Siemka, wczoraj udało mi się kupić mój pierwszy poważny motocykl do remontu, jest nim suzuki Gs 500. Suzę kupiłem jako uszkodzoną (padnięta panewka). Za jej remont wezmę się w dopiero drugim miesiącu wakacji gdy dostanę kasę po lipcowych stażach. Na razie wrzucam parę fotek razem z zetką......
Ostatnio edytowany przez rafcio15 (2014-06-01 16:45:23)
Offline
To suzuki od Dzojka z podkarpackie2oo Myślę że udany zakup, bo ładna Gs'ka tylko trzeba trochę w nią włożyć.
Offline
Tak wiem;). To ile trzeba w nią włożyć zależy od stanu wału, bo jeśli okaże się że czop wału jest ok. to dobór panewek powinien załatwić sprawę a jeśli okaże się że czop też zjechany to będe rozważał miedzy nowym wałem a szlifem lub też nowym silnikiem.
Offline
ile masz wzrostu? Bo jeżeli dożyje do A2 to raczej właśnie GS najlepszy tylko ciut za niski dla mnie - 182cm wzrostu
Offline
GS'y zawsze mi się nie podobały, ale ten twój, narazie jest fajny
Offline
Mógłbyś zdradzić za jaką kwotę kupiłeś całego?
Offline
Ojojoj kolego. Drogi remont się zapowiada . Według mnie nieopłacalny . Za taką kase możesz kupić używany silnik w stanie bdb z mniejszym przebiegiem . Ten nadaje się jedynie (moim zdaniem ) do strzału z korby Tak for funn
Offline
Widziałem ją na tablicy Ładna
Offline
No nie powiem bo jest piękna ale remoncik nie opłacalny.
Offline
Co prawda dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale nie będę ukrywał że kosztował mnie 1400 zł. Gs jest w pełni legalny, z nowymi oponami i co najważniejsze z dobrymi tarczami, które są chyba jednym z droższych elementów do tych moto. To jakie koszty to zależy jak już pisałem wcześniej od stanu wału bo jeśli to tylko panewki to dobrać nowe, poskładać i cały remont zamyka się w granicach 600-700zł, jeśli wał to kupno sprawnego wał (już taki znalazłem za 450 zł) bo raczej szlif odpada ze względu na to że bądź, co bądź jest to silnik wysoko obrotowy. Jeśli chodzi o ten pierwszy przypadek to zmieścił bym w tej cenie jeszcze nowe pierścienie co znacznie wyróżniło by mojego gs'a od pozostałych jego braci z tego samego roku. Albo tak jak pisze marcin6070 kupić sprawny silnik za około 1000-1500 zł, a ten co mam wystawić na części.
Ps. Jeśli chodzi o mój wzrost to mam ponad 180 a prawko A2 robie lutym przyszłego roku
Offline
Offline
Mi się gs nie podobały ale ten nawet ładny i gratuluje zakupu. To w Bojanowie widzę cię na GSie
ja mam A2 i chciałbym kupić jakąś 600 najlepiej fazera 600 2003r albo horneta
Offline
Jeśli chodzi o ci o kwestie optyczną to nie wyglądam na tym śmiesznie, tak jak jest to w przypadku zetki. Jeśli chodzi ci o komfort jazdy (a podejrzewam że o to pytasz) to miałem okazje przejechać się innym gs'em i jeździło mi się całkiem przyjemnie chodź zrobiłem nim z 5km, z tym tyle że nie zwracałemi tyle uwagi na komfort co na możliwości silnia (sam nie wiem kiedy pokazało się 130;) ) . To czy nie za mały okaże się podczas pierwszych dalszych wypadów.
A jak zrobię prawko i gs'a to nie ma takich deszczy żebym sobie Bojanów odpuścił!!!!!!
Ps. Mnie też gs nie urzeka swoim wyglądem, ale jest to fajne i nawet mocne moto na początek, a poza tym jest taki jak by golfem wśród motocykli więc duży wybór, dużo części, tanioch i prostota konstrukcji. Dla tego ostatniego aspektu też go kupiłem, ponieważ chcę się troszkę nauczyć przy tym remoncie, a ten silnik może być dla mnie dobrym ''poligonem'' do nauki, poza tym udało mi się wyremontować jedno cylindrowego 4t (zetka) to i może z r2 sobie poradzę;)
Ostatnio edytowany przez rafcio15 (2014-06-02 17:19:04)
Offline
DObrze gada
Offline