Czekam z niecierpliwością na cd...  "jest zima to musi być zimno", po zakupie warto dokręcić wszystkie śrubki nie tylko lusterka, rękawiczki(to takie coś co na łapy się zakłada) na moto używa się zawsze nawet latem dla bezpieczeństwa, i jak się jedzie dalej nawet latem w łapy zimno dziwne biegi będą "dziwne" aż się silnik nie ułoży trochę, przecież to nówka, no i można linką sprzęgła poregulować trochę, jak gaśnie w czasie jazdy to podnieś odrobinę obroty na dotarciu tak na ok. 1800 i przed jazdą poczekaj aż się zagrzeje kilka minut.
Ty się nie boj... strach ma wielkie oczy receptę na wszelkie bolączki znajdziesz na forum
pozdrawiam.

Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-02-23 16:20:19)

Także czekam na dalszy opis Twojego życia na zetce Ako XP Prawda czuć zderzaki na swoich plecach i oglądasz się w lusterka. Miałem raz wywrotkę przez osobę która wyprzedziła mnie na skrzyżowaniu i skręciła w prawo. Od tej pory nauczyłem się jeździć środkiem jezdni. Zwłaszcza przy skrzyżowaniach. Motor jest ciężej wyhamować, zwłaszcza przy krawędzi jezdni. Chodzi o to że tam się zazwyczaj piach zbiera i podczas hamowania koła wpadają w poślizg. Oczywiście osoba nawiała autem, a ja straciłem na lusterku... Szukałem go potem , ale na próżno. Dodam : Wyprzedzanie na pasach , Skrzyżowanie i wymuszenie pierwszeństwa. Jak myślicie ile to pkt. i złotówek ? Planuję zamontować kamerkę w motorku, to koszt około 100-200 zł. Pozdrawiam

Co do odpalania.... Też miałem z tym problemy, mimo że jeździłem do salonu Rometa. Nic nie zrobili... Radzę samemu pokombinować. Bodajże wtedy przestawiłem iglicę, dając mu więcej paliwa XP No i oczywiście wyregulowałem go. Załóż filtr paliwa , jeśli go nie masz jeszcze. XP Będziesz mieć pewność że syf nie dostanie się do gaźnika. Tak jak pisałem z skrzyżowaniami xP Widzisz xP Trzeba jechać środkiem, bo wymuszają. Czekam na nowe relacje ! Pozdrawiam Wodzu!

A filtr paliwa nie jest przypadkiem zamontowany w środku baku ??

Jeżeli wcześniej jeździłeś po warszawie  rowerze to sobie poradzisz też śmigam i muszę stwierdzić że, dochodzi jednak do różnych sytuacji ale przez to jazda nie jest nudna a dynamiczna zawsze coś się dzieje w ruchu.

Rzeczywiście jazda na fabrycznych nastawach i w 50ccm to dramat, zmiana całego napędu i zestawu 72ccm czyni różnicę, można naprawdę w miarę swobodnie poruszać się w ruchu ulicznym nie będąc zawalidrogą. Powodzenia i cierpliwości w docieraniu, w stolicy wyrósł nam "Nocny Kowboj" 

Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-02-28 15:47:05)

W Poznaniu już niestety nie samochody tak zap... że lusterka się wyginają jak cię wyprzedzają Na 50 to modliłem się kiedy wyjadę z miasta, potem to już jakoś się turlało, po zmianie na 72ccm i w mieście i w trasie jest bardzo dobrze-w sensie bezpieczniej, bo przecież wiadomo ze liczniki przekłamują więc to co na 50ccm w mieście to raptem jakieś 45 realne no to prawie jak rower czysta obraza

Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-02-28 17:39:18)