Ogłoszenie


#1 2013-08-27 18:03:53

 aw100

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-08
Posty: 28
Punktów :   
Pojazd: Zetka50

[Problem] przepalanie się żarówek

Witam, mam taki problem, miesiąc temu przepaliły i się żarówki zegarów i migacza na desce rozdzielczej, wymieniłem żarówki na nowe. po 2 tyg spaliły mi się żarówki kontrolka długich świateł i podświetlania zegarów. Parę dni temu spaliła się kontrolka n. Kupiłem żarówki diodowe, włożyłem i od razu spaliła się kontrolka n- stało to się gdy odpaliłem z rozrusznika, najpierw przygasła, a potem padła. Co jest przyczyną tego. Rozumiem że zwykłe mogły się spalić od wibracji, ale diodowa na postoju. Proszę o pomoc.

Offline

 

#2 2013-08-27 19:11:24

 Grzesiek

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

21127149
Skąd: Osiek /Świętokrzyskie
Zarejestrowany: 2011-06-19
Posty: 477
Punktów :   10 
Wiek: 19

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Prawdopodobnie regulator napięcia .


http://s10.postimg.org/r77ebyr6d/20gfx5k.jpg

Offline

 

#3 2013-08-27 19:52:09

 iktorn

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

45998031
Skąd: Opoczno
Zarejestrowany: 2011-12-15
Posty: 227
Punktów :   
Pojazd: GS500E + Lanos 1.6 106KM

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Sprawdź miernikiem jakie napięcie Ci daje na miejscu żarówek.


PUNX NOT DEAD!

Offline

 

#4 2013-08-28 18:26:49

 aw100

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-08
Posty: 28
Punktów :   
Pojazd: Zetka50

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

A więc sprawdziłem te wtyki miernikiem (może nie jest bardzo dokładny bo z chin) i wychodzi tak: kontrolka n- wyłączony motor 12,4V, odpalanie z rozrusznika- napięcie 60-100V (nie wiem czy to niedokładność miernika czy też taki wielki skok napięcia; kontrolka migacza- 0V wyłączony motor, rozruch ~20V (oczywiście migacz wyłączony, nic nie świeci). Wie ktos w czym moze byc problem?

Ostatnio edytowany przez aw100 (2013-08-29 10:28:56)

Offline

 

#5 2013-08-29 11:19:12

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

oj za duzo. Powinno być na wyłączonym silniku 11-12V a na włączonym Maksymalnie 14V. może byc regulator napiecia. Albo gdzies ci sie zrobiło przebicie z masy z przewodów wysokonapieciowych, ale w sumie wtedy silnik by chdoził nierówno bo słaba by była iskra

Offline

 

#6 2013-08-29 22:45:07

 aw100

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-08
Posty: 28
Punktów :   
Pojazd: Zetka50

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Da się sprawdzić regulator napięcia bez jego wymiany?

Offline

 

#7 2013-08-30 09:29:13

 Slawkowski

http://i.imgur.com/rGxTz7E.png

Skąd: Gorzów Wlkp.
Zarejestrowany: 2011-03-10
Posty: 2842
Punktów :   26 
Pojazd: Zetka+,K125,C5 2.0 HDi,Qubo1.3
Wiek: 41
WWW

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Właśnie poprzez sprawdzenie napięcia na jego wyjściu.

Offline

 

#8 2013-09-03 17:18:17

 aw100

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-08
Posty: 28
Punktów :   
Pojazd: Zetka50

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Dodam, że podczas odpalania z rozrusznika przygasają wszystkie włączone kontrolki (wskaźniki paliwa).

Offline

 

#9 2013-09-03 19:14:18

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

to akurat normalne. Rozrusznik mocno obciąża akumulator

Offline

 

#10 2013-09-04 07:22:57

 sq3mva

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 386
Punktów :   15 

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Sprawny akumulator nie pozwoli na to, żeby napięcie wzrosło powyżej 14V. W pewnym sensie akumulator jest stabilizatorem napięcia. Jeżeli napięcie w instalacji wzrasta do 60 - 100V (co wydaje się mało prawdopodobne) to może to świadczyć o dwóch rzeczach:
1. uszkodzonym akumulatorze i/lub
2. zabrudzonych lub źle dokręconych stykach przewodów akumulatora.
Stabilizator napięcia, moim zdaniem, nie reguluje napięcia tylko prąd ładowania akumulatora. Napięcie za stabilizatorem jest tak naprawdę napięciem ładowanego akumulatora (podczas pracy silnika) lub napięciem akumulatora bez ładowania (podczas postoju). Regulator ma za zadanie ograniczenie prądu ładowania. Jest prawdopodobne, że w przypadku tego co pisałem wcześniej, napięcie w instalacji może być wyższe niż 14V. Inaczej mówiąc sprawdź akumulator i jego połączenia. Przygasanie lampek jest normalne w przypadku uszkodzonego lub rozładowanego akumulatora lub źle dokręconych stykach, co może potwierdzać teorię o uszkodzeniu akumulatora lub zabrudzonych lub niedokręconych stykach przewodów akumulatora.

Offline

 

#11 2013-09-04 15:04:54

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

sq3mva napisał:

Sprawny akumulator nie pozwoli na to, żeby napięcie wzrosło powyżej 14V. W pewnym sensie akumulator jest stabilizatorem napięcia. Jeżeli napięcie w instalacji wzrasta do 60 - 100V (co wydaje się mało prawdopodobne) to może to świadczyć o dwóch rzeczach:
1. uszkodzonym akumulatorze i/lub
2. zabrudzonych lub źle dokręconych stykach przewodów akumulatora.
Stabilizator napięcia, moim zdaniem, nie reguluje napięcia tylko prąd ładowania akumulatora. Napięcie za stabilizatorem jest tak naprawdę napięciem ładowanego akumulatora (podczas pracy silnika) lub napięciem akumulatora bez ładowania (podczas postoju). Regulator ma za zadanie ograniczenie prądu ładowania. Jest prawdopodobne, że w przypadku tego co pisałem wcześniej, napięcie w instalacji może być wyższe niż 14V. Inaczej mówiąc sprawdź akumulator i jego połączenia. Przygasanie lampek jest normalne w przypadku uszkodzonego lub rozładowanego akumulatora lub źle dokręconych stykach, co może potwierdzać teorię o uszkodzeniu akumulatora lub zabrudzonych lub niedokręconych stykach przewodów akumulatora.

do 1 sie zgodze do 2 nie. Dlaczego? już Ci wytłumacze. Jeżeli byłoby tak jak mówisz że regulator napięcia sluzy tylko temu aby akumulator dostał prawidłowe napiecie to wtedy jeżeli wyciągniesz akumulator, odpalisz silnik z kopki i właczysz swiatła okazałoby sie ze na wysokich obrotach bez akumulatora wszystkie żarówki by sie spaliły (oczywiście tak nie jest) bo dostałyby z silnika duzo więcej pradu niz ten na jaki są przystosowane. Pozatym wystarczy spojrzec na schemat instalacji elektrycznej. A zasilanie w zetce leci akumulator>regulator napiecia>odbiornik. tak samo z silnika. silnik>regulator napiecia>odbiornik nigdy odwrotnie. (no jeżeli odwrotnie to wlasnie są takie objawy)

PS: Nawet na dobrze naładowanym akumulatorze podczas pracy rozrusznika wszystko przygasa. (w samochodach nie bez powodu jest system który wtedy wyłącza radio) poprostu dalej mamy wszedzie 12V ale mamy te 12V podczas rozruchu w bardzo małym Amperażu (tak natęzenie prądu tez jest ważne. Nie tylko Volty) ponieważ 3/4 siły energi elektrycznej zgromadzonej w akumulatorze idzie na rozruch silnika. a że silnik elektryczny (rozrusznik takim jest) przy pierwszych obrotach zuzywa bardzo dużo prądu (czasem na halach montażowych potrafi wywalić bezpiecznik jeżeli jest źle dobrany bo silnik elektryczny na samym poczatku zachowuje sie tak jakby dostał zwarcia, poprostu pobiera bardzo dużo prądu w bardzo krótkim czasie, dopiero potem jak już rozkręci sie przez pierwsze 5 obrotów jego napiecie na wyjściu sie stabilizuje. ) to dlatego mamy efekt przygasających żarówek

co do styków jest prosta zasada. Jeżeli przewodzą prąd to jest wporzadku. Ale warto je przeczyścić bo zabrudzony styk może przewodzic prąd ale z duzym oporem co zmienjszy wydajność naszego akumulatora


jezeli na akumulatorze jest napisane ze ma 12V a miernik pokazuje 12,34V albo 11,87V (przykład) to jest to normalne i miesci sie w granicy błedu zarówno miernika jak i akumulatora. To jest prąd stały ale naprawde w niewielu miejscach na świecie wykresem tego prądu byłaby idealnie linia prosta. Przeważnie wykres takiego prądu nie jest prostą a lekką amplitudą (ale lekką to znaczy odchyły o 2-5mA czyli bardzo niewiele lub 0,02 - 0,05 Volta). poprostu nie jest wymagane to aby był sprostowany bardzo dokładnie. Np zasilacz komputerowy prostuje bardzo dokładnie ale musi ponieważ tam zasilanie choćby rdzeni procesora musi byc dokładne (1.5V) i jezeli zrobimy 1,5678945V to mozemy uszkodzić procesor z przegrzania (tez zalezy od wielu innych czynników, wytrzymałosci, odporwadzenia ciepla itd.) ale jezeli w zetce zamiast 12,00V mamy 12,20v albo 11,87V to niczemu to nie przeszkadza i wrecz powinno tak być. To jest tak zwana "Tolerancja"

ktoś kto próbował podkrecać kiedys procki wie że tam napiecie reguluje sie w setnych Volta



A tak apropo bezpiecznik cały? Bo to by było w sumie dziwne ze dostajesz 60-100V ale masz cały bezpiecznik. (Jest to możliwe bo bezpiecznik jest określony na amperaż nie na napięcie) ale wtedy otrzymałbys cos w stylu przenosnego generatora fal Tesli. 30.000V ale w bardzo małym Amperażu, możesz sobie 30.000V z tego urządzonka przylożyć do jednej reki a w drugiej trzymać swietlówkę i swietlówka zacznie sie świecić a tobie nic nie bedzie xD

Zabójcze nie jest 220V tylko jego natężenie. Bo jak mamy 30.000V przy amperażu 30mA to nic sie nikomu nie stanie, nawet nie poczuje.

A sprawdz jeszcze raz. To napewno jest 60-100V moze źle przeczytałeś bo takie napiecie jest chyba nieosiągalne w tej instalacji. Tzn może bym uwierzył w 50V ale w 100? Coś tu nie gra xD

Ostatnio edytowany przez CzaQQ (2013-09-04 15:27:59)

Offline

 

#12 2013-09-04 16:02:27

 aw100

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-08
Posty: 28
Punktów :   
Pojazd: Zetka50

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Właśnie przepalił mi się bezpiecznik i go wymieniłem, ale nie wiem czy to jest wina dużego natężenia ( opornik jest na 220V) czy też przypadkiem zrobiłem miernikiem jakieś zwarcie. Na razie czekam na bezpieczniki z allegro, to wtedy sprawdze jeszcze raz albo nagram film. Używam obecnie zapasowego bezpiecznika.

Offline

 

#13 2013-09-04 17:14:21

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

jak bezpiecznik przepalony to napewno jest zbyt wysokie natężenie prądu. o ile pamiętam w zetce jest na 16 albo 18A a jak to przekroczyło to dużo za dużo. jaki opornik? jakie napiecie 220V skad ty to bierzesz? xD

jak spalony bezpiecznik to masz gdzies zwarcie/przebicie bo od tego jest ten bezpiecznik

Ostatnio edytowany przez CzaQQ (2013-09-04 17:15:32)

Offline

 

#14 2013-09-04 18:07:28

 aw100

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

Zarejestrowany: 2013-06-08
Posty: 28
Punktów :   
Pojazd: Zetka50

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

Ten spalony bezpiecznik to F15AL250V-  przepraszam za pomyłkę, 250V

Offline

 

#15 2013-09-04 20:43:10

 CzaQQ

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

7473259
Skąd: Tarnowskie Góry
Zarejestrowany: 2010-12-09
Posty: 886
Punktów :   14 

Re: [Problem] przepalanie się żarówek

aw100 napisał:

Ten spalony bezpiecznik to F15AL250V-  przepraszam za pomyłkę, 250V

250V 15A. Tutaj bezpeicznik nie poszedł ci z powodu napięcia (250V nie osiągniesz) lecz z Amperazu (przeszło 15A) ewidentnie jest zwarcie gdzieś

Offline

 
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Eduart apartments Bad Ischl Ciechocinek masaże rozcieńczalnik uniwersalny