Po remoncie zacząłem wszystko skręcać. no i niby ładnie pieknie, ale jak przyszło do odpalenia to szlak mnei trafił.
namęczyłem sie i nic to nie dało.(rozwierciłem i wypolerowałem głowice, króciec, gaźnnik od 110, rozwierciłem i wybebeszyłem tłumik)
Zaznaczam, że wszystko jest idealnie poskładane, podłączone.
Podejrzewam, żę jest albo świeca do wywalenia, albo zaduży gaźnik założyłem, ewentualnie mam rozrząd na odwrót wyregulowany.
Co o tym myślicie.?
Offline
Jak będziesz sprawdzał, to kieruj się stanem świecy http://www.126fan.pl/www/swiece.htm
Offline
ok niedługo napisze czy udało mi sie coś zrobić;p
stary gasźnik i to samo.
Niewiem bo czasami buchnie z tłumika:/
Albo jest za mało benzyny i to takiej która stała już jakieś 3misiące w mrozie,
albo włożyłem nei w tą dziurkę tą tuleje olejową, albo rozrząd(najmnjej prawdobodobne)
Ostatnio edytowany przez domcio (2011-01-28 15:06:18)
Offline
Pomocy :-(
Wymieniłem głowice i tłok przy rozkręceniu zaznaczyłem sobie pnt. na magnecie na zembatce i ok ale pojawił sie probrem zębatka od rozrządu ma tzy otwory i nie eiem jak to było ułożone bo pasuje w każdym położeniu
http://imageshack.us/photo/my-images/262/4trozrzd.jpg/
Ostatnio edytowany przez jasiu.szym (2011-10-16 21:53:05)
Offline
Masz tu temat jak umieścić fotkę w poście http://zetka50.pun.pl/viewtopic.php?id=321 , bo link, który podałeś 'file:///C:/Users/Janusz/Desktop/DSCN9594.JPG' to bezużyteczna tutaj ścieżka do pliku na Twoim dysku lokalnym.
Offline