Ćwiczę już prawie 2 miesiące systematycznie. Niestety żadnej diety, sztangi itp. Sam drążek, poręcze do dipów i do pompek. Jest postęp. Plecy urosły w literę V, łapa też. Z 1-2 max podciągnieć szerokich nadchwytem zrobiło się 10, z 5-7 podchwytem 12. I teraz tak. Chce zacząć brać odżywki i cisnąć jeszcze na ławeczce. Co polecacie? Mass mutant? Białko czy mix z witaminami? Z jednej strony chce trochę masy zrobić, żeby tak do 80-85kg dobić, ale nie chce zalać się tłuszczem.
Offline
Białko bierzesz żeby uzupełnić braki w diecie, powinieneś przyjmować ok. 2g na kilogram masy ciała dziennie, więc około 160g białka.
Witaminy jak najbardziej Ci pomogą, ewentualnie ogarnij sobie jeszcze jakieś BCAA. Trenuj i nie poddawaj się
Offline
A moim zdaniem ćwiczenia na silowni i regularny trening to podstawa. Najlepiej jeszcze żeby było to połączone z odpowiednią dietą. Ostatnio miałem okazję rozmawiać z kumplem i powiedział mi, że warto jest do swojej diety włączyć jeszcze odżywki Blade Nutrition Dziękii nim mięśnie znacznie szybciej się regenerują!
Offline