Witam, mam następny problem, mianowicie, przy 6k na obrotomierzu motor zaczyna zacinać sie, przy tym kopci z tłumnika bardzo. Jak go chwile potrzymam na max manetka to po jakims czasie dojdzie do max obrotów, ale jak puszcze znowu odcinka na 6k i tak w kółko. Co z nim jest?
Offline
jak reguluje obroty lub mieszanke to moto na nic nie reaguje. Może dlatego że w przepustnicy wyrobiła sie mała dziurka w miejscu gdzie śrubeczka od regulacji obrotów (dziurka nie przechodzi na druga strone), i jak wkrecam srubke to wchodzi do tej dziury i nie reaguje. A od mieszanki srubeczka nie wkręca sie do konca. Zawor wydechowy ustawiany na oko
Offline
Jak można zawór wydechowy na oko ustawiać... Szczelinomierz to nie cała dycha... Zostaw już lepiej te swoje moto i daj do jakiegoś dobrego mechanika bo widzę po tematach że idziesz w złą stronę - zamiast naprawiać wszystko się sypie.
Offline
najlepiej by było do mechanika go dać ale trochę daleko do niego więc robie wszystko na własną rękę. A z tym gaźnikem to muszę nową przepustnice?
Offline
Zegary Ci dobrze chodzą? (obrotomierz)
Offline
mattiecik_gsr napisał:
jak reguluje obroty lub mieszanke to moto na nic nie reaguje.
Jeżeli tak jest to raczej na pewno masz nieszczelny gaźnik , cały czas łapie lewe powietrze i dlatego jest brak reakcji na śrubki od regulacji , ewentualnie jest jakaś nieszczelność między gaźnikiem a głowicą
Offline
jak odkręce gaźnik z przepustnicą w srodku to krecac srubka powinna sie przepustnica obnizac, zwyzac, a cały czas jest w miejscu. Zegary dobrze chodzą. Jak jade nim to normalnie nie da rady podjechać pod niewielka gorke bo nie mam wystarczajaco obrotów. A z regulacja zawora wydechowego to da rady na oko wyregulować, chociaż żeby przejechać 2km. Może mieć ten zawór coś wspólnego z tym?
Offline