Rozrząd sprawdzasz/ustawiasz na znakach, luknij na fotki --> http://zetka50.pun.pl/viewtopic.php?pid=24404#p24404
Dobrze jest wykręcić przy tym świecę, lżej się obraca wałem. Wał najlepiej obracać kluczem nasadowym, nałożonym na nakrętkę magneta (dostaniesz się do niej po odkręceniu owalnej pokrywy magneta z napisem "ROMET" po lewej stronie silnika - 4 śrubki, jak dobrze pamiętam kluczykiem 8)

Na tym ustawieniu tłok masz w położeniu GMP (górny martwy punkt) - tłok wtedy jest w maksymalnie górnym położeniu, ja jeszcze sobie sprawdzam pozycję tłoka przez otwór po wykręconej świecy.

Jak masz dobrze ustawiony rozrząd i tłok w punkcie GMP to zaczynasz regulację zaworów (kolega wyżej w skrócie napisał co i jak).

Pamiętaj, żeby przy przykręcaniu pokryw (rozrządu, magneta) i korków zwrócić uwagę na ułożenie uszczelek. Zwłaszcza tą pod pokrywą rozrządu (okrągła z lewej strony głowicy) łatwo jest uszkodzić, jak jej dobrze nie ułożysz (pierścień "kartonowy", pozostałe są gumowe).
...no i przy ściąganiu tej okrągłej pokrywki też uważaj jakbyś próbował ją podważyć śrubokrętem (powinno ładnie się ściągnąć bez takich patentów), żeby uszczeleczki nie uszkodzić.

ps. dopisałem prefix do tematu.

Nie trzeba jeżeli masz pewność, że rozrząd jest dobrze ustawiony. Jak napisałem wyżej, warto podglądnąć sobie przez otwór po wykręconej świecy pozycję tłoka.

Możesz ściągnąć, zawsze to lepszy dostęp.

ja reguluje zawory w 5 minut i nie wiem co wy wymyślacie o jakichś rozrządach. haha.

Ściągasz te dwa dekielki od zaworów tą górną klapkę z głowicy lekko kopiesz sobie nóżką i patrzysz na to co popycha zawory i jak widzisz że jest w martwym punkcie to regulujesz i jakoś nigdy mnie ten sposób nie zawiódł zetka pali od razu, chodzi na niskich obrotach jaki i wysokich i od razu lepszy v-max jak przed regulacją. I co złe to robię? Raczej nie bo chodzi jak nowa.

Nie trzeba