Ogłoszenie


#16 2011-07-07 20:44:49

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Jazda 500 na prawku A1

Nie wiem jakie 30 osób i nie wiem na jakim forum prawnym, ale:
kradzież jest ścigana z wniosku prywatnoskargowego i policja bez zgody właściciela nie może nikogo ścigać za ten czyn..
i "nigdy nie ma jednego wykroczenia" - proszę Cie...skończ, oglądasz program Uwaga pirat? Tam zazwyczaj jest jedno wykroczenie.
Dobra, zresztą nie zamierzam się sprzeczać z kimś kto nie ma zielonego pojęcia o prawoznawstwie i popiera się nie wiadomo  jakimi wypowiedziami, nie wiadomo jakich "zasłużonych osób" z nie wiadomo jakiego forum.
Nie lubię przytaczać tego argumentu, ale będąc na 4 roku studiów prawniczych uważałem na zajęciach z prawa o wykroczeniach i prezentuję stanowisko doktryny.
Oczywiście władza wykonawcza może zarzucać przy okazji setki innych za nic nie pasujących przepisów, ale czy to znaczy, że Policjant jest nieomylny? Nie, a często wręcz przeciwnie.
Mam akurat w tej kwestii praktykę - niewielką, ale mam i wiem, że Policjanci, czy strażnicy wiejscy to często niedouczeni sfrustrowani goście, którzy myślą, że są nie wiadomo kim.

EOT


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#17 2011-07-07 21:34:16

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Jazda 500 na prawku A1

Czy w uwaga pirat ścigają kogoś, kto wziął/bez/z pozwoleniem samochód obojętnie od kogo, czy o przekroczenie prędkości, bardzo często jeszcze karają za inne przekroczenia. To jest owion, można offtopować na potęgę. Skoro jesteś na studiach prawniczych, to oznacza, że nic nie wiesz i jesteś w tym temacie do niczego. - moja teza. Nie lubię, jak ktoś pisze o umiejętnościach wyciągniętych ze szkoły, na studiach. Po prostu znajdź osobę, która to przeżyła, ja znam. Dostała 800 zł. 500 za brak prawka + 300 zł dla akurat tutaj brata za danie pojazdu. Blureyowi policjantka powiedziała na kontroli, że na zabudowanym jedzie się 40 km/h więc wiesz...

Offline

 

#18 2011-07-07 22:17:04

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Jazda 500 na prawku A1

PickNick napisał:

- moja teza. Nie lubię, jak ktoś pisze o umiejętnościach wyciągniętych ze szkoły, na studiach. Po prostu znajdź osobę, która to przeżyła, ja znam. Dostała 800 zł. 500 za brak prawka + 300 zł dla akurat tutaj brata za danie pojazdu. Blureyowi policjantka powiedziała na kontroli, że na zabudowanym jedzie się 40 km/h więc wiesz...

hipoteza, a teza to różnica.
Też nie lubię i nie lubię też jak ktoś czyta bez zrozumienia.
3 razy już nie przyjąłem mandatu i za każdym razem z korzyścią dla mnie.
posługiwanie się kolegami, którzy dostali x złotych to dla mnie żaden argument. Patrz strumieniami, albo uśrednionymi statystykami (aczkolwiek nienawidzę statystyki),
a jak ktoś się godzi na mandaty - za przeproszeniem - z dupy, no to jego problem. Ja nie jestem z tych co dają się kopać po tyłku i jeszcze szeroko uśmiechać, ani tez nie mam nie wiadomo ile kasy i wiem, że z Policją można negocjować, a jak nie chcą negocjować, to można to zrobić za pomocą sądu.


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#19 2011-07-07 22:33:52

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Jazda 500 na prawku A1

Akurat użyłem tezy, popierając się  tym

Nie lubię, jak ktoś pisze o umiejętnościach wyciągniętych ze szkoły, na studiach. Bo zazwyczaj dla mnie osoby te nic nie umieją.

posługiwanie się kolegami, którzy dostali x złotych to dla mnie żaden argument. Patrz strumieniami, albo uśrednionymi statystykami (aczkolwiek nienawidzę statystyki)

No i tutaj są znowu te same zagadnienia, o których pisałem. Kolega + forumprawne.org gdzie jest multum tych pytań i JEST ZAWSZE TA SAMA ODPOWIEDŹ od znającego się w temacie. I tyle. Co jak co ale te pytanie o prawko jest baardzo popularne i odpowiedź ta co ja odpowiedziałem, również jest popularna, tak samo jak artykuły które dałem. Nic więcej w tym temacie nie da się napisać.

kradzież jest ścigana z wniosku prywatnoskargowego i policja bez zgody właściciela nie może nikogo ścigać za ten czyn..

Jeszcze tutaj dopowiem. W wypadku kiedy nieletni jedzie i go złapią bez prawka, to zazwyczaj pytają się go ORAZ właściciela, czy za zgodą (ojciec bardziej przesrane) czy bez zgody(dzieciak bardziej przesrane) wziął samochód, w celu który jest wyjaśniony w podanych prze zemnie artach.

Offline

 

#20 2011-07-07 23:26:16

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Jazda 500 na prawku A1

sory, ale moja pierwsza reakcja to: :facepalm:
Nie zgłębiając się w resztę, bo widzę, że jak do ściany odniosę się tylko do:

PickNick napisał:

Akurat użyłem tezy, popierając się  tym

Nie lubię, jak ktoś pisze o umiejętnościach wyciągniętych ze szkoły, na studiach. Bo zazwyczaj dla mnie osoby te nic nie umieją.

nie wiem czy wiesz...chociaż nie, sory, wiem, że nie wiesz, ale między tezą a hipotezą jest ogromna różnica.
Poza tym co do studiów - skończ je najpierw, a później porozmawiamy.


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#21 2011-07-07 23:37:15

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Jazda 500 na prawku A1

Teza - twierdzenie wymagające dowodu. Dowód Nie lubię, jak ktoś pisze o umiejętnościach wyciągniętych ze szkoły, na studiach. Bo zazwyczaj dla mnie osoby te nic nie umieją. Nie wywyższaj się, twoja kultura jest niższa od mojej, studia sobie zostaw w kieszeni. To, że masz inne zdanie na ten temat, to je miej, ale szacunek drugiej osobie, czy mówi prawdę, czy nie się należy, masz inny pogląd na to, to wystarczy napisać, a i nie musisz pokazywać fochów jakie to ktoś bzdury pisze, mówi i jest buuu, czujesz się na swoim terenie, a daleko ci do tego(prawo), inaczej daleko w życiu nie zajdziesz. Nie wiem czy w ogóle interesować się studiami, skoro planuje jechać za granice i prowadzić zagraniczną część firmy ojca, może jedynie anglistyka + j. Francuzki. Skoro facepalmujesz, to kończę tą idiotyczną dyskusję pomiędzy mną i kimś, kto myśli, że jest lepszy, bo to po prostu niewygodne.

Offline

 

#22 2011-07-08 00:43:02

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Jazda 500 na prawku A1

PickNick napisał:

Teza - twierdzenie wymagające dowodu. Dowód Nie lubię, jak ktoś pisze o umiejętnościach wyciągniętych ze szkoły, na studiach.Bo zazwyczaj dla mnie osoby te nic nie umieją

No tak..., mamy trochę inne pojęcie o dowodach i właśnie do tego przydają się studia, aczkolwiek można się tego i bez studiów nauczyć.

Nie wywyższaj się, twoja kultura jest niższa od mojej, studia sobie zostaw w kieszeni. To, że masz inne zdanie na ten temat, to je miej, ale szacunek drugiej osobie, czy mówi prawdę, czy nie się należy, masz inny pogląd na to, to wystarczy napisać,

nie po to dwa fakultety robię, żeby je po kieszeniach kitrać.
a co ja innego robię jak nie piszę?

a i nie musisz pokazywać fochów jakie to ktoś bzdury pisze, mówi i jest buuu, czujesz się na swoim terenie, a daleko ci do tego(prawo),

raczej kwestia bezradności, a nie focha, ja nie kobieta, żebym się foszył.
Tobie za to blisko...w ogóle to sorry, ale jesteś ignorantem, bo nie uważam się za wielkiego znawce całej materii prawa, ale jeżeli czegoś jestem pewien to będę przy tym twardo przystawał.

inaczej daleko w życiu nie zajdziesz.

no tak, mój tato nie ma firmy za granicą, dlatego radze sobie sam i jak do tej pory jest ok, a zapowiada się tylko lepiej. Swoją drogą to jest zabawne, że ktoś mający ok 17-19 lat, poucza o co najmniej 6 lat starszego od siebie, dając mu "życiowe rady". Stary, zbastuj trochę, naprawdę jeszcze dużo przed Tobą, ale wiem, też byłem w Twoim wieku i też sądziłem, że wiem wiele o funkcjonowaniu świata.

Nie wiem czy w ogóle interesować się studiami, skoro planuje jechać za granice i prowadzić zagraniczną część firmy ojca, może jedynie anglistyka + j. Francuzki. Skoro facepalmujesz, to kończę tą idiotyczną dyskusję pomiędzy mną i kimś, kto myśli, że jest lepszy, bo to po prostu niewygodne.

tak, tak, tatuś da zarobić. - nie żeby to było złe, że firma zostaje w rodzinie, ale rezygnowanie z dalszej edukacji z tego względu już tak, bo do zarządzania zagranicznym oddziałem przedsiębiorstwa nie tyle wymagany jest sam język, ale raczej znajomość ogólnych zasad organizacji i zarządzania, niezbędnych do efektywnego prowadzenia oddziału. Tego oczywiście można się samemu nauczyć, czytając bardzo ciekawie napisane książki, ale nie bez powodu ludzie chodzą na kursy chociażby coraz bardziej popularne już nawet u nas MBA. Naprawdę zastanów się nad jakimiś studiami lub ew. studium, na którym nauczyłbyś się rzeczy praktycznych a niezbędnych do pracy jaką zamierzasz wykonywać, bo szkoda byłoby spartolić tacie przedsiębiorstwo, albo nie wykorzystać tkwiącego w danym rynku/branży potencjału.
i nie - to ja ją kończę! :]


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#23 2011-07-08 01:33:07

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Jazda 500 na prawku A1

no tak, mój tato nie ma firmy za granicą

Jak zwykle tutaj jak i w prawie każdym innym wątku nie czytasz ze zrozumieniem.  Przeczytaj jeszcze raz: Nie wiem czy w ogóle interesować się studiami, skoro planuje jechać za granice i prowadzić zagraniczną część firmy ojca, może jedynie anglistyka + j. Francuzki. Już zrozumiałeś? Po prostu dodatkowy oddział, oddziału matka. Bardzo przydaje się coś takiego w handlu stalą gatunkową. ZACZNIJ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM, bo jest właśnie u ciebie kiepsko z tym, w jednym temacie już pokazałeś ów talent. Tutaj już kilka razy się to zdarzyło.

Bardzo dobrze wiedziałem, że zaczniesz pisać:

że ktoś mający ok 17-19 lat, poucza o co najmniej 6 lat starszego od siebie, dając mu "życiowe rady". Stary, zbastuj trochę, naprawdę jeszcze dużo przed Tobą, ale wiem, też byłem w Twoim wieku i też sądziłem, że wiem wiele o funkcjonowaniu świata.

Co jest śmieszne, bo jesteś podobnym gówniarzem co ja. Przed tobą dużo i przede mną dużo. Jednak czasy bardzo głupiego dzieciństwa się skończyły i różnice wiekowe się zacierają. (w niektórych przypadkach nie)

tak, tak, tatuś da zarobić. - nie żeby to było złe, że firma zostaje w rodzinie, ale rezygnowanie z dalszej edukacji z tego względu już tak, bo do zarządzania zagranicznym oddziałem przedsiębiorstwa nie tyle wymagany jest sam język, ale raczej znajomość ogólnych zasad organizacji i zarządzania, niezbędnych do efektywnego prowadzenia oddziału.

Trzeba być zaradnym, a nie po studiach, z zerową wiedzą, każdy ci to powie. Druga ciekawostka, robię u ojca teraz jako tłumacz. Zaradność i umiejętności nie? Przypominasz mi lalusia z wyszczekaną buźką po studiach, który skończy jak 90% takich. Po za tym, nawet nie wiesz jakie mój ojciec ma wykształcenie hehe. Jednym słowem, nie trzeba studiów.

a co ja innego robię jak nie piszę?

Rzucasz fochami. Jaki to jestem głupi, młody i nie dojrzały, ty też jesteś nie dojrzały, stawiam na zatrzymanie się na 15 roku życia. A zauważyłeś bym do ciebie jakkolwiek się źle odnosił? Pomimo mojego statutu na forum, na innym dziecinnym forum, dostałbyś bana, dla mnie ta dyskusja była ok. Teraz jest już kiepska.

że wiem wiele o funkcjonowaniu świata

Śmiesznie jest, kiedy ktoś podpiera moją filozofię życia, atakując mnie ją. Od dawna wiem, myślę i rozmyślam i wiem, że nic nie wiem o świecie. Nienawidzę dziecinady, np tuningowanie motorowerów by jechały 200 km/h. Ale jest jeszcze duuużo przykładów. A to, że dałem ci radę, widocznie robisz jakiś błąd i przyjmij to na klatę. Ale widzę jedną rzecz, którą źle rozumiesz. Wykształcenie = umiejętność, bez wykształcenia, nie można podjąć się praktycznej roboty i tak dalej. Heh, zazwyczaj ludzie bez wykształcenia są geniuszami i fachowcami w swojej robocie i to jest najważniejsze, studia gówno dają i zazwyczaj kończy się z gównem w ręce, jak nie ma się układów-kontaktów i znajomości.

tak, tak, tatuś da zarobić

A nawet da mi dużo lepszy start w życiu dorosłym. ot taką mam małą przewagę. Ty zrób sobie lepiej dobry start na forum, bo użytkownicy na ciebie psioczą. Czyli jednak jest coś nie tak. Dam ci jedną radę, schowaj wykształcenie w kieszeni, jak z kimś rozmawiasz. Będą mieli cię za jeszcze większego głupca. Nie włączaj stereotypu, dzieciaka z kasą, bo to też jest dziecinada.


No tak..., mamy trochę inne pojęcie o dowodach

I niech tak zostanie. Jak ci głupawy profesorek zmielił mózg i źle zinterpretowałeś, to nie moja wina.


Poza tym nie miej mnie za ofiarę szkolną czy coś w tym stylu, przez to jak "mądrze" głupio piszę, bo jednak nie jestem typem, co się uczy, gra bez przerwy na pc, jest adminem i gada nie na jego wiek, tylko woli iść na siłkę i pojeździć na motocyklu.



Kończę tą dyskusję. Pozdrawiam

Offline

 

#24 2011-07-08 03:17:28

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Jazda 500 na prawku A1

Widzę, że bug przemówił.

PickNick napisał:

no tak, mój tato nie ma firmy za granicą

Jak zwykle tutaj jak i w prawie każdym innym wątku nie czytasz ze zrozumieniem.  Przeczytaj jeszcze raz: Nie wiem czy w ogóle interesować się studiami, skoro planuje jechać za granice i prowadzić zagraniczną część firmy ojca, może jedynie anglistyka + j. Francuzki. Już zrozumiałeś? Po prostu dodatkowy oddział, oddziału matka. Bardzo przydaje się coś takiego w handlu stalą gatunkową. ZACZNIJ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM, bo jest właśnie u ciebie kiepsko z tym, w jednym temacie już pokazałeś ów talent. Tutaj już kilka razy się to zdarzyło.

Wiesz, co to w ogóle czytanie ze zrozumieniem?
Nope?
Na podstawie tego co przeczytałem, a Ty napisałeś, śmiem twierdzić, iż jesteś po prostu młodzieńcem, któremu ego za nadto urosło w pewnym momencie życia.
Zapewniam Cię, że rozumiem o czym piszesz, za to Ty nadinterpretujesz moje wypowiedzi i dodatkowo imputujesz mi, co jest zwykłym uwłaczaniem i obrazą, za co w normalnym towarzystwie dostaje się 'płaskiego'.

I nie, nie jestem podobnym gówniarzem co Ty, wybij to sobie z głowy.

Trzeba być zaradnym, a nie po studiach, z zerową wiedzą, każdy ci to powie. Druga ciekawostka, robię u ojca teraz jako tłumacz. Zaradność i umiejętności nie? Przypominasz mi lalusia z wyszczekaną buźką po studiach, który skończy jak 90% takich. Po za tym, nawet nie wiesz jakie mój ojciec ma wykształcenie hehe. Jednym słowem, nie trzeba studiów.

Boże, widzisz, a nie grzmisz. Podważasz zasady oraz ogólny sens istnienia i funkcjonowania systemu szkolnictwa wyższego w tym kraju.
Mogę się założyć o każde pieniądze, że gdybyś nie był synem swojego ojca, nigdy byś nie pracował na stanowisku czy robił co robisz obecnie.
Ciekaw jestem tylko jak wg Ciebie kończy 90% absolwentów uczelni wyższych w Polsce? Przydałoby się dowiedzieć, jaki mi dany los.

Rzucasz fochami. Jaki to jestem głupi, młody i nie dojrzały, ty też jesteś nie dojrzały, stawiam na zatrzymanie się na 15 roku życia. A zauważyłeś bym do ciebie jakkolwiek się źle odnosił? Pomimo mojego statutu na forum, na innym dziecinnym forum, dostałbyś bana, dla mnie ta dyskusja była ok. Teraz jest już kiepska.

niedojrzały <- razem
i nie statutu, ale statusu - statut to masz w firmie ojca punkt po punkcie.
i wiesz co..to forum jest bardzo dziecinne. W innym temacie jakiś knypek nazwał mnie mułem (na co żaden admin nie zareagował) i użył prymitywnego języka odzywki, za to ja nie użyłem ani jednego epitetu obraźliwego pod jego adresem, zaledwie wyliczyłem w kilku zdaniach różnice między nami i to ja dostaję warna. Pogratulować rzetelnego osądu. Aż strach pomyśleć do czego by dochodziło gdyby "zaradni" i "umiejętni", a nie te nic nie warte wykształciuchy dokonywali prawomocnych orzeczeń.

Ale widzę jedną rzecz, którą źle rozumiesz. Wykształcenie = umiejętność, bez wykształcenia, nie można podjąć się praktycznej roboty i tak dalej. Heh, zazwyczaj ludzie bez wykształcenia są geniuszami i fachowcami w swojej robocie i to jest najważniejsze, studia gówno dają i zazwyczaj kończy się z gównem w ręce, jak nie ma się układów-kontaktów i znajomości.

Czyli tylko jedną rzecz źle rozumiem...jupii
i znowu, nadinterpretacja, i ciekawy pogląd, nie oceniaj innych swoją miarą.
I przyjmij zasadę, że nie ma zasady, statystyki kreują zasady, a statystyki są o kant tyła rozbić.

A nawet da mi dużo lepszy start w życiu dorosłym. ot taką mam małą przewagę. Ty zrób sobie lepiej dobry start na forum, bo użytkownicy na ciebie psioczą. Czyli jednak jest coś nie tak. Dam ci jedną radę, schowaj wykształcenie w kieszeni, jak z kimś rozmawiasz. Będą mieli cię za jeszcze większego głupca. Nie włączaj stereotypu, dzieciaka z kasą, bo to też jest dziecinada.

Bardzo dużą bym rzekł, szkoda tylko, żeby się zmarnowała, albo żeby nie została w pełni wykorzystana, ale tfu-tfu, życzę jak najlepiej.
Wskaż którzy psioczą, ale oprócz Ciebie.

I niech tak zostanie. Jak ci głupawy profesorek zmielił mózg i źle zinterpretowałeś, to nie moja wina.

n/c

Poza tym nie miej mnie za ofiarę szkolną czy coś w tym stylu, przez to jak "mądrze" głupio piszę, bo jednak nie jestem typem, co się uczy, gra bez przerwy na pc, jest adminem i gada nie na jego wiek, tylko woli iść na siłkę i pojeździć na motocyklu.

No widzisz, to mamy dwie ostatnie wspólne cechy. I nie mam Cię za ofiarę, bo widać, że ogólnie kumasz, że masz potencjał, ale jakieś stereotypy Cię blokują.

Na koniec: nie wiem skąd, ale masz strasznie mylne pojęcie o tym jak się studiuje w Polsce. Owszem zdarzają się tacy, co chodzili na zajęcia i "prześlizgiwali" się z roku na rok, aż dostali tego magistra..tak, miałem na roku około 10 takich osób ze 120 studiujących. Pozostała część faktycznie uczyła się tego co wykładano, jedne przedmioty z większym zapałem, inne z mniejszym (w zależności od preferencji). Żeby nie pozostawiać wiedzy czysto teoretycznej i doprowadzać do sytuacji gdzie wiem wszystko o wszystkim, ale nie potrafię tego zastosować w praktyce, ok. 80% studentów zajmowało się działaniami praktycznie wykorzystującymi umiejętności ledwo co nauczone. Była to działalność w różnego rodzaju organizacjach, zarówno na szczeblu organizacyjnym jak i wykonawczym, a ambitniejsi i zdolniejsi szli do pracy - i nie mówię tu o rozwożeniu pizzy czy sprzedawaniu lodów, tylko praca w bankach, firmach doradczych, działach HR, marketingu, w zarządzie, czy zakładanie własnej działalności. W znakomitej większości do tego nie doszłoby gdyby nie podjęcie studiowania. I jak ktoś mi pisze, że studia nic nie dają, to tylko ręce rozłożyć. Bo nauka, nie opiera się obecnie na gadkach z cyklu "myślę, więc jestem", ale skupia się na praktycznych aspektach swoich wyników, z czego sobie często ludzie nie zdają sprawy. Obecnie są firmy, które oferują innym firmom wykonującym prace stricte biurową, optymalne rozplanowanie i ułożenie biurka, aby przyspieszyć proces pracy, aby praca stała się najefektywniejsza. Będą Ci przestawiać lampkę z prawej strony na lewą, a kubek z herbatą na bok a nie na wprost bo tak mówi teoria zarządzania...irracjonalne nie? a wiesz jaką kasę za to zgarniają? Coś nie do pomyślenia i co więcej, mają na swoje usługi duże wzięcie w poważnych korporacjach.
I nie przeczę, że bez wykształcenia nie można zrobić kariery, czy być bardzo, ale to bardzo kumatą osobą.
Znam osobiście osoby z wykształceniem nawet niepełnym zawodowym, a którzy dzięki zaradności życiowej oraz ze względu na życie w nieco innych czasach dorobili się takiej kasy, że nie są w stanie tego wydać do końca swojego (a nawet i mojego) życia. Co więcej Polska jest liderem jeśli chodzi o tak pojmowaną zaradność. Mamy najwyższą liczbę rejestrowanych patentów przez ludzi z wykształceniem średnim w całej UE, i to w takiej przewadze, że odstawiamy cały peleton daleko w tyle.
Ale jest też wiele debilizmu w tym narodzie. Co gorsza, postępującego debilizmu, który czasem zachodzi wysoko (bo kolesiostwo czy nepotyzm) i sprawuje określoną władzę w sposób wiadomy... - ale zaraz, bez politykowania!


No jednak ja ją zakończę.


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#25 2011-07-08 10:13:40

Kacpes

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-05-15
Posty: 101
Punktów :   

Re: Jazda 500 na prawku A1

Ogółem to, że zrobiliście kompletny offtop, na temat kto jest kim i kto co umie, to mogę teraz dopowiedzieć parę zdań.
@Picknick
Ogólnie bardziej kumasz życie, widać to, że się dokształcasz wchodząc czasami na inne fora. I widać ogólnie, że wasza adm. ma ogólną kulturę, ale jeżeli możesz odpuścić, i zostawić osobę (chociażby po prostu napisać ,,konwersacja między nami skończona, drodzy użytkownicy jeżeli chcecie wiedzieć kto miał racje, się dokształćcie sami), która myśli że wie lepiej, a tak najwidoczniej nie jest. To jest lepiej to zrobić uwierz mi.
@Hunt
Szkoła daje ci papierek, dzięki temu papierkowi dostajesz pracę. Ale z samą wiedzą ze szkolnictwa gówno zrobisz.

Offline

 

#26 2011-07-08 10:43:47

 michal_0310

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

13567817
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 159
Punktów :   -1 
Pojazd: Router Ws 50
Wiek: 16

Re: Jazda 500 na prawku A1

Czytając to przeniosłem się na chwilę do świata mody na sukces ;D Ale dobra, udowodniliście sobie to, co chcieliście- to dobrze Poszperam jeszcze nt. w necie, popytam kogoś... dzięki chłopaki, bo jakiś zarys mi daliście


"Latać może każdy, kiedy mocno wierzy w to..."

Offline

 

#27 2011-07-08 11:05:37

 PickNick

http://oi58.tinypic.com/nbviuo.jpg

Zarejestrowany: 2010-11-12
Posty: 2630
Punktów :   17 
Pojazd: Yamaha fz1 Fazer

Re: Jazda 500 na prawku A1

co jest zwykłym uwłaczaniem i obrazą, za co w normalnym towarzystwie dostaje się 'płaskiego'.

haha http://imageshack.us/photo/my-images/26 … rbaty.jpg/

No jednak ja ją zakończę.

To jest właśnie dziecinada.

Offline

 

#28 2011-07-08 13:21:33

 Cysio

http://i.imgur.com/YzRVJ7Y.png

32988342
Skąd: Inowroclaw
Zarejestrowany: 2011-05-15
Posty: 61
Punktów :   
Pojazd: Romet Router ws 50 Bashan 250
Wiek: 14

Re: Jazda 500 na prawku A1

Czyli najlepiej powiedzieć że za zgodą sie jeździ czy że zabraliśmy bez wiedzy?

Offline

 

#29 2011-07-08 14:23:03

 Hunt

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2011-04-23
Posty: 223
Punktów :   
Pojazd: Benzer Aston 50
Wiek: 25

Re: Jazda 500 na prawku A1

Cysio napisał:

Czyli najlepiej powiedzieć że za zgodą sie jeździ czy że zabraliśmy bez wiedzy?

Jak sam sobie "srasz w papiery", to nie wciągaj w to innych, bo to po prostu niemiłe - to sie po prostu bardziej dla Ciebie "opłaca".
A w ogóle, to lepiej zarejestrować na siebie takie moto i będzie bez dodatkowego problemu.


Benzer Aston 80,rok produkcji 2010
http://polskajazda.pl/Motocykle/Benzer/Aston-50/121158
Data zakupu 16.02.2011
przebieg: 6712 km

Offline

 

#30 2011-07-28 17:33:27

 Cislaw931

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

34820246
Skąd: Brzóza Królewska
Zarejestrowany: 2011-06-15
Posty: 357
Punktów :   -1 
Pojazd: Romet ZetKa 50 Classic
Wiek: 16

Re: Jazda 500 na prawku A1

Prosta sprawa jak nam to policjant tłumaczył nie masz uprawnień to lawecia i dobra noc


"...No to dwójka i lekki gaz..."

Offline