tak ma być na jednej linii pamiętaj na kole magnesowym ustawiasz nie na literę T tylko na kreskę przed literką T jak się nie mylę to jest kąt wyprzedzenia zapłonu i musi być wszystko w jednej linii
Offline
Znak na zębatce teoretycznie powinien być w górnym, praktycznie może też być w dolnym.
Dwie kreski... bo właśnie jedna z nich to część literki T (jak dobrze tam zaglądniesz to dostrzeżesz).
Offline
Spoko właśnie wróciłem z garażu, a po objedzie idę składać wszystko do kupy:) Teraz tylko mam pytanie dotyczące rozrządu.
Wiadomo mi że znak 1 ma się pokrywać ze znakiem 2. Mogli byście mi troszkę jaśniej napisań jak mają się mieć te dwa znaki do oznaczeń na magnecie. Chodzi mi o to w którą stronę ma być przesunięty znak względem tych dwóch.
http://zapodaj.net/6468a4c319e61.jpg.html
Offline
Ustaw znak na magnecie-kreska obok wielkiej litery T.Jeżeli masz ustawiony ten znak na magnecie postaraj się aby magneto nie zmieniało swojego położenia.Najprościej będzie wbić 1 bieg i oprzeć koło o podłogę dodatkowo można uruchomić hamulec tylni.Jeżeli mamy ustawiony w/w znak na kole magnesowym zabieramy się za wałek rozrządu.Jeśli znaki w głowicy zgadzają się cieszymy się i składamy ew.dokonujemy kontroli luzów zaworowych.Jeśli nie zgadzają się znaki to ustawiamy koło zębate tak aby znaki się zgadzały.Tzn. odkręcamy 3 śrubki mocujące wałek do zębatki i przestawiamy koło zębate nie przesuwamy łańcuszka rozrządu.Jeśli łańcuszek jest zbyt napięty lub ktoś ma problemy aby manewrować w tak małej przestrzeni z powody wielkości swoich dłoni wielkości łopaty do śniegu to odkręcamy napinacz rozrządu.Gdy ustawimy znak na kole zębatym wałka rozrządu ze znakiem na głowicy to przesuwamy za pomocą np. gwozdzia wałek do tak aby otwory montażowe w wałku umożliwiły nam wkręcenie śrubek.Uwaga!Rozstaw otworów w wałku rozrządu są tak rozmieszczone że koło zębate można przykręcić tylko w jednej prawidłowej pozycji.Gdy udało nam się ustawić prawidłowo znaki na głowicy skręcamy wszystko (pamiętając także o napinaczu rozrządu jeśli był demontowany) robimy kilka obrotów silnika i jeśli wszystko jest ok.składamy pokrywki i korki kontrolne,jeśli nie to próbujemy jeszcze raz.
Offline
Mam cztery pytania.
1. Podczas demontażu cylindra wypadła mi taka jedna gumowa okładzina po której prawdopodobnie ślizga łańcuszek rozrządu (nie ta od strony napinacza ).
- czy ona nie powinna być zmontowana na stałe?
- jak ją założyć?
-czy jest w ogóle potrzebna?
2. W nowej głowicy jeden dwóch z tych ,,koni" był niewymiarowy przez co miał straszne luzy, dlatego przełożyłem ,,konie" ze starej głowicy.
- Czy nie będzie to przeszkadzało?
Ostatnio edytowany przez rafcio15 (2013-02-22 19:12:09)
Offline
Ta gumowa okładzina jest potrzebna i powinna być na stałe.Przełożenie koników zaworowych ze starej głowicy do nowej nie będzie przeszkadzać wręcz nawet jest wskazane w przypadku zmiany na 72cm ze względu na głośną prace tych koników ze względu na większą szerokość nazwijmy to kopyta (kto wymieniał na 72cm wie o co biega) chy ba że śruby od regulacji są agonalnym stanie.
Offline
http://zapodaj.net/6479754180a62.jpg.html
Czy to da się założyć odwrotnie?
Offline
Źle mnie zrozumiałeś, bo ja to założyłem tylko tak szybko składałem silnik ( bo jutro dwa sprawdziany i kartkówka ) że nie jestem pewien czy właściwą stroną założyłem.
Cofam pytanie, bo właśnie wróciłem z garażu gdzie ściągnąłem dekielek, poświeciłem latarką i jest good.
Włożyłem w ramę, pozapinałem, zalałem olejem i odpaliłem!!!!!!!! Chodzi równiej niż wcześniej, ta więc wielki dzięki za pomoc, bo bez was bym sobie nie dał rady.
Ostatnio edytowany przez rafcio15 (2013-02-26 20:34:10)
Offline