Narazie moto stoi w garażu bo robię remont generalny skrzyni. pierścienie wymienię. Zalany olejem miksol.

Sam mam Kadeta 780 (ten sam silnik mam go tak obcykanego, że zawsze jak się spsuje to już wiem ). Sprawdź zapłon dokładnie przerywacz, kondensator, cały układ paliwowy tak jak kolega pisał śrubka od obrotów może się wykręcać jak jest słaba sprężynka. Czyli jedyne co bym patrzał to tylko gaźnik i zapłon. Sprawdź czy jak dasz full manetke to czy się wkręca na obroty czy przerywa lub gaśnie.

W Simsonach to norma, że wydmuchuje silikony i simmeringi
Ja też smarowałem u siebie zawsze silikonem bo te nowe uszczelki to wielki nie wypał i swoje robiłem Też mam motorynke z silnikiem 3 biegowym i Kadeta z silnikiem 2 biegowym i powiem, że 3 biegowy to wielki nie wypał jak na dotarciu skrzynia to lux, ale już to nie jest tak ciekawie najlepiej wypada ustawić tak, żeby 2 wypadała bo nie da się tak zsynchronizować, żeby nie wypadał, żaden bieg (pewnie wiesz o co chodzi) a w silniku 2 biegowym włożyłem gaźnik od piły husqvarna + tłumik od Simsona i jak sprawdzałem miernikiem to kręci do 8800, a po przeregulowaniu gaźnika 9200RPM, ale wtedy żre ostro paliwo a normalnym komar do 4800 RPM śmigam na tym gaźniku już ponad rok i wszystko się trzyma kupy, powiem tak komar jest z 89' tata był pierwszym właścicielem (dostał od rodziców) i miał tylko jeden kapitalny w 2006r

Ostatnio edytowany przez GumiŚ123 (2012-06-20 00:34:18)

Adas napisał:

Nie w Simsonie to nie jest normą, że wypluwa simeringi i uszczelki... Od kilku lat robię remonty w Simsonach, Rometach etc. i nie miałem z tym problemu. Zrób porządne uszczelki z gambitu 0.05 mm i bez sylikonu to wystarczy lub można także splanować lekko połówki styków karterów + dać grubsze uszczelki jeżeli ma być idealnie. Jeżeli nie masz dostępu do lepszego materiału na uszczelki, choć zawsze taki jest to możesz dać papierowe uszczelki + z obu stron sylikon dobrej jakości jak np. Dirko.

Mam dobry materiał na uszczelki, ale co do tego wypluwania silikonu i simmeringów to nie u mnie, jeden gostek tak ma, że dosyć często mu simmeringi wypluwa, a i na pewnych forach czytałem, że inni też maja taki problem.

Jak składałem silnik to wpierw wkładam uszczelkę, a potem wziąłem od taty silikon od ciągnika i nim zakleiłem. Nic nie wylatuje. Kondensator wymieniałem. Sprężynka od obrotów w gaźniku jest dobra.

derzawi1 napisał:

GumiŚ123 napisał:

W Simsonach to norma, że wydmuchuje silikony i simmeringi
Ja też smarowałem u siebie zawsze silikonem bo te nowe uszczelki to wielki nie wypał i swoje robiłem Też mam motorynke z silnikiem 3 biegowym i Kadeta z silnikiem 2 biegowym i powiem, że 3 biegowy to wielki nie wypał jak na dotarciu skrzynia to lux, ale już to nie jest tak ciekawie najlepiej wypada ustawić tak, żeby 2 wypadała bo nie da się tak zsynchronizować, żeby nie wypadał, żaden bieg (pewnie wiesz o co chodzi) a w silniku 2 biegowym włożyłem gaźnik od piły husqvarna + tłumik od Simsona i jak sprawdzałem miernikiem to kręci do 8800, a po przeregulowaniu gaźnika 9200RPM, ale wtedy żre ostro paliwo a normalnym komar do 4800 RPM śmigam na tym gaźniku już ponad rok i wszystko się trzyma kupy, powiem tak komar jest z 89' tata był pierwszym właścicielem (dostał od rodziców) i miał tylko jeden kapitalny w 2006r

te silniki to i na ropie pojadą

ja do jednego komara eksperymentalnie wlałem mieszanek diesla z benzyną  wiecej od ropy  i powiem wam ze normalnie jezdził a nawet mocniejszy był


a co do smarowania uszczelek sylikonem to nie polecam bo go wydmuchuje najlepiej hermetykiem przejechać grubiej i nie ma sans zeby była jakaś nie szczelność.

A ten remont to był szlif cylka tylko pewnie ?? czy robiłeś coś wiecej ??

Dokładnie szlif + zmiana tłoka + pierścionków.

derzawi1 napisał:

no bo to jest cały remont koszt jest nie duzy
szlif 35PLN
tłok około 25PLN z pierścionkami

i kolejne 20 tys km

Dokładnie do tego cylinder jest oryginalny. Na ropie także jeździłem w zimę, ale to jeszcze kiedyś jak oryginalny gaźnik był włożony 3l. ropy + 1l. PB95/Ruskiej+20ml. oleju i ew. przy dużym problemie z odpaleniem na zimnym wlewałem benzynę prosto do cylindra.