Jasne, są tam jakieś procedury itd., nie ma co rozkminiać.
a może chłopaki mają złego szefa na bazie i nie chce im się szybko wracać....
Offline
No to patrzcie jak ludzie ładnie nieśli pomoc motocykliście który został pod autem, w dodatku płonącym.
http://nasygnale.pl/kat,1025345,title,D … omosc.html
Offline
srubekl napisał:
No to patrzcie jak ludzie ładnie nieśli pomoc motocykliście który został pod autem, w dodatku płonącym.
http://nasygnale.pl/kat,1025345,title,D … omosc.html
no i gostek przeżył
mam tu filmik jak skuterek uderza w stojące auto przy 50 km/h (na ulicy nie trudno o taki przypadek):
http://www.dailymotion.com/video/xfn6lc … -km-h_auto
Offline
Ostatnio dyskutowaliśmy w innym temacie o hamowaniu, a dzisiaj miałem(nie)przyjemność empirycznie przekonać się o szybkości blokowania kół na tych lichych kapciach. Wracałem dzisiaj rano do domu i lekko popadało, dosłownie tak, że asfalt był ledwie zmoczony. Jechałem około 55km/h realne i widzę z daleka czerwone, zatem zaczynam powoli hamować stopniowo zwiększając nacisk hamulca, aż tu nagle, gdy jeszcze ledwo co naciskałem, przednie koło się zblokowało, kierownica lekko w lewo się wygięła i zacząłem przechylać się w lewo. Zdążyłem sobie pomyśleć - k*rwa, będzie gleba - i w tym momencie puściłem hamulec, uderzyłem nogą prostopadle w asfalt co mnie trochę postawiło do pionu, a dzięki temu, że miałem jeszcze sporą prędkość, to udało się uniknąć gleby, ale ostatecznie wyhamowałem dopiero przed światłami i obok drugiego auta na lewym pasie po jego lewej stronie. Dobrze, że niedziela rano i nie było ruchu i szeroka ulica na 5 pasów
Później do końca jazdy do domu nie przekraczałem licznikowego 50km/h a przed wszelakimi zakrętami zwalniałem chyba do 10km/h.
Offline
nie, nie, nie..lekko nasiąknięta kostka brukowa, to jest najbardziej śliskie podłoże. Czasami nawet strach po tym jechać na wprost.
Offline
Kiedyś nad morzem miałem przyjemność wywalić się już przy ruszaniu z powodu asfaltu. Był tak śliski że wystarczył początek lekkiego deszczu i w adidasach można było się ślizgać, jak po lodzie. Teraz już chyba takich asfaltów nie robią, był gładki jak lód. Idealny na rolki, wrotki, hulajnogi itd. Dlatego po deszczu lub na nawierzchni do której nie mamy zaufania, lepiej hamować tylnym hamulcem i silnikiem.
Offline
Motocyklowy przypadek: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d … /435041443
Offline
I kolejny wypadek - http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,na … 95136.html popatrzcie na zdjęcia jak skuter złamał się na pół.
Offline
Piernicze, ale się rozsypał.
Ja póki co dwa szlify i oprócz zarysowań na szczęście nic nie odpadło ;]
Offline
Offline
http://www.youtube.com/watch?v=XzkVBEnZ79I Zobaczcie co się stało z zippen neken, oglądajcie do końca
Offline
A tu, jazda po warszawskich korkach i cham z taksówki - http://www.youtube.com/watch?v=cFqoWJ20 … r_embedded
Offline