Witam, właśnie nurtuje mnie ten temat. Co mi zrobi policja przy ew. kontroli z powodu przekroczenia prędkości albo ot tak, ze zwykłej kontroli jeśli np. będę jechał motocyklem powyżej 125ccm na prawku a1 albo w ogóle bez prawka? Z tego co mi mówił znajomy co ma osk, to jego kursant przyjeżdża ścigiem 600 i dopiero zdaje prawko ( ttak ja ka z kartą ;D) a jak jeden jego kursant, już s prawkiem jechał do Łodzi to go zatrzymali za przekroczenie prędkości o 110, zatrzymał się 200m dalej, zawrócił i przygotowywał się do kontroli. A Policjanci na to: Jest pan 1 dzisiaj, co ma prawo jazdy( motocyklistą), za to jedź pan dalej, bez mandatu ;p No i podobno właśnie 9/10 motocyklistów jeździ bez prawka, tak więc pytanie jak na początku
Offline
Jak masz prawko A1 i jedziesz moto powyżej dopuszczalnej pojemności lub mocy - 300zł i chyba 5-6 pkt karnych.
Jak w ogóle nie masz prawka na moto - 500zł i 8-10 pkt.
Offline
a jak mogę dostać pkt jak nie ma prawka ( w ogóle, nawet na B przypuśćmy)
Offline
Załóżmy że masz A1 a to jest już prawo jazdy i możesz dostać , a mogą zrobić jak na karcię motorowej będe jechał 125cm ?
Offline
to już zależy.. 300 lub 500 ;]
a jak nie masz w ogóle prawka to 500zika
Offline
yhym to chyba trzeba będzie zrobić A1 i mam na oku coś takiego: http://polskajazda.pl/Motocykle/Hyosung … omet/54201
podobno firma kilka lat młodsza od Hondy... czyli ma tradycje, tyle że motor waży tyle co Varadero ( no i ma podobne osiągi), a Varadero byłaby na pewno pewniejszym wyborem ;p
Offline
PickNick napisał:
500 zł + 300 zł temu kto dał pojazd, ale niepełnoletni nie może dostać 500 zł tylko 50 zł maksymalnie, więc sąd rodzinny i kłopoty.
a cóż to za bzdura?
Gdzieś dzwonią ale nie wiadomo w którym kościele.
Jeżeli ma mniej niż 17 lat to z mocy prawa nie odpowiada za wykroczenia. Nie wyklucza to oczywiście odpowiedzialności przed sądem rodzinnym, wówczas nieletni i rodzice dostają po tyłku bo nieletniemu odracza się możliwość zrobienia prawka, a rodzice muszą się zobowiązać do "poprawy warunków wychowawczych".
Jeżeli 17 lat jest ukończone, odpowiada jak każdy inny dorosły.
Offline
To jest bzdura:
PickNick napisał:
500 zł + 300 zł temu kto dał pojazd, ale niepełnoletni nie może dostać 500 zł tylko 50 zł maksymalnie
Offline
Możecie wskazać podstawę prawną waszych teorii? Bo jeżeli nie no to sory, ale chrzanicie 3 po 3.
Zresztą widać, że nie rozróżniacie podstawowych pojęć takich jak posiadacz, kierowca, właściciel.
Offline
Aaaa o to ci chodzi.
Pierw poczytaj, później osądzaj kogoś, że ktoś "chrzani" bo jest to obraźliwe.
art. 96 &1 pkt. 2 KW - właściciel, czyli zapewne ojciec wie o wszystkim
art. 289 &1 KK - bez zgody właściciela (częściej kradzież) - to już lepiej się utopić.
Jednym słowem, można orzeczyć za jazde nieletniemu bez prawa jazdy 1000 zł !!! Ale zwykle jest 500 + 300 za udostępnienie. A w sądzie, to już do 5000 zł kara wyniesie, orzeczenie o zakaz wyrabiania prawa jazdy.
Wypowiedź obcykanego w temacie/policjanta dot 17 lat.
Krótko mówiąc - jeżeli masz 17 lat i w ogóle nie masz uprawnień do kierowania to dostaniesz 500zł mandatu, mogą odholować Ci samochód, osoba która użyczyła ci pojazdu dostanie 300zł mandatu. W przypadku nieletniego możesz za to dostać zakaz prowadzenia pojazdów na jakiś czas.
Offline
No dobra, przypuszczałem, że do tego dojdzie. Czytacie "suche" artykuły i paragrafy bez ogólnego rozeznania w prawodawstwie oraz bez znajomości wykładni tych przepisów.
Chodzi o to, że:
pierw - czytam i to - założę się - uważniej, niż wy;
art. 96 par. 1 pkt 2 KW - po pierwsze, dlaczego zakładasz, że właścicielem jest ojciec? Po drugie, kwestia przyznania się do winy, że dobrowolnie przekazano pojazd...ciężko to udowodnić, a mandatu zaocznie się nie wystawia - jedynie wniosek o ukaranie do sądu - ale to delikwent powinien ojca po prostu podkapować.
art. 298 KK - po pierwsze..zostaw kodeks karny, to nie ten kaliber, to jest wykroczenie i kodeks karny nie ma tu nic do rzeczy, po drugie przeczytaj sobie paragraf 5., ojciec musiałby pozwać własnego syna, a takie rzeczy bardzo rzadko się zdarzają. I po trzecie, "bez zgody właściciela" to nie ta sama kwalifikacja co "kradzież".
Jednym słowem, można orzeczyć za jazde nieletniemu bez prawa jazdy 1000 zł !!! Ale zwykle jest 500 + 300 za udostępnienie. A w sądzie, to już do 5000 zł kara wyniesie, orzeczenie o zakaz wyrabiania prawa jazdy.
I znowu..1000zł to przy zbiegu wykroczeń, a nieletni popełnił tu tylko jedno wykroczenie.
Udostępnienie byłoby karalne, gdy kolega powie "a tato dał mi się przejechać", ale gdy "zabrałem tacie motor" wyłącza w zasadzie odpowiedzialność ojca przy kontroli.
I na koniec: jasne, teoretycznie w sądzie w postępowaniu o wykroczenia zasądza się do 5 000 zł, ale jeżeli za dany czyn grozi 400zł i policja kieruje sprawę do sądu ze wskazaniem, że mandat za takie i takie wykroczenie wynosi 400zł, to sąd nie zasądzi ani złotówki więcej. No ew. dodatkowo koszta sądowe, ale w przypadku małoletnich to z mocy prawa następuje zwolnienie z kosztów postępowania sądowego.
Polecam zamiast czytać kodeksy, wziąć sobie jakąś literaturę z zakresu teorii i filozofii prawa wykroczeń.
Czytając i cytując artykuły z kodeksów bez wiedzy o ich zastosowaniu do konkretnej indywidualnej sprawy narażacie się tylko na ośmieszenie i nierzadko doprowadzić to może do absurdalnych wniosków.
Offline
Idź i wygłoś to około 30 zasłużonym ludziom na forum prawnym. Robią ten błąd, o którym mówisz. Gdy powiesz policjantom, że zabrałeś tacie motor, to zrobią z ciebie złodzieja pojazdu mechanicznego i użycie go na krótki czas. Było o tym 1000 razy na forum prawnym i podpieram się wypowiedziami ekspertów i zasłużonych na forum, bo samemu dużo się na ten temat nie znam, mówiąc, że ja bzdury gadam, mówisz, że elita tego forum gada bzdury.
I znowu..1000zł to przy zbiegu wykroczeń, a nieletni popełnił tu tylko jedno wykroczenie.
Nigdy nie ma jednego wykroczenia, nieletni nie tylko jedzie bez prawka, ale skądś ten pojazd mechaniczny posiada. I tutaj pojawia się drugie wykroczenie. Jednym słowem policjant może za takie coś wywołać nawet 5 wykroczeń i mandat wysokości 1000 zł albo sąd.
Offline