jestem na 90% przekonany że to coś z silnika, gdy puszczam gaz, to ustaje i nie słychać, tylko jak się rozpędzam, to słychać taki dziwny dźwięk, na postoju może być tego nie słychać, bo się obroty za szybko rosną i nie da się tego zauważyć, słychać to głównie przy np maksymalnym dodaniu gazu na obrotach 6k bo wtedy jest w miarę jednostajny dźwięk bo się szybko nie zbiera na wyższe obroty.

Gdy dajesz gazu to stzeszczy proste źle dotarty motorek, mój kolega też tak ma, od początku jeździł na 3/4 gazie a teraz jedzie max 60km/h i fest trzeszczy.

Najbardziej jest to słyszalne na zimnym silniku, na postoju wtedy też słychać. Najgłośniej jest przy jednostajnej pracy byle na w miarę wysokich obrotach bez dodawania gazu, (wtedy bardziej otwiera się przepustnica i pracuje głośniej, zagłuszając ten dźwięk), a na postoju nie ma takiej opcji, żeby to sprawdzić dokładnie, bo nie mam centralki i nie potrafię tak zrobić żeby pracował jednostajnie bez dodawania gazu.

Ostatnio jeszcze pojawiło się coś dziwnego jak przy zwalnianiu, nie mówię o hamowaniu, redukcji, puszczeniu gazu czy o czymkolwiek tego typu, tylko o traceniu prędkości niezależnie w jaki sposób, jest taki dźwięk który zaczyna się tak przy 30kmh i trwa do zwolnienia tak do 15kmh i w pewnym momencie momentalnie ustaje. Przy przyśpieszaniu nic nie słychać. Na postoju przy kręceniu kołem nic nie trze, podczas jazdy też, tylko podczas tego zwalniania. To w sumie mógłbym jakoś tam nagrać, bo jak wrzucam na luz to bardzo wyraźnie go słychać. (Nie zawsze też słychać, często jest normalnie).

Na 100% to nie jest kwestia łańcucha, sprawdzane.

Wydaje mi się albo osiągi też są jakieś słabsze.
Może potrzebna właśnie ta regulacja zaworów, co sądzicie, bo jeszcze nikt się nie wypowiedział na ten temat.

Z tym charczeniem dałem sobię radę. Odkręciła się sporo śruba od mocowania silnika i dotykała osłony zębatki zdawczej przez co od wibracji drżała. Dokręciłem ją do końca i w miejscu styku podłożyłem kawałek gumy. Ustało.

http://www.speedyshare.com/files/308908 … _15.43.wav
Udało mi się nagrać ten dźwięk przy zwalnianiu, na samym końcu filmiku dokładnie słychać, no i jak przerywa w momencie zatrzymania. Dźwięk ten słychać, jak się nie mylę z zegarów, bo przy poruszaniu nimi podczas niego trochę zmienia ton. Chociaż głowy za to nie dam uciąć, bo tamten dźwięk też myślałem że z cylindra. Jakieś pomysły?


EDIT: Ten dźwięk to ocieranie o coś linki gazu, cholera wie o co i w którym miejscu dokładnie, ale słychać z licznika. Teraz jest mocniejszy, słychać go niemal do zatrzymania i przy wyższych zmienia ton i strasznie mnie wk**wia. Nie wiecie jak mogę się tego pozbyć?

Ostatnio edytowany przez kreVVeta (2011-10-24 17:29:31)