Ogłoszenie


#16 2011-08-08 10:26:57

 kotecek.renegat

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Call me!
Zarejestrowany: 2011-05-22
Posty: 53
Punktów :   
Pojazd: Zetka+

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

czytając głosy rozsądku, można naprawdę poczuć się podbudowany. trudno jedak zachłysnąć się wyważonymi opiniami, bo młodzieńcza ułańska fantazja równie często przeważa.
szkoda tu moralizować, jest jednak kilka tematów o których warto pamiętać.
moje 3 grosze:
- krasztesty przeprowadzane są najczęściej przy prędkościach około 50kmph, rzućcie okiem na efekty, chociażby tego http://www.pimot.org.pl/pol/crash-test- … -samochodu
czy też wielu innych, które można znaleźć w sieci w dużych ilościach.
- energia kinetyczna człowieka-torpedy, znaczy kierowcy motoru w chwilę po zderzeniu, a całego zestawu człowiek-motor chwilę przed, zależy od prędkości do kwadratu;
czyli prędkość 2x większa => 4x większa energia. energia ta wykorzystana bywa np. do zdruzgotania żeber i klatki piersiowej, skręcenia karku, zgalaretowienia trzustki, itp. itd.
- czyli jest różnica, czy jedzie się 25 czy 50, czy 75 kmph ;-) warto o tym pamiętać.
- warto pamiętać też o wydłużeniu drogi hamowania, która również rośnie nieliniowo względem wzrostu prędkości.
- co do kwestii prawnych za dużej pojemności / braku ograniczeń, to ogólnie jest tu tylko jedna zasada: 'jest dobrze, dopóki jest dobrze'. ze strony formalnej motorower powinien pozostać motorowerem i kropka. nie ma żadnych 'ale'
- co do logiki obok prawa - zwiększenie pojemności do tych 70ccm w Zetce po to by nie być zawalidrogą na światłach, a jazda wciąż do tych 50 na godzinę, wydaje się zasadna; oczywiście nikomu nie polecam łamania prawa, nawet jeśli (paradoksalnie) zwiększenie pojemności może nawet zwiększyć nasze bezpieczeństwo.
- według mnie Zetka nie zachowuje się zbyt pewnie przy prędkościach powyżej 60kmph
- kolejny, wspominany już wyżej minus, to bardzo wątpliwe gumy. mokro, czy odrobina piasku na asfalcie, to już zupełnie strach.
- przeczytanie jednej, czy dwóch książek, mimo że da sporo, to bardzo dobry, ale dopiero początek drogi do tego, by być dobrym kierowcą. potem jak najwięcej treningu, też według książek, dobre nawyki, jak chociażby sprawdzanie przyczepności... dużo by pisać ;-)
- ubranie na motorkę powinno być konkretne. to ubezpieczenie na życie motocyklisty. ceny są  jednak mało przystępne, bo dobry używany kask to 1,5k pln i więcej...

pozdrówka :-)


:-)

Offline

 

#17 2011-08-09 14:17:31

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

mam nadzieje ze wszyscy zobaczyli ten crash test w poscie wyzej i zrozumieli jak potezna jest predksoc 50km/h i co sie mzoe dziac. pod crash testem jest napisane: "czlowiek wytzrymalby nawet przeciazenie 150g przez ulamek sekundy" a nizej: "na glowe motocykliusty dziala przeciazenie rzedu 300g" wybaczcie ale to prawie 30 razy wiecej niz podczas przyspieszania odrzutowca w predkosc ponad dzwiekowa. o tym ze ubior tez duzo daje przekonalem sie na przykladzie wypadku mojego kolegi, niewielka wywrotka z predkosci 20km/h i zlama noga, wybity obojczyk oraz cale cialo pokiereszowane przez asfalt - a wystarczyla dobra kurtka z ochraniaczami.... kiedys instruktor jazdy na 125ccm powiedzial mit akie cos: KAZDY WYPADEK NA MOTOCYKLU CZY MOTOROWERZE POWYZEJ 30KM/H JEST ZAGROZENIEM DLA ZYCIA I ZDROWIA. tak, jezeli wpieprzymy sie w pionowa sciane z predkoscia 30km/h to mozna sobie skrecic kark i polamac kregoslup oraz spedzic reszte zycia na woku bez czucia w nogach i rekach, ale przeciez to ejst tylko 30km/h. czlowiek nie ejst zrobiony ze stali i nasze cialo nie zostalo przystwosowane do znoszenia przeciazen czy uderzen ktore lamia kosci jak chca.
odnosnie hamowania, rozpedzcie sie do 20km/h i zoabczcie w ile wychamujecie potem do 50km/h i droga hamowania nie wydluza sie 2 razy tak ajkby to na "chlopski rozum" wziasc tylko 4 lub 5-cio krotnie

nie chdozi o to zeby przeczytac 50 ksiazek o jezdzie motocyklem bo nic Ci to nie da. przeczytaj jedna ktora ma 300 stron, znajdz sobie parking albo inne puste miejsce i naucz sie wykorzystywac wszytsko co w tej ksaizce jest opisane. chociaz nawet to nie da ci pewnosci ze w sytuacjach podbramkowych wykorzystasz te umiejetnosci, bo zawsze ianczej sie reaguje na spokojnie a inaczej jak np. masz przejechac dziecko ktore ci wylatuje pod kola na drodze. ale jest w tych ksiazkach wiele umiejetnosci ktore nalezy opanowac aby wlasnie nie powodowac sytuacji podbramkowych. np powtarzana juz rzezemnie pulapka wawozu, powtarzam to pojecie na tym forum juz chyba 4 raz ale jest one podstawa do pokonywania slepych czy etz ciasnych zakretow za ktorymi nie wiesz czego sie spodziewac. wiele osob anwet nie wie ze jak sie do zakretu odpowiedznio zabierze na wejsciu to zoabczy co ejst za nim prawie 2 razy wczesniej wtedy masz 2 razy wiecej czasu na reakcje z czego amsz 2 razy wieksze szanse ze uda ci sie dobrze cos ominac/ badz nagle zahamowac. mozesz ujrzec maske samochodu jadacego po twoim pasie poniewaz masz cisny zakret na ktorym ledwo co sie miaja 2 osobowki, i zobaczysz ten samochod jak bedzie 10m przed toba a nie dopiero jak jzu ebdziesz lezal na jego masce i przedniej szybie.

warto tez pameitac ot ym ze nawet jak jedziemy 30km/h to przy zdezeniu z innym pojazdem nalezy dodac tez jego predkosc. bo mzoesz jechac 30km/h wjechac w kogos i sie zabic lub ciezko pokaleczyc "ja jechalem tylko 30km/h jak to sie stalo?!" co z tego ze jechales 30km/h jak drugi samochod jechal 60 czy 70km/h i wtedy juz amsz zderzenie z predkoscia 90-100km/h a widzieliscie co sie dzieje przy 2 razy mniejszej.

trzeba tez pameitac ot ym ze kierowcy samochodow maja maly szacunek do malych motocykli/motorowerow. respect u kierowcy wzbudzi tylko jakas wielka krowa o pojemnosci 1,3L pod bakiem i zajmuje pol pasa na drodze, wtedy dopiero lduzie repsektuja. daltego na naszych "pitarkach" jestesmy mala lodeczka na oceanie skrzyzowan rond czy swiatel. samochody podjezdzaja nam pod dupe, jada rownolegle z nami czy etz zmiaeniaja kierunek na asz pas ruchu tuz przed naszym przednim kolem. lepiej zachamowac i sie nie wpierdolic w kogos oraz go psucic i mu "titnac" niz lezec na jego bocznych drzwiach. co z tego z emasz pierwszebnstwo? skoro mzoesz sie na takim debiulu zabic. zauwazcie tez ze duuuzo osob prowadzacych auata ma tragicznie ustawione lusterka gdzie strefa za ich samochodzem w ktorej nic nie widza jest bardzo duza. nei ejstesmy samochodami ktorem maja 2 czy 3 metry szerokscoi i ich jest ciezko niezauwazyc trzeba byc slepym albo nie miec lusterek. mamy mopliki ktore maja po pol metra szeroksoci a to wystarczajaco zeby nie bylo nas widac w krytycznej strefie lusterka, wtedy kierowca auta mysli ze nic obok niego nie ma a dowiaduje sie o tym ze ktos jest dopiero jak w niego przyfandzoli zderzakiem z tylu.

pamietajcie: MOTOCYKLE MAJA 2 KOLA NIE 4!!

Offline

 

#18 2011-08-09 15:55:11

 m4niek

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

25231570
Call me!
Skąd: Jaworzno Śląsk
Zarejestrowany: 2011-01-18
Posty: 218
Punktów :   
Pojazd: Romet Zetka 50
Wiek: 16

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

CzaQQ napisał:

pamietajcie: MOTOCYKLE MAJA 2 KOLA NIE 4!!

No ma te 2 koła, jest mniej bezpieczny, jak wsiadam na moto to MYSLE,a nie jade na piz*e w ruchu drogowym nie tylko na moto musisz myslec za innych, wystarczy zobaczyc jak kierowca innego pojazdu zbliza sie do skrzyzowania, ja jak widze, jak on jedzie to potrafie jakby wyobrazic sobie co on moze zrobić. Na moto mozesz czuc sie bezpiecznie, pod warunkiem, ze na tym moto myslisz jak jedziesz.

A co do cylindrow i policji za ~60km/h moze jeszcze nic Ci nie zrobia, rozumiem jak masz 72/110 i dodupczasz 100 to Ce odrazu biora na sprawdzenie. Dlatego ja zatka staram sie szybko nie jechac bo wiem jak to sie skonczy, ja swoja zecie staram sie na przyspieszenie zrobic, ze jakies kible przy spotkaniu z Zetka miały jazde.

NIE MOC ŚILNIKA, A TECHNIKA CZYNI Z CIEBIE ZAWODNIKA... ; p


http://img6.imageshack.us/img6/205/userbarau.png

                     "Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."

Offline

 

#19 2011-08-09 22:18:51

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

jeszcze jedno w samochodzie jest zasada OGRANICZONEGO zaufania, na motocyklu tej zasady nie ma! masz myslec za wszytskich bo jak sie ktos w cb wpierdzieli to ty sie zabijesz nie on

Offline

 

#20 2011-08-09 23:07:29

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

CzaQQ napisał:

jeszcze jedno w samochodzie jest zasada OGRANICZONEGO zaufania, na motocyklu tej zasady nie ma! masz myslec za wszytskich bo jak sie ktos w cb wpierdzieli to ty sie zabijesz nie on

Właśnie tym bardziej ta zasada ma zastosowanie podczas prowadzenia motocyklu!


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#21 2011-08-10 08:54:09

 Slawkowski

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Gorzów Wlkp.
Zarejestrowany: 2011-03-10
Posty: 2842
Punktów :   26 
Pojazd: Zetka+,K125,C5 2.0 HDi,Qubo1.3
Wiek: 41
WWW

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

czyli nawet nie, że ograniczone ale zerowe zaufanie.

Ostatnio edytowany przez Slawkowski (2011-08-11 08:08:43)

Offline

 

#22 2011-08-10 22:03:46

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

dokaldnie tak slawkowski. motocykl to nie auto, nie ma strefy zgniotu itd. jestes tlyko ty i samochod ktory w cb wjezdza. musisz myslec za wsyztkich bo tj napisalem jak sie w kogos wpeirdzielissz to ty zginiesz nie on.

mzoe podsumowujac temat bo wdize ze juz coraz mniej osob pisze chyba wyczerpaly sie nam pomysly juz na ten temat.
Czego sie dwoiedzielismy:
- ze zmiana silnika z 50ccm na 60,70,80,90ccm czy 125ccm jest nielegalna i karalna.
- motorower powinien byc pojezdem poruszajacym sie do 45km/h i bez zadnego ale.
- duzo osob prowadzacych motorowery tj. zetka czy etz suszarki robi kolosalne bledy w jezdzie i toc zesto te bledy sa powodami tragicznych wypadkow
- dua ilosc osob (nawet z tego forum) ma niewielkie doswiadczenie w prowadzeniu motocykla/motoroweru
- zbey powiedziec ze cos sie umie trzeba przejechac conajmniej 5k a anwet 8k kilometrow
- warto rpzeczytac rozne ksiazki o technice jazdy i nauczyc sie umiejetnsoci w nich zawartych (meidzygaz, przeciwskret)
- nalezy pocwiczyc takie rzeczy jak hamowanie awaryjne czy nieprzewidziany ostry skret w celu ominiecia przeszkody/pieszego
- zoabczylismy co sie dzieje z glowa motocyklisty przy 50km/h
- wiele osob nie zdaje sobie sprawy z potegi predkosci 50km/h
- zetka jest trudna w prowadzeniu powyzej 60km/h i lepiej tej wartosci nie przekraczac

jezeli cos ejszcze to dopiszcie

Offline

 

#23 2011-08-10 23:40:16

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

- zbey powiedziec ze cos sie umie trzeba przejechac conajmniej 5k a anwet 8k kilometrow

Przejechałem 20k kilometrów i tak dużo nie umiem.

- zetka jest trudna w prowadzeniu powyzej 60km/h i lepiej tej wartosci nie przekraczac

Z tym się nie zgadzam, zetka prowadzi się idealnie, prosto i bez wężykowania do 80 km/h, o większych prędkościach mi nie wiadomo, wiem, że romet k125 prowadzi się idealnie do 100 km/.

- duzo osob prowadzacych motorowery tj. zetka czy etz suszarki robi kolosalne bledy w jezdzie i toc zesto te bledy sa powodami tragicznych wypadkow

Dla tego jestem anty do tego, by małe, chude i słabiutkie cypiski z miodem zamiast mózgu i bez żadnego doświadczenia, z przeświadczeniem o doświadczeniu rossiego nie tuningowały ałeroxów i innych kibli.

Offline

 

#24 2011-08-11 10:36:34

 kotecek.renegat

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Call me!
Zarejestrowany: 2011-05-22
Posty: 53
Punktów :   
Pojazd: Zetka+

Re: Większe cylindry / silniki - Kwestia Prawna

- zbey powiedziec ze cos sie umie trzeba przejechac conajmniej 5k a anwet 8k kilometrow

Przejechałem 20k kilometrów i tak dużo nie umiem.

też na przejechane kilometry bym nie przeliczał. można coś robić dużo i całe życie, i zawsze robić to źle.

- zetka jest trudna w prowadzeniu powyzej 60km/h i lepiej tej wartosci nie przekraczac

Z tym się nie zgadzam, zetka prowadzi się idealnie, prosto i bez wężykowania do 80 km/h, o większych prędkościach mi nie wiadomo, wiem, że romet k125 prowadzi się idealnie do 100 km/.

może na moje zdanie wpływa zwibrowane zachowanie silnika przy dużych obrotach, a może to że dawno nie jeździłem niczym gorszym do prowadzenia... ;-)
ach... i drogi. fakt, że śmigam po nienajlepszych drogach. jak już nie ma dołków, to zaczynają się koleiny :-/

- duzo osob prowadzacych motorowery tj. zetka czy etz suszarki robi kolosalne bledy w jezdzie i toc zesto te bledy sa powodami tragicznych wypadkow

Dla tego jestem anty do tego, by małe, chude i słabiutkie cypiski z miodem zamiast mózgu i bez żadnego doświadczenia, z przeświadczeniem o doświadczeniu rossiego nie tuningowały ałeroxów i innych kibli.

zgadza się. wszystko powinno mieć swój czas. ;-)
myślę jednak, że na pewno warto pisać do rozsądku, przynajmniej części, 'naszych młodszych kolegów', oby nam nie zCypiskowali...

pozdrówka :-)

Ostatnio edytowany przez kotecek.renegat (2011-08-11 11:01:46)


:-)

Offline

 
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BETÓNOVÉ Ĺ˝UMPY KeĹžmarok przegrywanie kaset vhs warszawa kurs instalatora klimatyzacji