Witam mianowicie wymieniłem dziś z z kolegą który już to robił w starszym motorze cylinder z głowicą 72ccm.Zakładaliśmy wszystko co dali w zestawie uszczelki,itp.Najpierw tłok,i wgl potem uszczelka i cylinder potem nowa uszczelka i głowica.potem skompletowaliśmy do kupy motor i zawory ustawiliśmy w miare dobrze aby tylko odpalić.Po przejechaniu niwiem może z 1km ogółnie 180-200m i przerwa 2 min i potem z 3 min na wolnych obrotach i dalej z 2 -3 razy i patrze olej leci na żeberkach cylindra a tam patrze z pod nowej uszczelki miedzy cylindrem a głowica wycieka powoli rzadki,ciepły olej.I tu pytanie co tu zrobić aby to zatrzymać i co mogliśmy źle zrobi ze on cieknie.
Offline
W najlepszym przypadku to źle założona uszczelka ale to raczej nie to, myśle że za dużo oleju
Offline
ogólnie oleju to właśnie mało mam bo jak stoi prosto na stopkach to go nawet nie widać w okienku,ale jak przechyle w prawo troche to juz jest,nastepna sprawa to słyszałem że jakieś oringi maja jeszcze być na uszczelce prawdopodobnie co przy zdejmowaniu febrycznego cylindra nie żuciło mi sie nic takiego w oczy a ja tak mysle że może sie pośpieszyłem z jazda bo tylko skrecilismy i odrazu zrobiłem z 10 m nim potem z ok 1h postał i już 1km zrobiłem a może uszcelka sie nie uformowała a dodam że szpilki u góry są w miare mocno dokrecone z wyczuciem,a jak nie przestanie jutro to chyba hermetykiem(super uszczelniacz jak smoła sie klei a potem ciężko jest oderwać) uszczelke z dwóch stron chlapne i może coś pomoże ale podsówajcie pomysły
Offline
mmm kurde aż dziwne, a spróbuj dolać ciut więcej oleju, żeby było tak na 1/3 okienka i niech pochodzi chwile, ale ja to myślę że uszczelka źle załorzona wtakim razie bo inej opcji nie widze
Offline
kurde może sie przesunęła na dziurach troche przy zakładaniu bo jest kapke wysunieta w jedna strone ale to raczej nie powinno przez to wyciekac a kurde niestac mnie dolewac olej co 3 dni jazdy,
Offline
Wiesz co, właśnie ten olej może być skutkiem tej usczelki, a ona jest papierowa? i usczelniałeś ją silikonem?
Offline
Napewno nie jest papierowa bo pod głowicę nie ma papierowych uszczelek. Wydaję mi się że po złożeniu za szybko go odpaliłeś zanim uszczelka zdązyła się ułożyć.Nie pozostaje Ci nic innego jak wymiana
Offline
Dokładnie, rozbierz i wymień tą uszczelke, jescze przyklej ją trochę silikonem i bedzie ok, tylko nie odpalaj od razu. Jak skręcisz np wieczorem to odpal dopiero następnego dnia albo jak założysz rano to odpal wieczorem
Offline
Wziąłęś ze starego zestawu takie małe tulejki które się zakłada na szpilki? Wkłada się je chyba jak jest cylinder założony, a jak ich nie będzie to głowica jest luźna i może mieć dziure.
Offline
Właśnie tak jak kolega wyżej napisał powinieneś mieć jescze takie tulejki ze starego zestawu .
A ogólnie a szybko odpaliłeś bo powinieneś skręcić odczekać <najlepiej24h> i znowu dokręcić ja tak robiłem a i tak po zamontowaniu silnika jeszcze raz delikatnie dokręciłe
Mam małe pytanie po odpaleniu dymił ci motor ???
Offline
Nie koniecznie czekać, ja odpaliłem od razu i jest OK. Te tulejki są ważne ja zapomniałem o dwóch i głowica latała na boki no to rozbierałem jeszcze raz.
Offline
dolby0101 napisał:
Właśnie tak jak kolega wyżej napisał powinieneś mieć jescze takie tulejki ze starego zestawu .
A ogólnie a szybko odpaliłeś bo powinieneś skręcić odczekać <najlepiej24h> i znowu dokręcić ja tak robiłem a i tak po zamontowaniu silnika jeszcze raz delikatnie dokręciłe
Mam małe pytanie po odpaleniu dymił ci motor ???
Tu racja i można było delikatnie silikonem posmarować, mogłeś też uszczelkę założyć odwrotnie.
Offline
Hmmm ja odpalalem praktycznie od razu po złożeniu, także to wpływu nie powinno mieć. Żadnego siliconu tez nie dawałem i jest ok. Głowicy źle raczej byś nie dokrecil. Jak dla mnie to albo jakoś źle założyłes uszczelke, chociaż w to też wątpię, albo właśnie te tulejki, czyli należy to sprawdzić.
Ostatnio edytowany przez carl (2013-03-31 11:13:22)
Offline
Brak tulejek dystansowych i o-ringu od kanału olejowego.I jeszcze jedno można odpalać zaraz po poprawnym złożeniu.Po drugie po pewnym czasie dokręcamy znowu szpilki głowicy momentem 10 N ze względu na to że metal zmienia swoją objętość pod wpływem temperatury.
Ostatnio edytowany przez Gost Rider (2013-03-31 15:24:43)
Offline
Wiec właśnie tych tulejek nie założyłem nwm jakoś tak z zapędzenia zapewne,oringi albo wypały bo mam tylko jeden albo niewiem,Motor nie kopcił ale jak jade i puszcze gaz to strzela z tłumika troche,
Narazie zrobiłem go ale niewiem na jak długo poluźniłem głowice posmarowałem HERMETYKIEM dość gesto cylinder i uszczelke od góry i narazie nic nie wylatuje
Offline