Strony: 1
Sytuacja wydarzyła się dosłownie 15 minut temu. Umówiłem się z dziewczyną i znajomymi w nowo otwartej Galerii Siedlce. Ponieważ nie chciało mi się tłuc w podziemnym garażu razem z pierdyliardem zdezorientowanych kierowców puszek, zaparkowałem przed galerią na niestrzeżonym parkingu (monitoringu o ile wiem też tam nie ma). Po dwóch godzinach wszyscy zaczęli się powoli zmywać (nadchodzi ciężki tydzień) więc o 20:15 rozeszliśmy się w swoje strony. Poszedłem po zecię. Przede mną na "moim" miejscu parkingowym stały dwie Gilery Runner na łukowskich blachach. Nie zastawiły mnie więc wisiało mi to. Schyliłem się, żeby zobaczyć czy nie zaczepię o którąś z nich podczas ściągania zetki z centralnej. Podniosłem głowę i nagle wyrósł przede mną rudy koleś w dresiku dogłębnie oglądający jedną z giler. W ciemnościach, za samochodem musiał mnie nie zauważyć, bo zdziwił się lekko na mój widok. Widocznie zmieszany wypalił:
- To jest piaggio?
- Nie, to gilera chyba jest. - odpowiedziałem.
- A. Znasz kogoś kto ma piaggio?
- Nie, nie znam.
- Aha. To to nie jest piaggio?
- Nie, to nie jest piaggio.
- A skąd jesteś? - tu spojrzał na moją rejestrację.
Szybko przypomniałem sobie lekcje ojca, który kiedyś powiedział mi, że złodzieje nie polują na auta i motocykle ze swojego terenu.
- Z Siedlec.
Na tym rozmowa się urwała. Koleś podszedł dwa miejsca parkingowe dalej i stojąc przy samochodzie "szukał" czegoś po kieszeniach. Swojego czasu przez kilka lat byłem członkiem teatru (nawet coś tam wygraliśmy) i uczyłem młodszych gry aktorskiej. Ale nigdy nie widziałem tak sztucznych ruchów. Rudzielec nadawał się do "Trudnych Spraw". Bezapelacyjnie.
Spokojnie odjechałem w swoją stronę, mijając go widziałem jak kręcił się znowu przy gilerach. Morał jest krótki. Uważajcie gdzie zostawiacie moto. Nam, posiadaczom zetek pozostaje się tylko cieszyć, że chińczyka nikt nie chce kraść. I dobrze. Nie lubię wracać do domu na piechotę.
Offline
Ciekawa historia, a z dnia na dzień kradzieży coraz więcej.
Offline
GuMiS napisał:
Ciekawa historia, a z dnia na dzień kradzieży coraz więcej.
Masz racje Gumis
Offline
Strony: 1