Ja swoją Zetkę kupiłem w oddziale w Ostrołęce w Arkusie. Dałem zaliczkę i za kilka dni wróciłem z kasą, dokładnie 2 tys. bo tyle wziąłem za poprzedni motor, a te drugie 2 tys wziąłem na raty, oraz motorek brałem na firmę. Mimo tego że została godzina do końca pracy mechanika podwiózł mi zetkę do domu oczywiście gratis ( jakieś 40km), przypiął pasami nie porysowała się ani nic. Po zdjęciu z samochodu odpalił, życzył miłego użytkowania i pojechał Do zeci dostałem tylko jeden kask szczękowy, co mnie właśnie zasmuciło, mało dodatków. Dokupiłem jeszcze pokrowiec, którego jeszcze nie używałem bo narazie śmigam jeszcze Fabrycznie w zeci była źle założona opona ( krzywo nie dobita przy pompowaniu i ma bicie ), na 1 przeglądzie mechanik mi powiedział że on tego nie zrobi, bo nie ma jak (nie ma pasty itp.) kazał jechać do wulkanizatora, pojechałem kilka dni temu i trzeba zdjąć koło inaczej się nie da, ale jak skoro na ośce jest plomba? Na początku myślałem też że nie dali mi kluczy, ale jeżdżąc po dołkach zauważyłem że coś mi strasznie w niej lata, wszedłem na forum poszperałem i okazało się że ma schowek i klucze się znalazły, a miałem ich o to ścigać ;D Jak narazie zrobione 1200km i padł mi licznik, nie do końca ale szaleje. Skacze od 30 do 60 nawet jadę normalnie i zatrzymuje się nieraz przy 20. Zgłosiłem sprawdzili nie mają na miejscu, więc muszę jechać z kartą gwarancyjną i zamówić. Od razu zaznaczyli, że czeka się 2-3 miesiące a nawet pół roku. Jak będzie dalej to się okaże, narazie tyle z miesiąca użytkowania, zobaczymy jak będzie na wiosnę Negocjowałem z nimi cenę, ale nie chcieli nic opuścić bo twierdzili, że to ostatnia zetka i dzwonili gdzieś tam i już jej nie da się ściągnąć, myślę, że mi kit wciskali Ale cena tu nie grała roli, bo 2 tys. wziąłem za stare moto + na firmę więc odhcodzi wat i motorek wyszedł mnie na czystko 1300zł dopłaty, nowe moto za taką cenę? Czego chcieć więcej ?

No to ładnie Ale ogólnie to zetka 125 jeste tańsza niż 50