Ogłoszenie


#16 2012-11-14 09:06:09

 Slawkowski

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Gorzów Wlkp.
Zarejestrowany: 2011-03-10
Posty: 2842
Punktów :   26 
Pojazd: Zetka+,K125,C5 2.0 HDi,Qubo1.3
Wiek: 41
WWW

Re: Aprilia RS 50

automateusz napisał:

Niektórzy mówią, że dwusuw, dużo mniejsza trwałość. Ale na serio, pokażcie mi ZetKę 50 z przebiegiem 29 tysięcy.

29 tys. km to ma Twój 9-letni motorower, więc śmieszne jest szukanie 2-3 letniej Zetki z podobnym przebiegiem... bo zrobić 10 tys. km motorowerem "rocznie" (tzn. przez sezon, który trwa  z reguły 7 maks. 8 m-cy) to b.dużo, niektórzy autem tyle nie robią.
Zresztą 29 tys. i właściwie nie możesz być pewny co miał dokładnie robione, remontowane... Na upartego jak Zetki nie rozbijesz tak, żeby ją zezłomować to możesz jeździć, jeździć i jeździć wymieniając i naprawiając co trzeba w śmiesznych pieniądzach.
Widzę, że w każdym poście, gdzie nawiązujesz do tego, że Zetka jest "beee" odwołujesz się właściwie tylko do jakości zegarów... na upartego to zawsze można wymienić je na jakiś odpowiednik z innego motorka (koszt do 100 zł), ewentualnie odżałować kilkaset zł (tyle co kosztują nowe zegary do Zetki) i kupić coś tańszego z oferty KOSO. Chociaż ja odpukać nie mam problemów z zegarami.

Na pewno jakość wykonania Aprilii będzie lepsza, ale cena jest jeszcze lepsza... i wg mnie stosunek jakość/cena przemawia na korzyść polsko-chińskiej Zetki.

Offline

 

#17 2012-11-14 11:22:09

 automateusz

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2011-08-20
Posty: 463
Punktów :   -6 
Pojazd: Honda CBF600 '04

Re: Aprilia RS 50

Slawkowski napisał:

Na pewno jakość wykonania Aprilii będzie lepsza, ale cena jest jeszcze lepsza... i wg mnie stosunek jakość/cena przemawia na korzyść polsko-chińskiej Zetki.

Dlatego kupiłem używaną Aprilię, a nie nową.
Co do trwałości ZetKi. Awarie są rzeczą normalną.
1. W Zetce zaczął olej wyciekać spod cylindra, co nie powinno się zdarzyć (źle dokręcone).
2. Samo to, że w Zetce są niepodokręcane śruby świadczy o bezmyślności pracowników i "szefa" Rometa. Raczej niewiele drożej wyszło by przykręcenie ich z Loctite'm, albo po prostu lepsze dokręcenie (lepsze dokręcenie śrub silnikowych, a Loctite we wszystkich innych)
3. Kolejną awarią był oring przy popychaczu sprzęgła, który po wypadnięciu wylał olej na moje nowe buty. Czy naprawdę tak trudno jest dać tam jakiś simmerring, żeby takie awarie nie miały miejsca?
4. Rdzewienie tłumika, to jest wg. mnie coś dziwnego. Ani to z winy klienta ani z winy Rometa. Przecież jakby cały czas był w suchym, nie rdzewiałby. No ale nie o tym. Chodzi o lepsze pomalowanie.
5. Wchodzenie w rezonans przy pewnych obrotach (to w sumie do nieposkręcania)
6. Wypadające oryginalne ciężarki kierownicy (chyba nie tak trudno jest je dokręcić?)
7. Skrzywienie stopki centralnej to kolejny mankament. Z tego co wiem, wystarczy wspawać metalową poprzeczkę.
8. Nie będę pisał o obrotomierzu i prędkościomierzu, bo już je przytoczyłem wcześniej.
9. I na koniec wyciek kwasu z akumulatora.

Nawet jeśli silnik Aprilii jest bardziej awaryjny, zobaczcie na jego moc w porównaniu do ZetKi. Jest gdzieś 2 razy silniejszy. Przy nim już w miarę czuć, że jedziesz, a nie się wleczesz. Samochody co chwila nie wyprzedzają.
Zmianę na Aprilię na razie odczuwam tak, jak zmianę Malucha na Lanosa Daewoo (takie jakieś skojarzenie, ale do niego proszę się nie odwoływać, bo to jest moje zdanie)


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
Motocykl: Honda CBF600 '04

Offline

 

#18 2012-11-14 16:54:49

 GuMiS

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Belgiè, Brussel
Zarejestrowany: 2011-08-08
Posty: 3381
Punktów :   28 
Pojazd: Romet Z150
Wiek: 23

Re: Aprilia RS 50

automateusz napisał:

Slawkowski napisał:

Na pewno jakość wykonania Aprilii będzie lepsza, ale cena jest jeszcze lepsza... i wg mnie stosunek jakość/cena przemawia na korzyść polsko-chińskiej Zetki.

Dlatego kupiłem używaną Aprilię, a nie nową.
Co do trwałości ZetKi. Awarie są rzeczą normalną.
1. W Zetce zaczął olej wyciekać spod cylindra, co nie powinno się zdarzyć (źle dokręcone).
2. Samo to, że w Zetce są niepodokręcane śruby świadczy o bezmyślności pracowników i "szefa" Rometa. Raczej niewiele drożej wyszło by przykręcenie ich z Loctite'm, albo po prostu lepsze dokręcenie (lepsze dokręcenie śrub silnikowych, a Loctite we wszystkich innych)
3. Kolejną awarią był oring przy popychaczu sprzęgła, który po wypadnięciu wylał olej na moje nowe buty. Czy naprawdę tak trudno jest dać tam jakiś simmerring, żeby takie awarie nie miały miejsca?
4. Rdzewienie tłumika, to jest wg. mnie coś dziwnego. Ani to z winy klienta ani z winy Rometa. Przecież jakby cały czas był w suchym, nie rdzewiałby. No ale nie o tym. Chodzi o lepsze pomalowanie.
5. Wchodzenie w rezonans przy pewnych obrotach (to w sumie do nieposkręcania)
6. Wypadające oryginalne ciężarki kierownicy (chyba nie tak trudno jest je dokręcić?)
7. Skrzywienie stopki centralnej to kolejny mankament. Z tego co wiem, wystarczy wspawać metalową poprzeczkę.
8. Nie będę pisał o obrotomierzu i prędkościomierzu, bo już je przytoczyłem wcześniej.
9. I na koniec wyciek kwasu z akumulatora.

Nawet jeśli silnik Aprilii jest bardziej awaryjny, zobaczcie na jego moc w porównaniu do ZetKi. Jest gdzieś 2 razy silniejszy. Przy nim już w miarę czuć, że jedziesz, a nie się wleczesz. Samochody co chwila nie wyprzedzają.
Zmianę na Aprilię na razie odczuwam tak, jak zmianę Malucha na Lanosa Daewoo (takie jakieś skojarzenie, ale do niego proszę się nie odwoływać, bo to jest moje zdanie)

1. Twoja wina, trzeba było dobrze dokręcać.
2. Nigdy takiego problemu nie miałem i przez 7000km żadna śruba mi się nie odkręciła.
3. Jaki problem wymienić?
4. Norma, tak jak piszesz słabe malowanie co jest normą i nie jest czymś ważnym i trudnym.
5. Nie miałem nigdy takiego problemu.
6. Owszem miałem taki problem, ponieważ oryginalne śrubki były do dupy, ale co za problem 2 minuty roboty.
7. To chyba każdy miał, z gwarancji dostałem na drugi dzień, troche spawania i trzyma do teraz.
8. Nie wiem jak tam macie w Zetkach, ale w Astonie obrotomierz działa super , nic nie podskakuje, drga czy coś, prędkościomierz zaczyna oszukiwa od 60km/h.
9. Żadnego wycieku kwasu nie miałem.

7000km bezawaryjnej jazdy, teraz cylinder 80ccm i żaden simson nie ma do mnie startu (sprawdzane ;D)


Ciągle się przemieszczam,
uciekam przed słońcem i deszczem,
jeżdżę, nie wiem kiedy skończę nareszcie,
gdzie mieszkam, gdzieś tam w jakimś mieście,
jak królewna śnieżka za siedmioma, w swym królestwie.

Offline

 

#19 2012-11-14 17:58:53

 automateusz

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2011-08-20
Posty: 463
Punktów :   -6 
Pojazd: Honda CBF600 '04

Re: Aprilia RS 50

1. Nie moja wina, nic nie odkręcałęm, więc nic nie dokręcałem.
2. To się dopiero okazało u mnie przy jej rozkręcaniu. Niektóre śruby można było ręką odkręcić, np. przy mocowaniu zaczepu plastiku bocznego.
3. Owszem, problem wymienić, po prostu mogliby dać zabezpieczenie, a w Romecie się pytałem, to podobno nie mieli
4. Co nie zmienia faktu, że mogliby to zrobić lepiej.
5. A ja miałem. Wkurzające.
6. U mnie tydzień czekania na nowe.
7. Ja nie dostałem z gwarancji, bo serwisant stwierdził, że to moja wina.
8. No to możliwe, że w Astonie jest to zrobione lepiej. W Zetce u mnie nie działa ani prędkościomierz, ani obrotomierz.
9. W Astonie pewnie masz inny akumulator po prostu.


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
Motocykl: Honda CBF600 '04

Offline

 

#20 2012-11-14 18:15:38

 Blurey

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Skąd: Goleniów.
Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 904
Punktów :   
Pojazd: B5 1.9TDi
Wiek: 23
WWW

Re: Aprilia RS 50

80% problemów które podałeś można poprawić w 3min od kupna...
Mam szczerą nadzieję że nabijesz bez awaryjne przynamniej z 5tys km robiąc trasy 200km jak i 2km, wtedy będzie można porównać co lepiej sie spisuje w trasie, bo na tą chwilę "Apka jest super ekstra, zrobiłem nią 100km...

Pozatym, chyba bardziej się liczy to co się dzieje z moto w trasie a nie w garażu. Co Ci po twoim ekstra spasowaniu plastików, jak ją będziesz pchał do domu  ?



PS. Jeśli niepodokręcane śrubki są dla Ciebie aż taką dużą awarią to ciekawy jestem jak zareagujesz jak w czasie jazdy zblokuje Ci się koło i będziesz musiał wymienić jakieś tam grosze typu 500zł na remont czy inne grosze..


http://i.imgur.com/B7KaebV.png

Offline

 

#21 2012-11-14 19:39:51

 RoNdeL

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

10967524
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-23
Posty: 864
Punktów :   16 
Pojazd: Astra H GTC
Wiek: 23

Re: Aprilia RS 50

Widzisz automateusz. Wszystkie usterki, jakie wymieniłeś są usterkami, które prawdziwy motocyklista powinien naprawić przy pierwszym lepszym przeglądzie. Jak to ktoś mądrze powiedział "się dba, się ma". Motocykl to nie młotek, trzeba o niego dbać

Offline

 

#22 2012-11-14 22:15:24

 automateusz

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2011-08-20
Posty: 463
Punktów :   -6 
Pojazd: Honda CBF600 '04

Re: Aprilia RS 50

Zapomniałeś zamknąć cudzysłowu Blurey. Akurat przytoczone "się dba, się ma" nie ma tu nic do rzeczy, bo uwierz mi, umiem zadbać o motocykl. Oczywiście, że większość awarii da się szybko naprawić, lecz są to awarie. Od kupna zrobiłem nią 500km. W przyszłym roku zrobię więcej i napiszę Wam, czym się lepiej jeździ i co jest mniej awaryjne. Pozdrawiam i proszę o zakończenie tej kłótni. Mam jej już po uszy.


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
Motocykl: Honda CBF600 '04

Offline

 

#23 2012-11-14 22:16:08

carl

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2012-04-23
Posty: 254
Punktów :   

Re: Aprilia RS 50

automateusz napisał:

No to inaczej. Co uważasz, że jest lepsze w Zetce? Jakość wykonania? Nie sądzę, a nawet jestem tego pewien, że nie. Aprilia to motorower innej klasy, przede wszystkim jest wiele bardziej dopracowana. Widać to po spasowaniu ze sobą elementów. Choćby to, że liczniki w Zetce się psują świadczy o małym koszcie wykonania i niedbałości przy projektowaniu.
Niektórzy mówią, że dwusuw, dużo mniejsza trwałość. Ale na serio, pokażcie mi ZetKę 50 z przebiegiem 29 tysięcy.
I niestety, ale muszę potraktować Twoją wypowiedź jako "ja mam zetke, to ona jest najlepsza", bo nie podałeś w niej żadnych argumentów, dlaczego niby to ZetKa jest lepsza.

OK już podaje argumenty:
1. spalanie- Zetka 2-2,5l/100km, Aprillia 4,5l/100km (i do aprilli musisz mixol dolewać co nie jest wygodne ani ekonomiczne)
2.Praca silnika- sorry, ale moja kosiarka ma ładniejszą pracę niż ta aprillia
3.Wytrzymałość- z tego co co chwilę gdzieś przeczytam, to am6 jest bardzo awaryjne.
4.Wytrzymałość w trasie- kiedyś przeglądałem jakieś forum motocykli z am6 i natknąłem się na tematy ,, jak przejechać 50 km żeby się nie zatarł???''. Am6 jest chłodzone cieczą, ale co z tego skoro się grzeją??? Mój kolega miał aprillie i bardzo narzekał na to, a mój wuja gilere też z am6 i to samo. Ja zetką nie raz jeździłem trasy ponad 150 km bez przerwy, dodam, że na wysokich obrotach cały czas czasami nawet na maxa, a Zetka tego nie odczuła. Nie raz byłem na zlocie wraz z zetką
5.Cena części zamiennych-bez porównania
6.Wygląd- rzecz gustu, ale jak dla mnie to ta aprillia, yamaha tzr itp. to pierdzące imitacje ścigaczy. PickNick już pisał o salwach śmiechu użytkowników prawdziwych ścigaczy (to była yamaha tzr, ale dla mnie to to samo). Ja kiedy byłem na zlotach, pamiętam szczególnie jeden, na którym był jeszcze koncert, festyn itp., kiedy wracałem na zetce ( na baku i siedzeniu) miałem ślady palców, bo budziła naprawdę duże zainteresowanie. Ludzie nie chcieli mi uwierzyć, że to 50ccm nawet, kiedy odpaliłem silnik.

To moje argumenty, może ktoś ma jeszcze jakieś. Ale bardzo poproszę Ciebie automateusz o jakieś argumenty na korzyść aprilli , nie włączając większej prędkości. I niech to będą argumenty a nie zaprzeczanie mojej wypowiedzi, chociaż jeśli nic więcej nie znajdzież to spoko pisz.

Offline

 

#24 2012-11-14 23:04:12

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Aprilia RS 50

No mi dt 50 po 5 km zwykle pokazywała już max skale temp. I praca oj praca silnika czy to w zetce 50 czy w ogarze 900 jest pierdyliard razy ładniejsza, lepsza i dostojniejsza od am6-owej. Jeździłem ja dt 50, Blurey ogarem 900, wiem i zazdrościłem. Zazdrościłem też osiągów (SERIO!) bo do 7000 rpm ogarek mnie brał, a później nie miał szans, ale kto normalny męczy sprzęta by pojechać, w ogólnym rozrachunku on przejechał Goleniów zmieniając 3 razy bieg, a ja 40, przy 2x spalaniu. :> Jak tam wyskakująca 6? Ja miałem wtedy ochotę wyrzucić do rowu to badziewie.


1. Nie moja wina, nic nie odkręcałęm, więc nic nie dokręcałem.

Po kupnie nowego sprzęta (nie każdy Polak ma ten zaszczyt) trzeba go oglądnąć i wrazie czego skręcić, niestety robi się to także przy fjr 1300 za 60000 zł. Motocykl, pomimo że aż tak bardzo odchodzący od swojej pierwotnej formy ma jeszcze coś z tego.
W ogólnym rozrachunku te 3 minuty by te "wady" usunąć w niczym się nie maja do męczenia się z kupnem i poprawianiem używanej padaki.
I NA PRAWDĘ bym chciał, by w nowych motocyklach były takie wady, na jakie ty się napotkałeś w zetce, świat byłby piękniejszy. (no oprócz tej wydmuchanej uszczelki-pewnie za dużo oleju, ale mnie nie było przy tym więc nie widziałem)

I każdy zapomina o czymś takim do zetki jak absurdalnie łatwy upgrade do niezniszczalnego silnika 125 czy nawet lepiej 250 z ogromną jak na warunki mocą i spalaniem... 3/100.  -przy motorowerach nie powinno być w ogóle dyskusji na temat jakichkolwiek osiągów, póki osiągają 45 km/h, a że aprilia jest stuningowana i ma usunięte mechaniczne blokady, to czemu to porównywać do seryjnego silniczka w zetce? 700 zł na stół i masz 125, gdzie róznica w jeździe pokazana minusem jest taka= jazda zetką-am6---silnik 125.

Od kupna zrobiłem nią 500km. W przyszłym roku zrobię więcej i napiszę Wam, czym się lepiej jeździ i co jest mniej awaryjne. Pozdrawiam i proszę o zakończenie tej kłótni. Mam jej już po uszy.

No rób rób, ja w zeszły weekend też k125 zrobiłem 500 km, by sprzęta odkurzyć, dobić do pełnego przebiegu i wrzucić do garażu na zimke.

Offline

 

#25 2012-11-15 17:28:15

 automateusz

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2011-08-20
Posty: 463
Punktów :   -6 
Pojazd: Honda CBF600 '04

Re: Aprilia RS 50

U mnie nie ma problemów z temperaturą. Więcej biegów nie jest wcale niczym złym. Mi to wręcz bardziej pasuje. 6-ka mi ani razu nie wyskoczyła . Akurat w tym miesiącu nie jeździłem, bo przeziębiłem się gdzieś.
Aprilia lepiej odpala od ZetKi (w lato i zimę, od strzała). Tak, wiem, że tak być powinno, ale ZetKa ma fochy i w zimie potrafi gasnąć jeśli gaźnik był regulowany w lato.
Większość ludzi odblokowuje motorowery (prawie wszyscy), więc porównujemy odblokowaną ZetKe do odblokowanego AM6.
Kultura pracy silnika (jeśli nie liczyć dźwięku, który i tak nie jest koszmarny ani zły) jest wg. mnie wiele ładniejsza w Aprilii.

PS. Nie zauważyłem postu carla.

1. Stać Cię na Aprilie - stać Cię na benzynę (to nie motorynka, że olej leje się bezpośrednio do baku)
2. Tak, ja też mam kosiarke 4-suwową o pojemności 158ccm, ale nie zwracam podczas jazdy dwusuwem na jego dźwięk silnika.
3. Z tą wytrzymałością bym nie przesadzał. Ludzie którzy jeżdżą bez przerwy 100km/h i piszą "zatarło się" albo "jechałem 50km/h (tak serio 100km/h) i pękł mi wał, mam 70ccm"
4. Dlatego nie dopuszcza się do sytuacji zakamienienia termostatu, poprzez regularne czyszczenie go. Ja jechałem ZetKą 53km/h trasę 96km z dwoma postojami i w pewnej chwili musiałem się zatrzymać, bo ZetKa zaczęła mi dziwnie żabkować.
5. Jak w punkcie 1. Stać Cię na Aprilie - stać Cię na części
6. Moja ZetKa nie budziła żadnego zainteresowania na zlocie. A co dopiero żeby ją ktoś dotknął (po co?).
Można by znaleźć wiele argumentów na korzyść Aprilii, ale nie mam teraz czasu ani chęci ich szukania.

Dobra, koniec tego. I tak nie dojedziemy do tego kto ma racje (oczywiście większość będzie za ZetKą, bo to forum ZetKi w końcu )

Ostatnio edytowany przez automateusz (2012-11-15 17:42:51)


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
Motocykl: Honda CBF600 '04

Offline

 

#26 2012-11-15 17:40:49

 jack-1999

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Oborniki
Zarejestrowany: 2012-07-14
Posty: 112
Punktów :   
Pojazd: zetka 50+
Wiek: 16l

Re: Aprilia RS 50

Jest takie powiedzenie, że każdy żyd swój towar chwali, i sprawdza się tu w zupełności W każdym motocyklu są różne zalety i wady, a aprilla bardzo ładna i gratuluję zakupu. Sam dla odmiany też bym sobie chętnie pojeździł na czymś innym

Offline

 

#27 2012-11-15 17:59:57

 GuMiS

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Belgiè, Brussel
Zarejestrowany: 2011-08-08
Posty: 3381
Punktów :   28 
Pojazd: Romet Z150
Wiek: 23

Re: Aprilia RS 50

automateusz napisał:

U mnie nie ma problemów z temperaturą. Więcej biegów nie jest wcale niczym złym. Mi to wręcz bardziej pasuje. 6-ka mi ani razu nie wyskoczyła . Akurat w tym miesiącu nie jeździłem, bo przeziębiłem się gdzieś.
Aprilia lepiej odpala od ZetKi (w lato i zimę, od strzała). Tak, wiem, że tak być powinno, ale ZetKa ma fochy i w zimie potrafi gasnąć jeśli gaźnik był regulowany w lato.

Co za bzdura, regulowałem gaźnik RAZ tylko po dotarciu, będzie już 2 zima mojego rumaka, i nie mam żadnych prbolemem z gaśnięciem silnika, DO TEGO SŁUŻY SSANIE, aż chyba nagram poradnik jak uruchomić silnik.


Ciągle się przemieszczam,
uciekam przed słońcem i deszczem,
jeżdżę, nie wiem kiedy skończę nareszcie,
gdzie mieszkam, gdzieś tam w jakimś mieście,
jak królewna śnieżka za siedmioma, w swym królestwie.

Offline

 

#28 2012-11-15 18:43:14

 automateusz

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2011-08-20
Posty: 463
Punktów :   -6 
Pojazd: Honda CBF600 '04

Re: Aprilia RS 50

Nagrywaj, może kiedyś zapomnisz jak uruchomić silnik. Ssanie owszem służy do odpalania. Używam je nawet w Aprilii!!!!! Tylko, że w niej mam je w ręce. W Zetce musiałem regulować gaźnik na lato i na okres jesień-zima.


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
Motocykl: Honda CBF600 '04

Offline

 

#29 2012-11-15 19:30:50

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Aprilia RS 50

Nieprawidłowy luz zaworowy, normalna, czyli dobrze wyregulowana zetka do -20 stopni pali z kopa, do tego właśnie zostały te silniki stworzone.

Używam je nawet w Aprilii!!!!!

Nawet, dziwne, ona powinna odpalać oczami.

Offline

 

#30 2012-11-15 22:19:49

 automateusz

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2011-08-20
Posty: 463
Punktów :   -6 
Pojazd: Honda CBF600 '04

Re: Aprilia RS 50

No akurat z tym ssaniem chodziło o to, że kolega ŻeleK123 (czy jakoś tak ), napisał "DO TEGO SŁUŻY SSANIE", a przecież każdy wie, że jest po to, żeby na nie popatrzeć.
Akurat luz zaworowy miałem prawidłowy. Może po prostu gaźnik był czymś zabrudzony czy coś. Nie ważne. Czekam na filmik autorstwa żelka pt. "Jak uruchomić silnik - Romet ZetKa 50"
A i tak najfajniej jest to zrobione w motorynce. Zalewasz gaźnik i nie musisz potem nawet dźwigni ssania opuszczać.

PS. Jeśli obraziłem Szanownego Pana GumiŚ123 proszę o przebaczenie.


Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
Motocykl: Honda CBF600 '04

Offline

 
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Alloggio Comore Noclegi Kimberley pozew o rozwód tarnów