Witam, od czasu zmiany cylindra na 72cc skądś cieknie mi olej, podobno to normalne, ale miałem ponad 2 kreskę zalane, a teraz jest tyle ile na fotce. Najgorsze że nie można zaobserwować skąd ten olej wali i to jest na tyle uciążliwe, że po każdej przejażdżce mam prawego buta i nogę w oleju -.-" Na początku z łączenia wydechu kapało, to skręciłem aż się wygiął ale to nie pomogło. Jak widać to głównie cylinder jest zalany, lecz olej nie wycieka z łączenia cylinder-głowica.Pomocy !
Offline
Głowica za słabo dokręcona (najlepiej dokręcić kluczem dynamometrycznym z siłą 10N lub z wyczuciem ).Lecz mi się zdaję że wycieki oleju spowodowane są po przez pokrywki głowicy z prawej strony ta nad fajką świecy.U mnie jest taka sama sytuacja tyle że wyciek jest dużo mniejszy.
Offline
Jakby było spod pokrywki to przecież głowica też byłaby mokra, a jest suchutka. Dokręcona jest mocno, ani drgnie dalej
#EDIT:
Mi się wydaje, że to kapie spod łączenia z wydechem jednak ;/
Ostatnio edytowany przez iktorn (2013-08-25 19:16:28)
Offline
Brak o-ringu kanału olejowego w głowicy?
Offline
Przy okazji, nasmaruj łancuch, bo z tego co ja widze na zdjęciu to już jest tak suchy, że rdzewieje.
Offline
WD 40 jeszcze bardziej wysusza
Offline
Ja tak miałem. Cieknie albo spod prawego dekielka w głowicy (wystarczy dorobić uszczelkę), albo spod dekielka od zaworu (te gumowe uszczelki stwardniały i przepuszczają olej). Sprawdź oba przypadki i zdaj relacje.
Offline