Hej
Zaliczyłem ze dwa razy szlifa Zetką , po położeniu poprzestawiały się lagi, koło w jedną stronę, kierownica w drugą. Po poluzowaniu i ustawieniu lag w półkach, tak aby koło "szło" prosto i nie było wyczuwalnego/słyszalnego bicia tarczy hamulca o klocki , pierdzik jeździł ok, ale znów pojawia się zarówno odgłos ocierania tarczy o klocki np. przy prowadzeniu na luzie z wyłączonym silnikiem, a w czasie jazdy przy użyciu przedniego hamulca całe koło chodzi na boki powodując drgania / wibracje całego pojazdu, i wyczuwa się delikatne uślizgi koła w tym czasie . Nie rozbierałem lag nigdy - mogło coś się tam uszkodzić ? Koło chwycone ręką nie "telepie" się na boki przy poruszaniu , skręcone siedzi sztywno i trzyma lagi w kupie. Jak to sprawdzić ? Efekt drgań bocznych, uślizgów występuje tylko przy hamowaniu, wtedy cały przód "kaczkuje" i mam śmierć w oczach , he he... ;-)
Offline
Pod błotnikiem miedzy lagami masz taki wspornik który prawdopodobnie jest winny całej sytuacji.Wymień go na inny zrobiony z grubszej blachy.
Offline
zdjąłem dziś błotnik , wszystkie śruby ładnie się wkręcają, znaczy nie ma jakichś przekosów , bo błotnik by się wyginał , odkształcał itp... a po wykręceniu wkrętów mocujących jest ładnie wpasowany. blacha wewnątrz też nie wygięta w jakikolwiek sposób - stan jak fabryka , koło siedzi sztywno... a może mi zacisk "pływa" i stąd taki efekt ? Choć też niby sztywno siedzi... ehhh... Trzebaby chyba wszystko rozebrać/ poluzować i złożyć. Znaczy wszystkie śruby ( koło , błotnik , półki ) i dociągać... Skręcić błotnik, koło , zakręcić, sprawdzić czy nie ociera tarcza, i dopiero lagi skręcić w półkach ? Czy odwrotnie...? Bo sam już się gubię, hy hy...
Jedyny plus, że przy okazji wymieniłem zębatkę napędową z 13z na 14z ;-)
Offline