Zwiększyłem pojemność Zetce na 80 ccm i jest bardzo gorący po przejechaniu 20 km. Póki co nic się nie dzieje ,ale mam stracha jechać gdzieś dalej. CZy Wasze zetki też są po takim dystansie gorące? Przy 50 nie było to tak odczuwalne. : )
Offline
hahaha to norma zobacz czy nie brakuje oleju! smarowanie musi być bo na sucho to nie da się xd
a moja zk po przejechaniu 5km to taka gorąca i też 72cc. nie szalej tak jak masz na dotarciu po 500km (możesz nawet wcześniej) wymień olej na nowy i już
Offline
Po pierwsze ja bym dodał prefix, bo jak "zieloni" lub "czerwoni" wejdą to nie będzie wesoło, a po drugie to mi też grzała się przez pierwsze 100 km, więc to chyba normalne...
Offline
zetowiec napisał:
Regulamin...
Ja po przejechaniu 200 km bez przerwy w ok. 30oC to już nawet nogi od gorąca nie czułem.
Offline
Ja tylko jak dotknąłem to czułem gorący cylek bo kiedy go docierałem to było dość zimno więc aż takie gorąco na odległość nie biło XD
Offline
po przejechaniu 10,5 km powiem tak podczas jazdy pokazuje mi 35-40 stopni jak na razie nie jest ciepło jak będzie latem 30 stopni to na pewno więcej będzie podczas jazdy a po zatrzymaniu się wzrasta do 80 stopni i zaraz zaczyna spadać PS. gdzieś widziałem filmik ze ktoś zamontował sobie chłodnice oleju i założył cylek
80ccm i temp dochodziła do 70 stopni wiec chłodnica oleju daje 10 stopni różnicy wiec nie jest opłacalna do Zetki
Ostatnio edytowany przez zetka50 (2014-02-24 21:58:58)
Offline
Offline
zetka50
Ale tu nie chodzi o to, że im zimniejszy olej silnik trzyma w trasie, tym lepiej. W trasie silnik powinien mieć temp oleju w granicach 85-90, a w mieście 90-95 i to są idealne warunki dla powietrzaka. 35-40 stopni to jest stanowczo za mało i silnik nie powinien wtedy przekraczać 5000 rpm, aż się nie nagrzeje do ~70. Możliwe, że zaniża ci czujnik.
Offline
PickNick napisał:
zetka50
Ale tu nie chodzi o to, że im zimniejszy olej silnik trzyma w trasie, tym lepiej. W trasie silnik powinien mieć temp oleju w granicach 85-90, a w mieście 90-95 i to są idealne warunki dla powietrzaka. 35-40 stopni to jest stanowczo za mało i silnik nie powinien wtedy przekraczać 5000 rpm, aż się nie nagrzeje do ~70. Możliwe, że zaniża ci czujnik.
rozumiem i wiem uczę się już 2 rok na mechanika możliwe ze zaniża czujnik bo jest zamontowany na szpicle od głowicy a podczas jazdy na pewno się schładza i źle pokazuje trzeba by było pokombinować gdzieś indziej go zamontować
Offline
Dobrym sposobem jest czujnik w misce albo w bagnecie, można też zrobić bardziej zaawansowany, który by szczytywał temperaturę oleju, który pełni funkcję prysznica dla głowicy. (najbardziej czuły punkt każdego powietrzaka i olejaka)
Offline