hmmm...  wydaje mi się, że tę technikę dawno już opanowałem , w mojej maszynie się musi coś rozregulowało widać/ bo przy zmianie z "1"  na "2" , i częściej na odwrót - ślizga się , absolutnie nie mam wyczucia biegu jałowego, jakby nie było wyczuwalnego punktu/miejsca zaskoczenia/wbicia - za jakimś razem po prostu wchodzi, ale najczęściej przy niby wbitym luzie ( świeci również kontrolka jałowego ) dalej ciągnie sprzęgło - z powrotem wskakuje "1" , oczywiście przy wbijaniu 1-2-3-4 , jak i zbijaniu 4-3-2-1 nie mam problemów , wszystko płynnie wskakuje....

te objawy mam od niedawna,  wcześniej było ok, i przy delikatnym depnięciu z dwójki wskakiwał luz.

Ostatnio edytowany przez Tatamayaya (2014-10-08 21:59:04)

Ja w swojej zetce miał tak samo po zmianie oleju tego nie było

Tatamayaya napisał:

te objawy mam od niedawna,  wcześniej było ok, i przy delikatnym depnięciu z dwójki wskakiwał luz.

To świadczy że to tylko kwestia delikatnej regulacji sprzęgła(warto tez przesmarować przy okazji linkę sprzęgła lekką oliwą), a tak poza tym to wydaje mi się że ten silniczek za wiele km jeszcze nie nabił żeby wszystko chodziło jak trzeba.  Warto też 2  bieg zrzucać na N jak się jeszcze koła lekko toczą bo wtedy prędkość obrotowa na przełożeniu jest podobna do obrotów na jałowym(nie ma uderzenia jak przy już nieruchomej skrzyni w 1500obrotów jałowego), bo jak moto się już zatrzyma to luz obowiązkowo 1-2-luz no i jak kolega pisze zmiana oleju na lepszy - w moim przypadku ewidentnie poprawiła pracę skrzyni (motul 5100 10w40 ester). Przerabiać nie ma co bo skrzynie w motocyklach(z reguły sekwencyjne) w odróżnieniu od samochodów nie mają synchronizatorów i trzeba to nadrabiać technika przełączania biegów z wyrównaniem obrotów czasami pomaga lekka przegazówka a luz jest z reguły taką jakby połową zakresu włączania biegu( nie wiem czy jasno to opisałem) No i na koniec chińczyk nigdy nie będzie tak precyzyjny jak dorosły japoniec   chociaż ... przed chwilą podali w tivi że Chiny pokonały USA i stały się pierwszą gospodarką świata, uuups !!!

Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-10-09 07:32:37)

Przebieg ~1700 km, leję Motul-a 5100 10w40 , już był 3x zmieniany ( ostatni raz po przekroczeniu ~1100 km ) , biegi jak pisałem wskakują prawidłowo , ale coś się dzieje między "1" i "2" - tak do 1000 km przebiegu luz wyczuwało się spokojnie, i po delikatnym depnięciu z dwójki normalnie wskakiwał , teraz jest to dużo słabiej wyczuwalne, po zrzuceniu dwójki ( czuje się to ) gdy nie dobijam do końca ) tzn. nie wrzucam "1" , nie czuję luzu, jak puszczę sprzęgło to ciągnie .... , ściskam klamkę i balansując pedałem w dół i górę szukam pozycji neutralnej, sprzęgło reaguje prawidłowo , bo nie mam problemów ze zmianą biegów w zakresie 1-2-3-4 . 4-3-2-1 , przy normalnym skoku przełącza prawidłowo , biegi nie wyskakują , sprzęgło rozłącza i załącza prawidłowo. to raczej coś ze skrzynią , nawet jak trafię w pozycję neutralną to kontrolka biegu jałowego z reguły nie świeci ...
Co to może być ? może by tak wymienić skrzynię ? majątek to nie jest przecież . są komplety na Alle.... Bo dobija mnie to naprzemienne tachlowanie przed światłami ze ściśniętym sprzęgłem : 2-1-2-1-2-1-2-1- i w końcu luzzzzzzz ..... Acha , motorek oczywiście jeszcze się toczy , a obroty nie spadają z reguły pon. 2tyś. ew. podtrzymuję manetką aby nie zgasł , nie zmieniam biegów stojąc w miejscu , ani gdy silnik już nie kręci....

No to wyreguluj w końcu to sprzęgło(do tysiąca było dobrze bo fabrycznie jakos tam ustawione, potem tu i tam się ułożyło - wyciągnęło i trzeba doregulować to normalne), pół obrotu naciągu linki w prawo albo w lewo tym się nie kręci jak katarynką czasami wystarczy ćwierć obrotu. Moim skromnym zdaniem to nie jest awaria skrzyni(co najwyżej jak już, mogłeś przypalić sprzęgło na początku przygody z zetką ale wtedy by się ślizgało na innych biegach też), wolne obroty 2 tys ??? powinno być 1.4/1.5 tyś max, i jak może gasnąć wyregulowane moto przy przebiegu prawie 2 tyś. A że biegi w czasie jazdy wchodzą bez problemów, w motocyklu to oczywiste biegi w górę można wbijać bez sprzęgła, w dół trochę trudniej bo z międzygazem dla wyrównaqnia obrotów ale też możliwe, w sportach motorowych  często używane.
Coś mi się widzi że motorek powinien wziąć w swoje ręce jakiś mechanior albo tak jak mówi PickNick niech się przejedzie jakiś doświadczony motocyklista i on realniej postawi diagnozę niż my na odległość.

Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-10-09 19:46:03)

wfinger napisał:

No to wyreguluj w końcu to sprzęgło(do tysiąca było dobrze bo fabrycznie jakos tam ustawione

sprzęgło sam regulowałem, bo fabrycznie to puszczało dopiero przy ściśnięciu max. klamki, teraz łapie w ok. 1/3-1/2  zakresu ruchu klamki . Moment puszczenia i ciągnięcia jest wyraźnie wyczuwalny ....

Hmm.. Słowo klucz. PRAWIE każdy. Skrzynia w mojej zetce wchodzi perfekcyjnie (conajmniej takie mam odczucie). Co prawda mam dopiero 1.5k, ale wszystko zadziwiająco dobrze było fabrycznie wyregulowane. Chociaż to może być spowodowane tym, że motor sprowadzałem z Legnicy, a mieszkam w zach-pom, więc może się przyłożyli do przeglądu przed transportem