dosłownie przed chwilą czyściłem moto i i chciałem umyć mu felge był na centralnej zapaliłem go złapałem sprzegło jedynka patrze a tu koło się kręci O.o patrze z niedowierzaniem a klamka sprzęgła naciśnięta do końca ...
Co się stało ?
Czy można tak jeżdzić ?
Dodam że gdy jeżdżę i trzymam jednynke i sprzęgło to nie odczuwam jakiegoś pchania do przodu ...
POMOCY !!!
Offline
Pewnie sprężyna sie skończła i nie odbija klamki.
Offline
Ultimatemati napisał:
dosłownie przed chwilą czyściłem moto i i chciałem umyć mu felge był na centralnej zapaliłem go złapałem sprzegło jedynka patrze a tu koło się kręci O.o patrze z niedowierzaniem a klamka sprzęgła naciśnięta do końca ...
Co się stało ?
Czy można tak jeżdzić ?
Dodam że gdy jeżdżę i trzymam jednynke i sprzęgło to nie odczuwam jakiegoś pchania do przodu ...
POMOCY !!!
To normalny objaw, w motocyklach mamy sprzęgło tzw. mokre(pracujące w oleju) na wciśniętej klamce koło się obraca (bo olej klei tarczki) jednak można zatrzymać je ręką, nic się nie dzieje możesz jeździć
Offline
Ok wielkie dzięki
A można temu jakoś zapobiec czy to efekt naturalny mokrego sprzęgła ?
Offline
Ultimatemati napisał:
Ok wielkie dzięki
A można temu jakoś zapobiec czy to efekt naturalny mokrego sprzęgła ?
jak najbardziej naturalny wszystkie motocykle ze sprzęgłem mokrym tak mają, w motocyklach trochę większych od naszych zetek nawet na luzie pompa oleju jak ciągnie olej potrafi pociągnąć wałki zębate skrzyni biegów i wtedy koło na luzie po dodaniu gazu też się zakręci
nie próbuj zapobiec temu naciągając mocniej linkę sprzęgła bo jeszcze je spalisz
Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-05-18 15:09:08)
Offline
Norma
Offline