Bierz fabie u dziadków mam od nowosci fabie 1.4 16w z chyba 2000albo 2001r silniczek bardzo ekonomiczny spalnaie około 6/7l/100km nastukanie 150kkm i nic praktycznie nie robione jeszcze przy nim a nawet jak ci cos padnie to kupisz za grosze części.
Offline
pablo3z napisał:
Weź fabie Nie będę się o fordach wypowiadał ;p
Jeśli chodzi o skody to może z tymi starszymi niż 2011 miałem sporadyczny kontakt, natomiast te nowsze ją fajne I superb i fabia II którymi troche się pojeździło. Inna sprawa że są dość nowe i o awariach powstających przy długoterminowej eksploatacji ciężko coś powiedzieć. Ale silniki na prawde niczego sobie. Przyznam że wcześniej byłem średnio nastawiony do skody, ale teraz... cóż
Natomiast z fordami miałem kilka niemiłych przygód a oprócz tego każdy kto miał forda miał z nim jakieś problemy No i "ford gówno wort" nie wzięło się z nikąd
Ja bym poszukał Toyoty Cariny, najlepiej w opcji 1,6 107KM benzynka... tak bezawaryjnego auta to ja nigdy nie miałem i nigdy przypuszczam już mieć nie będzie - poszedł jakiś czas temu w rodzinę dalszą trochę.... Miałem 94 rocznik i było mega, wszystko działało, świetnie się jeździło, nic się nie psuło
Nie każda morda pasuje do forda itd.Focus będzie lepszym wyborem ale nie w tej wersji silnikowej.Szukaj takiego auta które będzie Cię stać utrzymać .
Offline
Koledzy jak rozumiem radimira jemu chodzi o to który z tych konkretnych dwóch posiadanych w rodzinie wybrać do pozostania
ja bym zostawił tego który gwarantuje(przynajmniej teoretycznie) dłuższy bezawaryjny przebieg znasz je więc wiesz co którego boli i jak może ciebie zaboleć ewentualna konieczna naprawa ja jeżdżę skodami więc nie jestem obiektywny... zostaw Fabię
Offline