Siemka, mój problem polega na tym że zetka nie chce palić po umyciu wcześniej przed umyciem paliła normalnie.. A teraz nic, nie chce palić z kopniaka ani na popych. Rozrusznik nie działa. Pewnie zrobiłem gdzieś jakieś zwarcie ale nie mam jak tego sprawdzić, czy ktoś może miał podobny problem albo wie jak go naprawić? Niestety nie posiadam miernika i nie mam jak sprawdzić świecy bo nie mam odpowiedniego klucza.
Miałem na jakiejś śrubce wyciek paliwa i z tego też kapała mi benzyna ale nie jestem do końca pewien czy to woda nie była woda bo niby śmierdziało paliwem.
Offline
Sprawdź bezpiecznik lewy schowek czy styki akumulatora tam gdzie się klemy podłącza(nie wiem jak się to nazywa) nie zaszły rdzą itp.. Odkręć świece, może się woda dostała i na koniec gaźnik.
Offline
Rozrusznik przestał działać po umyciu, czy w ogóle nie działał? Obstawiam zalaną fajkę i kabel
Ostatnio edytowany przez bumek (2015-05-26 18:33:15)
Offline
bumek napisał:
Rozrusznik przestał działać po umyciu, czy w ogóle nie działał? Obstawiam zalaną fajkę i kabel
Wogóle nie działał od początku odkąd ją mam... Tylko sobie coś tam pyka... Czyli co powinienem zrobić żeby to wysuszyć? Zdjąć bak? Gdzie znajduje się bezpiecznik?
Offline
Bezpiecznik zaraz za akumulatorem pod lewym plasticzkiem. Ale to nie bezpiecznik, bo jakby go przepaliło, to byś nie miał prądu w ogóle. Wysusz fajkę i kabel wysokiego napięcia i powinien zapalić.
Offline
bumek napisał:
Bezpiecznik zaraz za akumulatorem pod lewym plasticzkiem. Ale to nie bezpiecznik, bo jakby go przepaliło, to byś nie miał prądu w ogóle. Wysusz fajkę i kabel wysokiego napięcia i powinien zapalić.
Jakbyś powiedział gdzie ten kabel się znajduje dokładnie byłoby miło :-)
Ostatnio edytowany przez buska (2015-05-26 19:05:48)
Offline
buska napisał:
bumek napisał:
Bezpiecznik zaraz za akumulatorem pod lewym plasticzkiem. Ale to nie bezpiecznik, bo jakby go przepaliło, to byś nie miał prądu w ogóle. Wysusz fajkę i kabel wysokiego napięcia i powinien zapalić.
Jakbyś powiedział gdzie ten kabel się znajduje dokładnie byłoby miło :-)
To taki czarny kabel od fajki świecy do cewki. Jest gruby i ma swój uchwyt do głowicy przykręcany
Offline
Rafik napisał:
buska napisał:
bumek napisał:
Bezpiecznik zaraz za akumulatorem pod lewym plasticzkiem. Ale to nie bezpiecznik, bo jakby go przepaliło, to byś nie miał prądu w ogóle. Wysusz fajkę i kabel wysokiego napięcia i powinien zapalić.
Jakbyś powiedział gdzie ten kabel się znajduje dokładnie byłoby miło :-)
To taki czarny kabel od fajki świecy do cewki. Jest gruby i ma swój uchwyt do głowicy przykręcany
Czyli pewnie trzeba ściągnąć bak?
Offline
buska napisał:
Rafik napisał:
buska napisał:
Jakbyś powiedział gdzie ten kabel się znajduje dokładnie byłoby miło :-)To taki czarny kabel od fajki świecy do cewki. Jest gruby i ma swój uchwyt do głowicy przykręcany
Czyli pewnie trzeba ściągnąć bak?
Jeśli chcesz go wykręcić z cewki to tak.
Offline
Sprawdź czujnik stopki bocznej. To on może być winowajcą, najlepiej wykręć go i wywal a jeśli chcesz zostawić to przepsikaj WD 40 bo to nic innego jak środek do wypierania wody.
Offline
Ok sukces, męczyłem się i męczyłem a winowajcą był chyba gaźnik ... Przeczyściłem gaźnik nie chce odpalić z kopniaka no to na popych go odpaliłem nawet męczyć się nie musiałem i odpaliła... Ale jest problem cieknie paliwo z tego jopka i dostała jakieś Turbo O.o Ma wysokie obroty niestety nie wiem jakie bo obrotomierz jest zepsuty... Pewnie gaźnik do regulacji ale chyba nie da rady go wyregulować bez obrotomierza...
Offline
Da radę na słuch, ja tak zazwyczaj robię bo po prostu nie ufam mojemu obrotomierzowi.
Offline
Temu że nie odpala po myciu może być winny czujnik podpórki bocznej
Polecam to od piąć i problem z odpalaniem masz z głowy .
Offline