Moim zdaniem te 6k jak na początek to troche za dużo. Ja jeździłem tak na 4,5 , do 5k. Czasem pozwalałem sobie na małe szaleństwo
Dużo silnikiem chamuj. Nie przegrzewaj go zbytnio. W instrukcji pisze zeby chyba co 30min robić przerwy ok 10 minutowe.
Pewnie zaraz pod spodem pojawią sie posty, ze jak bedziesz go tak nisko kręcił (4,5k) to później będzie zmulony jak sie dotrze. JA W TO NIE WIERZE.
Albo żebyś od razu dawał mu ,,buta" To później będzie lepiej jeździł. pitu pitu. To nie jakiś koń żeby go tresować
Ostatnio edytowany przez Radzet (2011-03-15 20:28:53)
Offline
Radzet napisał:
Moim zdaniem te 6k jak na początek to troche za dużo. Ja jeździłem tak na 4,5 , do 5k
no ja zacząłem swoje pierwsze km, dokładnie tak.
Offline
mi koleś w serwisie radził 6-6,5k i tak jakoś dotarłem i jest dobrze
Offline
Radzet napisał:
Moim zdaniem te 6k jak na początek to troche za dużo. Ja jeździłem tak na 4,5 , do 5k. Czasem pozwalałem sobie na małe szaleństwo
Dużo silnikiem chamuj. Nie przegrzewaj go zbytnio. W instrukcji pisze zeby chyba co 30min robić przerwy ok 10 minutowe.
Ja napisałem że max 6k obrotów. mam zrobione 50km i jak do tej pory jeździłem tylko 30km/h to jakieś 5k obrotów. Tylko czasami na 5-10 sekund wkręcałem ją na 6k obrotów A z przerwami to u mnie było że co prawie 5 km była przerwa A co daje to hamowanie silnikiem ?
A i po ilu kilometrach można zmienić moduł na odblokowany
Offline
Nie wiem gdzie wy jeździcie ale jak ja bym tak jechał na dodarciu 4,5 tys. do 5000 obr. to już bym gryzł glebę. I tak skutery mnie wyprzedzają i auta hamują z piskiem z tyłu.
Offline
ja napoczatku jak niemialem rejestracji to jezdziłem tak do 6/7tys po polnych drogach a jak mialem rejestracje to jezdzilem roznie ale przewaznie 7/8.5tys obrotow a po 500km jak modol zmienilem to około 10tys obrotow czasem max ale to przez chwile.
Offline
ja mam 250 km przebiegu i jezdze nia roznie. przewaznie w granicach 5-5,5 tys. ale wkrecam ja 6 i 6,5 tys.
Czy to nie za duzao przy tym przebiegu?
prosze o odpowiedz bo nie chce zajezdzac zetki juz na docieraniu.
Offline
ja od początku do końca kręciłem ja do 6,5k tylko jak jechałem to zmieniałem obroty raz 5,5 raz 6 raz 5 a czasami 7k żeby nie jeździć na niskich obrotach żeby jak to mówia niektórzy żeby potem muła nie miała
Offline
Ważne jest aby już po 50 km wymienić olej gdyż już po tym dystansie w silniku powstają frakcje opiłków metalowych powstałych w wyniku docierania.
Ale to tylko moja opinia a trochę sie na tym znam.
Aha i naprawdę nie oszczędzajcie na oleju i wymieniajcie co 1500 KM.
Jak się dba to sie ma:)
Offline
a jak by było napisane pchaj zetke wczasie docierania to też byś tak robił? ...jak tak byś robił to po tym 500km silnik muł ja przez pierwsze 100km spokojnie jezdziłem okolo 7 tyś potem około 8tys na zablokowanym module po 500km już roznie srednio 7-10tyś obr.
Offline