Czekam na odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie
Z góry dzięki
Offline
Jest ważna bo wydłuża żywotność silnika
Offline
Chyba trochę źle sformułowałeś pytanie. Zawory można najpierw skontrolować, a dopiero później regulować jak jest taka potrzeba. Ale bardzo ważne jest aby skontrolować tak jak kolega wyżej napisał.
Offline
A w jaki sposób można je skontrolować??
Offline
adamwppl napisał:
Jest ważna bo wydłuża żywotność silnika
od kiedy regulacja zaworow wydluza zywotnosc silnika?
jesli beda za duze luzy to bedzie tylko glosna praca, a zawsze lepszy wiekszy luz niz za maly, bo jesli bnie bedzie za maly to nie domknie zaworow i sie upalą
Offline
Kolego ale przy rozregulowanych zaworach silnik szybciej się zużyje niż przy prawidłowo ustawionych
Offline
Gdy są źle ustawione to "klekoczą", silnik nie pracuje prawidłowo
Zawory kontroluję się szczelinomierzem, poprzez odpowiednią szparę wiemy czy jest ok czy nie
Offline
No czyli przy rozregulowanych następuje szybsze zużycie silnika
Offline
ehhh...
pytanie do cb , czy udalo ci sie w zyciu robic przy tym?
wydaje mi sie ze regulowales zawory tylko w zetce...
Ostatnio edytowany przez Gizmi7 (2012-03-27 20:01:46)
Offline
Mi nie chciał odpalić silnik na rozregulowanych zaworach w starym moto . jechałem iangle zgasł a aż tak mocno nie klekotał
Offline
proponuje poznać budowe silnika, a potem mozecie wypisywac bzdury.
jezeli nie bylo by luzu to silnik nie odpali dlatego ze zawory sa uchylone i nie ma kompresji, ale jezeli jest za duzy luz to niczemu nie przeszkadza!!
jedyny minus duzego luzu jest niekomfortowe stukanie w silniku, zawory sa tak utwardzoene ze mozna po nich bic mlotkiem a one sie nie zuzyja.
Offline
Przy rozregulowanych zaworach jeśli są za luźno spada moc silnika, ponieważ zawory nie otwierają się do końca i na krótszy czas. Jeśli są za ciasno (mówię tu jak wogóle zawory "podparte") , w tym przypadku raczej tak nie jest to moto wagóle nie chce działać ponieważ silnik traci "ciśnienie" (tak samo jak przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą). Więc na twoim miejscu zajrzałbym pod tę pokrywkę.
Offline
Gizmi7 napisał:
klekoczą, to prawda ale kto wam powiedzial ze silnik pracuje nieprawidlowo ?
Ja.
Dlatego "popychacze" nazywaja się popychacze, a nie "uderzacze". Elementy się rozklepią z czasem...
Chyba czaisz różnice miedzy naciskaniem, a waleniem młotkiem?
Offline
Gizmi7 napisał:
ehhh...
pytanie do cb , czy udalo ci sie w zyciu robic przy tym?
wydaje mi sie ze regulowales zawory tylko w zetce...
Kolego widzę że nie masz zielonego pojęcia o działaniu zaworów, przecież to logiczne że jak są rozregulowane to silnik się psuje
Offline