Gość
Może coś w tym jest, sam nie wiem, może mnie miła obsługa tak przyciąga do Cepa co chwilę (2 dość fajne kobiety i jeden mężczyzna, który i tak siedzi ciągle za każdym razem jak wejdę na zapleczu). A poza tym jak mam za dużo paliwa, to mnie korci, żeby świrować się po parku, a już raz stamtąd uciekałem Zetką.
Po prostu zaciągasz syfy z dna zbiornika taką jazdą i wyrabiasz wajchę rezerwy, która zacznie w końcu być nieszczelna, zbiornik musi być w 4/5 pełny, w samochodzie nawet tak nie próbuj, bo pompa paliwa będzie się bardzo grzać i padnie.
Offline
Gość
Ojciec jak miał Sierrę, to tak właśnie 2 pompy zajeździł. A u mnie co szkodzi? Najwyżej się gaźnik zapcha i wszystko.
Oblicz, ile paliwa i czasu Stracisz na jazdę co kilka dni na stację paliw . przykładowo odwiedzasz Stację Paliw 8 razy w miesiącu. 8x20=160 km czyli wyjeżdżasz ok. 4 litry Pb 95 bezołowiowej (chyba że Tankujesz inną ) na głupotę
P.S Sorry za Archeologa
Ostatnio edytowany przez Maka_17 (2012-07-21 22:42:04)
Offline
A tak wracając do schowka na narzędzia to poco odkręcać wam te dwie śrubki, kiedy tam jest specjalnie taki zaczep do otwierania i zamykania przez co plastik się tylko odgina
Offline
no ale przecież do narzędzi idzie się raz na jakiś czas
Offline
U mnie siedzenie jest otwierane na kluczyk.
Offline
u mnie w Astonie tak samo. Klucze się mieszczą, duży portfel i jakieś tam pierdoły typu słonecznik też wejdą.
Offline
Nie pale, ale z 5-10 paczek wejdzie.
+ pokrywa od filtra i akumulatora tam też się upcha, a co przemycać będziesz?
Ostatnio edytowany przez GumiŚ123 (2012-07-23 21:22:48)
Offline
rafal0298 napisał:
No właśnie ale mogło być otwierane siedzenie jak np. ogarze 900 można by było coś schować
Gdyby było otwierane siedzenie to mógłby pęknąć uchwyt gdy się wjedzie na dziure. Mój kolega jechał GB Motors Street i mu pękł uchwyt, dobrze, że miałem przy sobie opaski zaciskowe i naprawiliśmy.
Offline