Witam, mam problem który objawia się biciem felgi tzn. przy ~60km/h czuć jest jak przednie koło "lata", występują denerwujące drgania na kierownicy i nie mogę bardziej docisnąć . Jak zatrzymam moto i pokręcę przednie koło ręką to też lekko widać jak lata.
Czy da się je wyprostować i czy ktoś tak robił ? Czy zostaje kupienie nowej felgi?
Offline
W niektórych zakładach wulkanizacyjnych jest możliwość prostowania felg.
Offline
Albo się zrobiła taka górka na oponie i trzeba kupić nową oponę . Raczej jak już coś felga sama się nie wykrzywiła .
Offline
Ja w routerze to od nowości mam tak że przednie koło lata tak jak kolega opisuje tył trochę mniej opony sprawdzałem dobrze założone mam. Poprostu się do tego przyzwyczaiłem. Ja do tego wszystkiego niedawno sie zorientowałem że mam wachacz krzywy chyba też od nowości to nie dość ze krzywo idzie tylne i przednie koło to tył jeszcze delikatnie pod skosem. Ja mam dwuślada i tyle w jeździe te rzeczy raczej mi nie przeszkadzają chyba że przednie koło tak przy 55 lubi poszarpać kierownicą ale nawet jak ją puszczę to nic się nie dzieje poza tym ze lata kierownica.
Ostatnio edytowany przez Klusek (2012-09-18 21:26:27)
Offline
Może to nie felga, a łożyska ?
Offline
Klusek napisał:
Ja w routerze to od nowości mam tak że przednie koło lata tak jak kolega opisuje tył trochę mniej opony sprawdzałem dobrze założone mam. Poprostu się do tego przyzwyczaiłem. Ja do tego wszystkiego niedawno sie zorientowałem że mam wachacz krzywy chyba też od nowości to nie dość ze krzywo idzie tylne i przednie koło to tył jeszcze delikatnie pod skosem. Ja mam dwuślada i tyle w jeździe te rzeczy raczej mi nie przeszkadzają chyba że przednie koło tak przy 55 lubi poszarpać kierownicą ale nawet jak ją puszczę to nic się nie dzieje poza tym ze lata kierownica.
Ja bym radził Ci coś z tym zrobić, bo robisz sobie koszty. U mojego szwagra w samochodzie poszło łożysko w kole i jeździł z nim do pracy, bo nie miał czasu naprawić i potem chyba 300zł musiał płacić za naprawę.
Offline