale mi wydaje się ta Chondzia wąska jak Ogi ; D
Dla porównania
Offline
ładny motorek, jesli jeszcze ma delikatnie (jak na swoje mozliwosci) zaciecie to moze byc ladna maszynka. Czy zamienil bym na za Zetke?? musialbym sie zastanowic ale calkiem mozliwe ze tak
Offline
Ja tez bym sie zamienił tylko najpierw musiałbym sie na nim przejechać
Offline
ja bym nie zamienił na zetkę, jaki ten zipp ma koła nie mało jak w rowerze takie wąskie, jeździsz max 60km/h dla mnie lipa
Offline
killer07 napisał:
ja bym nie zamienił na zetkę, jaki ten zipp ma koła nie mało jak w rowerze takie wąskie, jeździsz max 60km/h dla mnie lipa
Ten zip tylnie koło ma chyba nawet szersze od zetki
Offline
Ja osobiście nie wiem, czy bym się zamienił... Ten silnik mnie odstrasza, gdyby jeszcze AM6 była, to tak.
Ale jest rozwiązanie, wypierdzielić stary silniczek i wstawić jakąś AM6.
Offline
albo chociasz chińską am6 2t ciecz i te 70 poleci
Offline
AM6, tak tak i spalanie 5/100, to już wole cbr 600...
IMO to jest żałosne, że 2t w 50 pali tyle co dobra 500. Żałosne i bez sensu. Ten motorower też jest żałosny i wygląda komicznie. Udaje coś, ale jeszcze nie udało mi się dowiedzieć/domyślić co.
Offline
zależy kto jak jeździ kumpel tzrka jeździ spokojnie to 3,5l to max a drugi jeździ rska to w niedziele i święta bo obrotomierza mu brakuje i kasy na wache nie ma
Offline
Udaje coś, czym nie jest, ta dziura pomiędzy bakiem, a plastikami jest i tak najlepsza, fajnie ten motorower musi wyglądać, gdy ktoś się dopatrzy tam tego poziomego silnika. haha
zależy kto jak jeździ kumpel tzrka jeździ spokojnie to 3,5l to max a drugi jeździ rska to w niedziele i święta bo obrotomierza mu brakuje i kasy na wache nie ma
2t albo się kręci, albo jeździ się z mocą połowę mniejszą od tej w zetce, dolicz jeszcze 1l oleju na 1000 km, wtedy ci wyjdą koszta osiągające 5/100.
Sam kiedyś miałem dt 50 i było to strasznie głupie, do tego 5 litrowy bak i nie można było nigdzie dalej jechać. A poniżej 6,5k obr wszelkie ogary 900 ją brały.
Offline