Ogłoszenie


#1 2013-11-01 00:05:30

 pablo3z

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2013-10-25
Posty: 46
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50

[Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

Mam problem odnośnie zetuni. W powitalni pisałem, ale powtórze: zecia kupiona niedawno, nówka sztuka. Nic przy niej nie robiłem jeśli chodzi o odblokowywanie. Teraz od początku było tak:
Kupiłem, wyjechałem, wszystko cacy do pierwszego zatrzymania, trzymam na sprzęgle i jedynka żeby ruszyć  - nagle obroty spadają i gaśnie. Włączam luz, odpalam, jedynka i ruszam. Wszystko okej do następnego zatrzymania. Potem na każdych światłach lekko gazowałem bo gasła. Pod domem skonsultowałem z kuzynem i poluzowałem troche linke sprzęgła przy manetkach, i zetka przestała gasnąć. Był cud, miód i malina. Po 350 km przejechanych postanowiłem zmienić olej na Castrol Power1 4T GPS który jest tu polecany. Stary zlałem do słoika na ciepłym silniku po czym wlałem nowy, wszystko w porządku, jest pod górną kreske (nawet na styk na jej poziomie). Następnego dnia rano zetka z zimnego odpaliła bez ssania i chyba za pierwszym razem co mnie niesamowicie zadziwiło... (dodam że wcześniej zimny paliłem na ssaniu ale też problemów nie było). Pochodził troche i go wyłączyłem, olej nie wyciekał i było go tyle ile wlałem. Później tego dnia chciałem się wybrać na przejażdżke i tu już musiałem użyć ssania bo bez niego nie chciała, ale też problemu nie było bo szybko załapała. Niestety w czasie jazdy zonk: znowu gasła na sprzęgle i jedynce na światłach. To zacząłem sprawdzać czy od wibracji się tam nie "dokręciło" to sprzęgło przy manetce co wcześniej poluzowałem, ale wydawało mi sie że nie. W końcu myślałem że mi sie udało ale jednak nie. Dzisiaj już było tak że z rana ciężko było ją odpalić nawet ze ssaniem, potem na światłach i z wszystkim było okej, nie gasła. A jak już się mocno nagrzała to znowu zaczęła robić jaja z gaśnięciem na sprzęgle i jedynce (chociaż myśle że bieg tu nie robi). Wydaje mi sie, ale to tylko domysły że jak jest ciepła to jest okej, a jak jest bardzo ciepła to już zaczyna robić jaja. Ale to tylko domysły i w sumie nie potwierdzone, bo raz gaśnie a raz nie. Wygląda to tak że staje, stoje chwile (sprzęgło+jedynka), obroty są na poziomie ok 1800-1900, w każdym razie pod 2k (z włączonymi światłami mijania). Po czym powoli obroty zaczynają schodzić w dół, i przy ok 1500 obrotów słychać że mu ciężko i obroty spadają jeszcze szybciej. I jak nie przygazuje lekko to gaśnie. Jak przygazuje to znowu chwile potrzyma i za chwile zaczynają spadać. A czasem jest tak że trzyma te obroty ok 1700-1900 i nie spadają.... Nie wiem o co chodzi, a jeszcze jak zaczęła ciężko odpalać na zimnym to wogle zaczynam się bać że coś nie tak.
Gaźnik jest tak wyregulowany że zimna odpala i zaczyna od lekko ponad 1k obrotów i dochodzi do 2k i trzyma, silnik zaczyna się robić ciepły. Jak włącze światła to spada do lekko ponad 1500-1600 obrotów ale spokojnie pyrka i wkręca się troche wyżej. A na ciepłym bez świateł właczonych ma ponad 2k (ok 2100), ze światłami troche poniżej 2k (ok tych 1800-1900). Co sie dzieje? Czy to przez olej? Jakoś nie chce mi sie wierzyć....
Na ciepłym nie ma problemu z odpaleniem.

Offline

 

#2 2013-11-01 00:13:28

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

Ma mieć na ciepłym silniku 1500 obrotów. Wyreguluj gaźnik najpierw. Przy odpalaniu na zimnym w temp. ~5-8 stopni, powinien odpalać tylko z ssania z lekkim gazem i ledwo trzymać ~1100 rpm i nagrzewając się dochodzić do ustalonych 1500 rpm. Wszystko na światłach, a samo zapalanie świateł nie powinno mieć żadnego wpływu na pracę silnika.

Offline

 

#3 2013-11-01 00:15:46

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

na ciepłym zawsze silnik odpala lepiej a ze u cb na cieplym niema z tym problemów to juz pierwszy znak ze regulacja czegoś nie pasuje. Sprawdź kolor świecy i posluchaj czy zawory nie klekoczą. Olej tutaj niema nic do rzeczy. A gaźnik wyreguluj jeszcze raz bo z tego co ja zrozumiałem regulowałeś go na zimnym silniku, pozatym teraz jest dosyć zimno na dworze wiec poprawnie przy takiej temperaturze powinna odpalać ze ssania.

Offline

 

#4 2013-11-01 00:19:38

 pablo3z

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2013-10-25
Posty: 46
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

Gaźnika wogle nie regulowałem, jest tak wyregulowany jak został na "przeglądzie 0" przy kupowaniu przez kolesia z serwisu i od początku miał ok 2k obrotów jak już troche pochodził. Sprawdze świecie i posłucham tych zaworów. Światła nie powinny mieć wpływu? A to nie jest tak że dostaje obciążenia przy włączaniu świateł? I te obroty na ciepłym serio 1500? Gdzieś tu pisali że ok 2k. No ale okej, sprawdze to wszystko i spróbuje z gaźnikiem Dzięki za rady

Offline

 

#5 2013-11-01 01:01:02

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

On obciążony jest cały czas, jak włączasz światła, to po prostu mniej ciepła musi odpromieniować regulator napięcia. Jałowe 1500.

Offline

 

#6 2013-11-01 10:52:33

Misza9

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-27
Posty: 74
Punktów :   

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

PickNick napisał:

On obciążony jest cały czas, jak włączasz światła, to po prostu mniej ciepła musi odpromieniować regulator napięcia. Jałowe 1500.

Obroty na jałowym każdy powinien wyczuć samemu - wg instrukcji fabrycznej powinno być między 1500 a 1800.
Faktycznie sporo osób ma pod 2000 , żeby na światłach lub przy ruszaniu pod obciążeniem nie zgasła i nie ma w tym niczego złego, jeśli nie jeździmy sporo w ruchu miejskim (częste postoje , itd, wysoka temperatura - lato) bo wtedy silnik szybko się może przegrzać...

Najpierw regulacja gaźnika (nie sugeruj się tym, że na "0" zrobili bo oni często więcej tam sp... niż naprawią) , pamiętaj, żeby regulować na rozgrzanym silniku (w poradnikach jest co i jak)...

Offline

 

#7 2013-11-01 12:44:35

 pablo3z

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2013-10-25
Posty: 46
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

mały update: jak odpaliłem na zimnym to zanim się rozgrzał i dojechał do odpowiednich obrotów to co jakiś czas słychać takie lekkie stuknięcie jakby metaliczne. Ale nie jest to cykliczne. No przynajmniej tak mi sie wydaje że słychać. Jak już sie rozgrzeje to wydaje mi sie że tego nie słychać.

Update:
Dziś pobawiłem się troche w regulacje gaźnika, jednakowoż z tego co zaobserwowałem to było ustawione prawie dobrze. W wyniku końcowym moich starań śrubka odpowiadająca za mieszanke jest o 1/4 obrotu bardziej dokręcona (mieszanka troche wzbogacona). Na jałowym moto trzyma ok 1700 obr ( mogłem zostawić 1500 ale jak na moje to troche za nisko), wkręca się na obroty do końca płynnie, spadek obrotów też jest płynny ( dopiero od gdzieś 2k spadając do 1700 troche zwalnia). Dodatkowo dokręciłem spowrotem tą regulacje sprzęgła przy manetce żeby łapało wcześniej ( przed tym łapało wysoko, przy końcu puszczania go). Po tej operacji sprzęgło łapie gdzieś w środku. Gdy to zrobiłem to moto złapał inny dźwięk jazdy, jazda stała się płynniejsza i milsza. Niestety gaśnie.... dalej ;/ odkręciłem znowu tą regulacje sprzęgła przy manetce i troche sie poprawiło ale dalej obroty mu spadają gdy stoje na sprzęgle i jedynce, aż gaśnie. Poluzuje jeszcze troche to sprzęgło żeby łapało jak wcześniej ( u góry, jak prawie sie puszcza dźwignie) i wtedy zobacze. Ale ... ech

P.S : już nie ma problemów z zapaleniem raczej, kwestia ile ssania dam.

Ostatnio edytowany przez pablo3z (2013-11-04 18:42:11)

Offline

 

#8 2013-11-12 20:19:02

 pablo3z

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2013-10-25
Posty: 46
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

Pomijając poprzednie problemy, zwracam się z kolejnym pytaniem Nie chciałem już nowego wątku zakładać. Otóż w zetce zaszły 2 zasadnicze zmiany: pare dni temu wymieniłem zębatke zdawczą na 14z co pozwoliło mi osiągnąć vmax 45 km/h przy ok 7k obrotów (po prostu wyżej odcinało). Dzisiaj doszedł moduł odblokowany który zamówiłem. Nie zastanawiając się wiele zdemontowałem zablokowany moduł i włożyłem nowy. Po tej czynności przejechałem się dobry kawałek i takie o to są moje odczucia i obserwacje:
Rusza i rozpędza się jakby żwawiej, czuć jakby "odżyła". A do tego kręci się wyżej.... ale tylko do 7,5k obrotów. Ni cholery wyżej nie wejdzie. Tak jak przy module zablokowanym dawało te 7100 obr/min, tak teraz ok 7500 obr/min i dalej niet. Jako że wydaje mi się to dziwne, pomyślałem że może trzeba znowu gaźnik podregulować bo z jakiegoś powodu coś tam z mieszanką może albo kto wie co jeszcze. No i moje pytanie: czy to może być gaźnik? Czy regulacja może przynieść poprawe rezultatów (tj. kręcenie się do końca)?
Inna sprawa że coś mnie tknęło i obejrzałem opakowanie, i jest na nim czarno na białym taki oto zapis : "Moduł zapłonowy CDI 2T odblokowany". Pomyślałem że to przez to na pewno coś nie gra, ale w internecie piszą że to nie powinno mieć wpływu... Jak myślicie? Miał być do 4T

Offline

 

#9 2013-11-12 20:41:42

 Grzesiek

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

21127149
Skąd: Osiek /Świętokrzyskie
Zarejestrowany: 2011-06-19
Posty: 477
Punktów :   10 
Wiek: 19

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

Przeszukując internet dowiedziałem się że w module do 2T jest zastosowany "opóźniacz zapłonu" i może przez to blokuje ci obroty , najlepiej będzie jak spróbujesz inny moduł odblokowany podpiąć i będziesz miał pewność .


http://s10.postimg.org/r77ebyr6d/20gfx5k.jpg

Offline

 

#10 2013-11-13 11:56:08

 pablo3z

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2013-10-25
Posty: 46
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50

Re: [Awaria] Nie pali z zimnego i co jakiś czas gaśnie na sprzęgle

Nie wiem czy był to moduł 2T bo koleś powiedział że to "tylko takie pudełko dostałem" W każdym razie poszeprał gdzieś tam i mi wymienił na inny I teraz to śmiga Wreszcie moge sobie śmigać te 50 przelotowo

Offline

 
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotely Wellington https://comfortvet.pl/