Ogłoszenie


#166 2013-03-30 11:21:15

 Blurey

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Skąd: Goleniów.
Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 904
Punktów :   
Pojazd: B5 1.9TDi
Wiek: 23
WWW

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Dzisiaj wszedłem  na forum tzr i znalazłem to:
http://www.yamaha-tzr.eu/serwis-f12/now … 18999.html


http://i.imgur.com/B7KaebV.png

Offline

 

#167 2013-03-30 11:25:41

 nasilowski12

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Call me!
Skąd: Siedlce
Zarejestrowany: 2012-08-23
Posty: 706
Punktów :   12 
Pojazd: Benzer GSR
Wiek: 17

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Blurey potwierdziłeś, a raczej użytkownicy tamtego forum że tzr to gówno

Offline

 

#168 2013-03-30 11:27:31

 GuMiS

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Belgiè, Brussel
Zarejestrowany: 2011-08-08
Posty: 3381
Punktów :   28 
Pojazd: Romet Z150
Wiek: 23

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

hahahahah no i pro pierdziawka 50 się rozsypała ;x

Ostatnio edytowany przez GumiS123 (2013-03-30 11:27:46)


Ciągle się przemieszczam,
uciekam przed słońcem i deszczem,
jeżdżę, nie wiem kiedy skończę nareszcie,
gdzie mieszkam, gdzieś tam w jakimś mieście,
jak królewna śnieżka za siedmioma, w swym królestwie.

Offline

 

#169 2013-03-30 11:47:52

 Gost Rider

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Mechowo
Zarejestrowany: 2011-06-18
Posty: 833
Punktów :   11 
Pojazd: Romet ZXT 125 & Dafier HW50B
Wiek: 35
WWW

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

PickNick napisał:

Po pierwsze proszę o dowody rzetelne i obiektywne że Zetka w porównaniu do " zipów ",Ogarów 900 czy jakiś jeszcze innych wynalazków jest dobrej jakości.Gdzie tą jakość  się znajduję.

Jeżdżąc zetką i ybr na kursie nie widziałem żadnej różnicy w jakości, oprócz tego, że silnik w ybr był znacznie silniejszy (50vs125) i miał znacznie mniej wibracji. Reszta jakościowo jest praktycznie taka sama, wygoda jest większa w zetce.
Ogary i inne pojazdy strzelają jak jadą, skrzypią i łamią się plastiki i mają denerwujące niedoróbki, znane tym posiadaczom. Blureyy miał ogara przez 10 tyś km ma zetke przez 8 tyś km i jak będzie to obiektywnie może to ocenić.
Nie ma czegoś takiego jak rzetelne i obiektywne dowody. W zetce wsiadasz na wygodną fajnie zrobioną kanapę, łapiesz za całkiem fajnie zrobione manetki i przełączniki, nogi kładziesz na normalnie zrobione podnóżki i jedziesz. Nie ma różnicy żadnej od np. ybr 125. Bo gdzie.

Mocną wadą zetek, co wszyscy wiedzą, są zegary.


Za parę lat zmienisz zdanie jak w Chinach przestanie się opłacać produkować a produkcję przeniesie się do Afryki choćby np. do Burkina-Faso.

Myślę, że już w Afryce produkowane jest mnóstwo elementów do samochodów i motocykli.


I rozróżniaj też awaryjność a jakość, bo coś co jest z lepszych materiałów, np tzr psuje się 3x częściej.


Prawo rynku jest takie, że jak lwia część użytkowników twierdzi o tym samym sprzęcie, że jest dobrze wykonany, TO JEST DOBRZE WYKONANY I TYLE(zazdrość i zawiść nie ma tutaj co do gadania). Dobry produkt trafił na rynek, ludzie są bardzo zadowoleni. Sukces. Nie ma miejsca na wmawianie, o rzetelne dowody, że zetka jest lepsza od innych w jakości, skoro powiem też, że fazer też jest lepiej wykonany od ogara 900. Jest, ludzie co jeżdżą wiedzą i tyle.
A jak chcesz rzetelne dowody, to na początek przedstaw swoją pozycję, oczywiście, jeżeli dobrze znasz oba sprzęty.

Ogar 900 odniósł sukces rynkowy i to jest nie podważalny fakt.No tak cyt w zetce wsiadasz na wygodną fajnie zrobioną kanapę (zrobionej ze skóry z plastikowej świni)kwestia gustu i postury kierowcy.nogi kładziesz normalnie zrobione podnóżki i jedziesz-takie jak w Ogarze 900,Wonjan WJ 50 itp.Nie ma różnicy żadnej od np.Zetki. Bo gdzie.Denerwujące skrzypiące i łamiące się plastiki posiadacze Ogarów sobie już dawno poradzili..

Blurey napisał:

Po pierwsze proszę o dowody rzetelne i obiektywne że Zetka w porównaniu do " zipów ",Ogarów 900 czy jakiś jeszcze innych wynalazków jest dobrej jakości.Gdzie tą jakość  się znajduję.

Jak powiedział PickNick, miałem Ogara 900 przez ~2 lata, nabite miał z 9k km więc chyba mogę się wypowiedzieć.

Największa awaria : poszła mi piasta z tyłu, co równało się z wymianą felgi, tarczy kotwicznej, zabieraka i jego gum. Czemu ? Bo Romet nie produkował części do Ogarów z 2007 więc musiałem zabulić ponad 200zł.

Mniejsze awarie: pękające plastiki i ich zaczepy, chyba normalka, amory i przednie i tylne były dobite niemiłosiernie, seryjnie nie miałem ładowania na 6 cewek tylko na 2, kolejne 200zl ale tego już nie wymieniałem, poprzecierana wiązka kabli przy kierownicy bo, wiązka była tak krótka, gdzieś tam po drodze jeszcze aku ni z tego ni z owego padło, kiedyś zgubiłem napinacz łańcucha, ale to na szczęście w niczym nie przeszkadzało. I przy wkręcaniu śruby od osłony zębatki pękła śruba tak że już nie dało rady jej wyciągnąć. Pojechałem raz te 70km znowu i już nie wróciłem. Bo mi się z koła połamało z 10 szprych. Ogólnie pod koniec to już bałem się gdzieś dalej wyjeżdżać, bo nie wiedziałem czy wrócę. Była Bo mi się z koła połamało z 10 szprych, już w to raczej nie wierze.
Nie wiem z czego oni te felgi robili, manetki miałem jakieś plastikowe, cholernie twarde; plastiki i zaczepy to ma każdy ogar takie same (bardzo słabe), tylne chrom amory zaraz były rude i strasznie miękkie, ogólnie to ja się tam nie mogę tylko do silnika przyczepić.


Najlepszą częścią z Ogara był silnik, który zrobił w lato 70km w 30*C z czego 20km na drugim, trzecim begu na mieście, raz miał z 500ml oleju i zrobił 2000km, i nawet nie jęknął. Chociaż pod koniec zaczął lecieć olej z prawej strony, od sprzęgła, ale to pewnie tylko uszczelka za 5zł.


Tera Zetka: od kupna kupiłem jej 3 razy olej, wymieniłem z przodu raz żarówkę, z tyłu dwa razy, wyczyściłem filtr powietrza, założyłem filtr paliwa, świece i fajkę NGK, i kupiłem prawy przełącznik bo jak odkręcałem go kiedyś to śrubę zgubiłem (strasznie niestandardową) i trochę latał. W Zetce są fajne regulowane nierdzewiejące amory, manetki inne, brak plastików, nie łamiące się felgi.

No i jak gdzieś chcę jechać czy 30km czy 150km to wsiadam, jadę i się nie martwię czy zaraz nie będę musiał jej pchać do domu. I to dla mnie największy plus.

Romet nie produkował,nie produkuję i nie będzie produkował części do swoich pojazdów Rocznik 2007 był modelem który miał tzw.wady okresu dziecinnego kolega miał także ten model (pierwszy Ogar w powiecie).Poszła ci piasta z tyłu,koło itp.=brak kontroli stanu gum zabieraka które się zużywają ze względu na np.notoryczne strzały ze sprzęgła,palenie gumy w twoim przypadku nie wiem jak było a co do felgi z 2007 r.to masz rację lepiej kupić z roczników 2008 i nowszych.Taka sytuacja zdarza się nawet w innych motocyklach.Nie miałem ładowania na 6 cewek tylko na 2.Te roczniki miały akcje serwisową polegającej na wymianie statorów 2 cewkowych na 6 ze względu na słabe światła lecz i na 2 cewkowym można było mieć światła i dobre ładowanie za jedynie parę zł wystarczy wiedzieć gdzie leży problem i obyło się bez serwisu. Akumulator  padł ze względu na np. brak ładowania.Kiedyś zgubiłem napinacz łańcucha, ale to na szczęście w niczym nie przeszkadzało powiem Ci że da rady nawet jezdzić z odkręconą ośką z tyłu i będziesz żył i miał się dobrze.I przy wkręcaniu śruby od osłony zębatki pękła śruba tak że już nie dało rady jej wyciągnąć:śruby są z takiego samego metalu jak w Zetce,Junaku,Zipp i może tak samo pęknąć.Plastiki i zaczepy różnią się z roczników 2007-2008 z tymi z 2009 wzwyż.Felgi robili z ryżowej stali ale ci bardziej sprytniejsi kupowali nowy komplet alufelg od Bartona Flex za śmieszne pieniądze i jezdzili. Jeden założył nawet komplet kół od Zetki,manetki miałeś plastikowe-Tobie nie odpowiadały innym owszem kwestia gustu.Przełączniki zespolone są tej samej jakości i kształtu(po za brakiem przycisku od migania światłami drogowymi) co w Zetce czy Ferro 901. cyt.Tera Zetka: od kupna kupiłem jej 3 razy olej, wymieniłem z przodu raz żarówkę, z tyłu dwa razy, wyczyściłem filtr powietrza, założyłem filtr paliwa, świece i fajkę NGK, i kupiłem prawy przełącznik bo jak odkręcałem go kiedyś to śrubę zgubiłem (strasznie niestandardową) i trochę latał. W Zetce są fajne regulowane nierdzewiejące amory, manetki inne, brak plastików, nie łamiące się felgi.
Mój Ogar prawie 10000 km. w różnych warunkach pogodowych i terenowych;wymiana żarówek z seryjnych 25W na 35W,żarówka tył pozycyjną i  W5W na diodowe,wymiana filtrów powietrza i paliwa po 8 tyś. km.także wymiana fajki na NGK,(świece NGK miałem seryjnie),amortyzatory i lagi mi nie korodują  ze względu na osłony z przodu i seryjne pokrycie plastikiem sprężyn z tyłu które są regulowany wszyscy chyba macie po 14-19 lat ze sie tak podniecacie tymi maszynami.Na koniec napiszę obiektywnie że: Ogar i Zetka to szmelce zrobiony z podobnych materiałów i z podobną awaryjnością i mam po prostu polewę  jak przychodzi gościu z "MOTOREM" Zetka50 która jest na popołudniowe wypady w fajną pogodę nad jezioro. A jak już to Ogara, konstrukcyjnie bardziej przystosowany do jazdy w tej kategorii pojazdu czyli motorower, a nie jak Zetka udaje wielki niby motocykl z wyglądu a w rzeczywistości jezdzi i dzwięk ma jak rower.Po zakończeniu produkcji Ogara 900 Zetka50 stała się flagowym modelem biegówek Romet-a ale już wkrótce niestety Zetka podzieli los innych produktów Romet-Motors.Jeżdżę Zetką,Ogarem,Zumico,rowerem itp.Mniej reklam na forum więcej konkretów i wolnej dyskusji a nie tylko że jest tak,ma być tak bo ,to jest zdanie administracji i ona ma zawsze rację nawet kiedy nie ma racji.


Po czym poznać dobrego motocyklistę?
Po umiejętności przewidywania i krytycznego traktowania własnych umiejętności.
Dobry motocyklista nie lekceważy praw fizyki, zawsze podchodzi z dużą nieufnością do innych uczestników ruchu, z góry zakłada, co dany delikwent może zrobić i jak wówczas będzie się ratował. Stara się myśleć także za innych.

Offline

 

#170 2013-03-30 12:32:20

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Nigdy ci tutaj nie będzie pasować, masz inny sprzęt i też chcesz by był fajny.
Reklamy na tym forum nie widziałem od dwóch lat. Ja zawsze wyrażam swoją opinię i nikomu nie nakazuję powielać mojej opinii, jak ktoś powiela to się tylko i wyłącznie z nią zgadza. Zetka i ogar wg. twojej opinii to szmelc. Dobrze niech twoja opinia taka będzie. Moja opinia to ogar to szmelc, a zetka to zadziwiająca jakość i zwartość no i prawdziwy motocykl z na siłę włożonym silniczkiem 50, by młodzi też się cieszyli. Jeździłem ogarem i zetką. Ale ostatnim słowem jaki można powiedzieć, to to, że zetka udaje motocykl. Obrażasz hondę cg 125. Zetka to commute bike.
Słyszałem, że ogary z 2007 roku były znacznie lepszej jakości, niż te późniejsze co jest powielane przez wielu ogarowców.
Teraz robisz niedojrzałą rzecz, na siłę komuś wpychając że nie tylko ogar jest słabo zrobiony, ale też zetka, pomimo że masa ludzi jeździ i mówi jednostajnie co innego. Masz ogara, to nim jeździj i się nie przejmuj. Zetka nie jest z tej samej fabryki co ogar. Tak jak fazer(mój jedyny odnośnik motocykla) nie jest z tej samej fabryki co zetka, więc nie można od razu wrzucać do jednego worka dwa całkowicie inne sprzęty z całkowicie innym osprzętem, no proszę cię.

I znowu dziwna rzecz. Napisze, że zetka to bardzo fajny sprzęt i jestem od razu jakimś maniakiem podniecającym się sprzętem. Ale jak na innym forum o motocyklach można już tak pisać? Jak nie to wszyscy są maniakami, a ty jesteś normalny.

http://i1.memy.pl/mini/11092/Nico.jpg

Offline

 

#171 2013-03-30 12:38:56

 Blurey

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Skąd: Goleniów.
Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 904
Punktów :   
Pojazd: B5 1.9TDi
Wiek: 23
WWW

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Tobie się chyba naprawdę nie podoba fakt że Zetka to udany sprzęt i posiadacze go chwalą, ale nie jesteś pierwszą taką osobą tutaj...


Mniej reklam na forum więcej konkretów i wolnej dyskusji

Na razie to ja widzę zadowolone forum sprzętu który nie ma poważniejszych wad, ale to widocznie reklama. Zbiorowa.
Muszę sobie kupić chyba R1 i wtedy napisać że ZK jest ok, wtedy może już to reklamą nie będzie.

jak Zetka udaje wielki niby motocykl z wyglądu a w rzeczywistości jezdzi i dzwięk ma jak rower.

Zetka nie udaje motocykla, bo nim jest, dostała silnik 50cc żeby się dobrze sprzedawać na naszym rynku, bo mało kto ma A1. I oczywiście nie wiesz też ze zk50/125/250 to to samo ? Dziwne.

Ogar i Zetka to szmelce zrobiony z podobnych materiałów i z podobną awaryjnością

Jakby Mnich tak myślał to by pewnie nie jeździł dalej niż użytkownicy tzr, czyli ze 30km od domu.

Poszła ci piasta z tyłu,koło itp.=brak kontroli stanu gum zabieraka które się zużywają ze względu na np.notoryczne strzały ze sprzęgła,palenie gumy w twoim przypadku nie wiem jak było a co do felgi z 2007 r.to masz rację lepiej kupić z roczników 2008 i nowszych.

Ogar i zetka były użytkowane u mnie TAK SAMO a ZK jakoś zrobiła już 2x tyle co km ogar kiedy miał tą awarię. Ale do cb to i tak to samo gówno. W Zetce to ja nawet tylnego koła jeszcze nie ściągałem, i pewnie długo nie będę musiał.

Felgi robili z ryżowej stali ale ci bardziej sprytniejsi kupowali nowy komplet alufelg od Bartona Flex za śmieszne pieniądze i jezdzili.

Wiem, sam miałem wymienić na te felgi ale cenę po 200 za sztukę + tarcza kotwiczna + zębatka + piasta+ zabieraki + opony mnie trochę odstraszała.
Ale to przecież "śmieszne pieniądze"...


http://i.imgur.com/B7KaebV.png

Offline

 

#172 2013-03-30 12:45:18

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Poszła ci piasta z tyłu,koło itp.=brak kontroli stanu gum zabieraka które się zużywają ze względu na np.notoryczne strzały ze sprzęgła,palenie gumy

Dodam tyle, że Zetka ma te wszystkie rzeczy takie same jak w k125, bo osprzęt(koła, zestaw napędowy i mnóstwo innych elementów) jest taki sam pod silnik 125 i u mnie po 20 tyś km na obciążaniu tego silnikiem 125 i w ostrych długich trasach nie ma po co patrzeć na gumy zabieraka, a łańcuch mam jeszcze 1/3, to przy tym malutkim i słabiutkim silniczku w Zetce, to te zabieraki i inne elementy się chyba nie zużyją nigdy.

Offline

 

#173 2013-03-30 12:49:44

 Gost Rider

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Mechowo
Zarejestrowany: 2011-06-18
Posty: 833
Punktów :   11 
Pojazd: Romet ZXT 125 & Dafier HW50B
Wiek: 35
WWW

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Picnic.Twój cyrk twoje małpy.

Ostatnio edytowany przez Gost Rider (2013-03-30 12:50:26)


Po czym poznać dobrego motocyklistę?
Po umiejętności przewidywania i krytycznego traktowania własnych umiejętności.
Dobry motocyklista nie lekceważy praw fizyki, zawsze podchodzi z dużą nieufnością do innych uczestników ruchu, z góry zakłada, co dany delikwent może zrobić i jak wówczas będzie się ratował. Stara się myśleć także za innych.

Offline

 

#174 2013-03-30 12:52:07

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

To forum nie jest moje, tylko wszystkich.

http://i1.memy.pl/mini/11092/Nico.jpg

Offline

 

#175 2013-03-30 12:57:10

 madodzio7777

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

19441615
Skąd: Celestynów/k. Otwocka(woj.maz)
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 202
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50
Wiek: 15

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Patrząc na wypowiedzi i posty tamtego forum, nie wiem czy się śmiać czy płakać, oni uważają że jesteśmy biednymi zadufanymi robakami, które zapierdzielają 24/24 żeby mieć na chleb. Gdyby tak było nie jeździli byśmy zetkami tylko byśmy chodzili na piechote. Sprawa tego czy kupiliśmy ją za własną kasę czy za rodziców ma różne zdania pod różnym kątem. Ja sam na całą zetkę nie zarobiłem, do samej zeci dołożyłem 600zł, sam kupiłem kaski i pozostałe koszty z mojego portfela. Rodzice bardzooo dużo mi dołożyli ale to też za w miare wyniki w nauce i za w mire dobre sprawowanie się. Oni uważąją że mają oryginała i są och i ach ale gdy posiadacz zetki pyta się ich o argumenty aby to potwierdzić sypią jakieś durnoty albo hejtują bo już nie mają wyboru. Miałem tam napisać co o nich sądzę ale by mnie i tak zjechali, w końcu ich tam jest więcej. Mam 15 lat, chodzę od 9 lat na Jissen(takie sztuki walki) ale nie chciałbym się klepać z jakimś posiadaczem TZR. To bez sensu. To tak jakby bić się oto że ja wole sok jabłkowy a kolega woli pomarańczowy i za to że nie lubie pomarańczowego tylko jabłkowy to mnie naklepie. Uważąm że bardzo duża kwestia to gust. Tylko i prawie wyłącznie gust oraz w ich przypadku szpanowanie. Fakt żę zecią też lubią przyszpanować, gdy mijam znajomych poskręcam ją na obrotach ale bez przesady. Ja nie podjeżdzam pod grupkę pustych gimbazjalistek i nie gazuję kosiarki. Im się podoba dźwięk TZR a nam się podoba dźwięk zetek ale oni są bardziej nastawieni na imponowanie i szpan niż na co kolwiek innego. Dla nich ważniejsze jest to niż radość z jazdy bo przecież rodzice i tak im dadzą na benzynkę. Fakt faktem że zamieniłbym się na nową TZR tylko ze względów finansowych. CZyli zamieniłbym się, potem sprzedał i odkupił moją zecię chociażby za 500zł więcej bo uważam że każda z nich jest wyjątkowa i nie powtarzalna a użytkownik automateusz jest strasznie fałszywy. Jeśli uraziłem w mojej wypowiedzi kogokolwiek lub cokolwiek to mówię, iż to właśnie miałem na celu bo nie sztuką jest używanie obelg wobec innej osoby w postaci gimbusiarskich tekstów, lecz sztuką jest prawdziwe, szczere i normalne przedstawienie swojej woli i poglądów. Okropnie się zezłościłem sytuacją ogólnie ale z drugiej strony, zakładanie tam tematu nie było fair i mogli się czuć urażeni. Problem w tym że oni nie znają innych argumentów niż: "Bo tak", "Bo chińczyki wszystkie się sypią a zetka jest chińczykiem więc też się bedzie sypała" i wiele innych takich. "Ty masz prawo mieć własne zdanie, a ja mam prawo mieć je w dupie" ale to nie znaczy że jeśli ktoś będzie mnie obrażał to mnie to nie urazi, Bo okropnie żąl mi ludzi którzy uważają że zetka to chiński tani kibel i gówno.


-"Rozmawiacie jakby to były tysiączki, a to są tylko pięćdziesiątki"
-"Może i są to pięćdziesiątki, ale ważne że są traktowane przez nas jak tysiączki"

Offline

 

#176 2013-03-30 13:26:07

 kamilolo

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Skąd: Płock WP
Zarejestrowany: 2011-06-14
Posty: 131
Punktów :   
Pojazd: BENZER XCROSS 80

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Kłuciliście się o tzr i inne sprzęty a teraz o to który chińczyk jest lepszy... ja pier***e
Pick już dawno powinieneś zamknąć ten temat a nie wrzucać linki które podjudzają użytkowników, ale widocznie wolisz toczyć gówno wojny
Pozdro pomyśl trochę


http://img35.imageshack.us/img35/5954/kamilolo1kopia.jpg

Jeśli pomogłem daj + , to nic nie kosztuje

Offline

 

#177 2013-03-30 13:33:24

 icecola

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: okolice Radomia :D
Zarejestrowany: 2011-09-24
Posty: 391
Punktów :   
Pojazd: Peugeot xr6
Wiek: 16

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Dobrze że w te kłótnie nie mieszacie crs

Ostatnio edytowany przez icecola (2013-03-30 13:37:39)


2.11 Maksymalny rozmiar podpisu to 350x250px.

Offline

 

#178 2013-03-30 13:39:00

 madodzio7777

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

19441615
Skąd: Celestynów/k. Otwocka(woj.maz)
Zarejestrowany: 2013-03-03
Posty: 202
Punktów :   
Pojazd: Romet ZetKa 50
Wiek: 15

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Nie o to który chińczyk lepszy tylko o tym że zetka to jednak jeden z lepszych chinoli


-"Rozmawiacie jakby to były tysiączki, a to są tylko pięćdziesiątki"
-"Może i są to pięćdziesiątki, ale ważne że są traktowane przez nas jak tysiączki"

Offline

 

#179 2013-03-30 13:57:14

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

kamilolo

Dyskusja może być.

Offline

 

#180 2013-03-30 15:40:59

 rafal0298

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2012-04-28
Posty: 759
Punktów :   
Pojazd: Zetka 50+

Re: [Dyskusja] Eksperyment zainspirowany "chinashit"

Już się nie chce czytać waszych postów . Cały czas o tym samym, może w końcu skończycie


Moc jest bogiem,Prędkość nałogiem,Freestyle zabawą a Tuning podstawą !!!

Offline

 
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Jaroměřice nad Rokytnou Ĺ˝elezobetonovĂŠ jĂ­mky Szamba betonowe Iwonicz-Zdrój www.medicanova.szczecin.pl