Jeśli moto jest na dotarciu lepiej obroty ustawić w przedziale 1,5 tys-2,0tys tak by nie gasła na światłach z czasem docierania sukcesywnie zmniejszamy do ok 1,4tys.
Tak Zetkę odpalamy na pełnym ssaniu(wajcha do góry) przytrzymujemy zwiększone obroty i po chwili zmniejszamy ssanie do połowy i pozwalamy piździkowi się zagrzać kilka minut(latem chwilę) gdy płynnie reaguje na dodanie gazu(nie dławi się) zamykamy ssanie i możemy jechać, bez ssania odpalamy zetkę gdy zgasiliśmy w trakcie jazdy i chcemy po chwili jechać dalej albo latem gdy jest gorąco wtedy można próbować odpalania bez ssania albo odpalić na ssaniu i zaraz zamknąć ssanie. Nie odpalamy na częściowo otwartym ssaniu(albo całe albo wcale)
Offline
Nic sie nie dzieje jak odpalasz bez ssania. Teraz przy tych temperaturach ja zawsze odpalam bez ssania i pali pięknie.
Offline
Wachu napisał:
Hmm, bo do tej pory kilka razy odpalałem ją bez ssania.. Mam nadzieję, że niczego nie uwaliłem
Spoko nic się nie stało, włączenie ssania dostarcza dodatkową porcje paliwa żeby ułatwić rozruch silnika, napisałem że latem można odpalac bez ssania(no chyba że stoi wiele dni nie odpalana)
Offline
Rany ludziska co wy?...ssanie to nie fetysz, fakt każde moto ma swoje "humorki" ale dlatego trzeba podchodzić do ssania pragmatycznie. Prawidłowa procedura dotartego motocykla wygląda nastepująco: odpalasz na ssaniu zmniejszasz ssanie do obrotów powiedzmy 1,5 tyś.. i jedziesz, w czasie jazdy od razu wyłączasz ssanie i jedziesz delikatnie(4-4,5 tyś obr) aż się silnik zagrzeje (3-4km zależnie od temperatury otoczenia)potem pała . Ssanie to wzbogacanie mieszanki przy rozruchu więc do jazdy jest niepotrzebne, po 1 zarzuca ci świece bogata mieszanka której nie spala zimny silnik w całości, po 2 bogata mieszanka zmywa film olejowy z tulei cylindrowej co źle wpływa na silnik, ale jak się dławi i nie chce jechać to czasami trzeba go potrzymać na ssaniu, każdy musi sobie wykombinować procedurę indywidualnie, generalnie na ssaniu się nie jeździ na ssaniu się odpala. Wszystko to dotyczy porannego odpalania zimnego silnika, potem w ciągu dnia bez ssania, lekko gaz i rozruch, ma palić od strzała, amen.
Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-08-06 11:25:19)
Offline
Mi w salonie przy odbiorze zalecili odpalanie zetki na ssaniu i ustawianiu wajchy w połowie
Offline