Tak się zastanawiam, bo chciałbym jak w końcu pogoda się ogarnie sobie śmignąć do Niemiec. No i tutaj się rodzi pytanie - czy można ''motorowerem''(80ccm) jechać do germanów??? Oczywiście chodzi mi tutaj o prawo albo jakieś konsekwencje, bo wiadomo, że można wsiąść i jechać, tylko żeby na minę nie wdepnąć... No i czy karta motorowerowa jest w Niemczech ważna???
Z góry dzięki za odpowiedzi
Offline
Karta motorowerowa nie uprawnia do prowadzenia motoroweru poza granicami RP.Jedynie prawo jazdy kat.AM.Motorowerem o poj.80 cm można jechać do RFN potrzeba ważny dowód osobisty,OC,dowód rejestracyjny i ukończonę 18 lat.
Offline
Nie można 80ccm (można ale na własną odpowiedzialność) ponieważ w świetle prawa jest to już motocykl a nie motorower w razie kontroli możesz mieć problem.
Nie trzeba mieć ukończonych 18 lat
Offline
Możesz normalnie jechać, ale tam to już nie Polska Policja i rolki mają ;>.
Osobiście sam jeździłem na Litwę kilka razy i na granicy się nie zatrzymujesz ani nic, nie ma żadnych kontrol, ew. niebiescy mogą Cie złapać tak normalnie an drodze; >
Offline
Karta w Niemczech jest legalna i ważna tak samo jak w kraju w którym ona została wydana, a osobiście odradzam ci jechać do niemczech na cylku 80ccm gdyż tam są bardzo zaostrzone przepisy doryczące motorowerów i gdy trafisz na rutynową kontrolę(a wiedz ze owa kontrola się w ostatnich czasach zdarza bardzo często w przykładzie motorowerów) to niemcy teraz mają takie przenośne rolki sprawdzające prędkość maksymalną i jak niemiec przyciśnie manetke i zobaczy że idzie więcej niż 45 km/h to masz przesrane bo tam kary są bardzo duże, jak chcesz się wybrać to polecam założenie blokady na module
Offline
Wlasnie tez rozkminialem zeby na zablokowanym jechac. Gdzies na forum kolesie pisali, ze nimiecka policja wcale taka fachowa nie jest i ze jakis wiekszych problemow z nimi nie mieli, chociaz nie wiadomo, czy w to mozna wierzyc.
A co do tej kaety motorowerowej to jest ktos pewny czy mozna na legalu na niej jezdzic, bo tez zdania sa podzielone
Offline
Ja bym proponował zamienić kartę na AM w urzędzie starostwa, koszt chyba 80 zł, czy jakoś tak, ale w tedy masz 100% pewność, że jest ważna poza granicami Polski. Nie wiem jak jest u Fryców, taki Helmut może nie wiedzieć o co caman jak mu pokażesz taki świstek Tylko, że musiał byś znaleźć jakieś małe przejście graniczne, bo na Autostradę motorowery nie mogą wjeżdżać
Ostatnio edytowany przez Cislaw931 (2013-03-21 21:50:33)
Offline
Cislaw931 napisał:
Ja bym proponował zamienić kartę na AM w urzędzie starostwa, koszt chyba 80 zł, czy jakoś tak, ale w tedy masz 100% pewność, że jest ważna poza granicami Polski. Nie wiem jak jest u Fryców, taki Helmut może nie wiedzieć o co caman jak mu pokażesz taki świstek Tylko, że musiał byś znaleźć jakieś małe przejście graniczne, bo na Autostradę motorowery nie mogą wjeżdżać
Mama niedaleko od siebie przejście graniczne także spoko. Też jakoś bardzo dużo km bym tam nie zrobił, gdzieś z 60 w jedną stronę. W sumie to też mi się wydaje, że na am spokojnie można jechać, bo to już normalne prawo jazdy, tylko poprostu jest jakas kategoria.
Offline
Boże co za mózgi... Jak nie masz 18 lat to nawet po Polsce jeździć nie możesz bo Cię zgarną i rodzice będą Cię musieli odebrać... Jak się nie mylę to chyba do 22 można a później jak Cię złapią to już klapa
Offline
pawelscania13 napisał:
Boże co za mózgi... Jak nie masz 18 lat to nawet po Polsce jeździć nie możesz bo Cię zgarną i rodzice będą Cię musieli odebrać... Jak się nie mylę to chyba do 22 można a później jak Cię złapią to już klapa
Sorry ale nie zrozumialem o co ci chodzi...
Offline
o to że jak nie masz 18 lat to nie możesz się samemu poruszać w dalsze tereny, tzn. bez opiekuna.. Jeśli np. mieszkasz w warszawie i pojedziesz zetką do krakowa w dzien nie powinni ci nic zrobić chyba że jakiś palant sie trafi ale po 22 (tak zwanej godzinie policyjnej) jak Cię złapią to zabierają Cię na komisariat i rodzice muszą Cię odebrać Coś takiego, nie umiem inaczej wytłumaczyć.
Offline
pawelscania13 napisał:
o to że jak nie masz 18 lat to nie możesz się samemu poruszać w dalsze tereny, tzn. bez opiekuna.. Jeśli np. mieszkasz w warszawie i pojedziesz zetką do krakowa w dzien nie powinni ci nic zrobić chyba że jakiś palant sie trafi ale po 22 (tak zwanej godzinie policyjnej) jak Cię złapią to zabierają Cię na komisariat i rodzice muszą Cię odebrać Coś takiego, nie umiem inaczej wytłumaczyć.
Głównie to do domu odwożą a jak jest dalej to na komende ale tam bys nie chciał jechac pozniej jest duzo problemów.
Offline
Jeśli z ojcem to na lajcie Derzawi wawa-krakow 500km by cie nie odwieźli
Offline