Mam wielki problem. W sobotę rano mam zamiar wyjechać z kumplem w droge (60 km ) a zetka odmówiła współpracy. Do sedna.
Gdy zimny pali bez ssania a na ssaniu gasnie (niedaje sie odpalić). Na wysokich obrotach chodzi dobrze (gdy stoi). Gdy jadę to przerywa na wysokich obrotach i gdy chce zredukowac bieg to:
gaz - puszczam gaz - sprzegło - wrzucam bieg (np redukcja z 3-2) - puszczam sprzeglo - gaz <--- w tym momencie przerwa tak jakby zgasł i po 2-3 sekundach zaskakuje ale dusi sie, przerywa.
Gdy wejdzie na średnie obroty to chodzi normalnie i na wysokich znów dławi sie.
I tak w kółko.
Proszę o bardzo szybką pomoc bo jedziemy na zlot (Jumpstyle-taniec) i bardzo jest mi potrzebny.
Offline
Hmm mi sie wydaje że to gaznik ale sprubuje jutro z zaworami. Powiedz tylko jak powinny byc ustawione bo nieumie znalezc. i który to wydechowy a który ssacy ?? (To nie moja działke zawsze w 2t i pierwsze moto 4t)
Offline
daj sobie iglice na srodek, i ta srubke od regulacji wkrec do oporu i wykrec 2 razy, ja tak mam i mi fajnie smiga luzy na zaworach 0.05 o.o7 przed trasa nasmaruj sobie łańcuch
Offline
Nic to wszytsko niedaje sruba od mieszanki wykrecona 2 razy i nic ale dziwi mnie to ze wkrecona jest na maxa od obrotów a obroty sa ustawione na ok 2k kiedys było tak że tą od obrotów jak miałem na max to było ok 4 k obrotów
Offline
to sproboj tymi obrotami sie pobawic, ale ja jeszcze podejrzewam ze masz przebicie na fajce albo na kablu, sprawdz iskre ewentualnie wymien fajke i sprawdz co sie bedzie dzialo, moze to wina swiecy
Offline
Ratujcie! Niechce im go oddawac na serwis bo potrzymia go z 2 tyg a mi jest potrzebny...
to tak fajka i swieca wymieniona (zgodna z FAQ). Przejechałem sie kawałek i juz happy że działa lecz po 300m znów to samo wystarczyło że sie zagrzał. Świeca okopcona czarna. Na zimno wolne obroty ok przy max wkreconej śrubce od wolnych ok 4k obroty wiec ok ale jak sie rozgrzał to juz niejest tak fajnie. Odpalac odpala i trzymie obroty ale dziwne ze srubka wolnych na max ustawiona. A gdy wracałem to juz dusił sie i ledwo dojechałem, raz zgasł.
Offline
Czyżby się zalewał? Zimny, potrzebuje wzbogaconej mieszanki-jest ok, gdy ciepły, zaczynają się problemy, radziłbym tobie, zajrzeć do kilku miejsc w tej kolejności.
1. Zawory
2. Czyszczenie filtra powietrza
3. Gaźnik, regulacja i czyszczenie
4. Wyczyszczenie świecy
Zrób to, jak będą dalej problemy, daj zdjęcie świecy po jeździe.
Offline
to tak zawory znów wyregulowałem tzn na nowo, filtr powietrza czysty, gaznik hmm tam nawet niemam juz co regulowac ustawiłem tak zeby było najlepiej, swieca czyszcze co chwile. Wymiękam chyba jednak został mi serwis.
Offline